Numer: Untold Tales of Spider-Man #8
Tytuł: Harry’s Story
Wydawnictwo: Marvel Comics 1996
Data wydania: Kwiecień 1996
Scenariusz: Kurt Busiek
Rysunki: Pat Olliffe
Tusz: Pam Eklund, Al Milgrom
Kolory: Steve Mattsson
Litery: Richard Starkings, Comicraft
Okładka: Pat Olliffe
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Bob Harras
Cena: $0.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Akcja komiksu rozgrywa się po wydarzeniach z The Amazing Spider-Man #10. Harry Osborn czyta w gazecie Daily Globe artykuł o zdemaskowaniu Big Mana i pojmaniu Enforcers. Przekazuje najnowsze wiadomości swojemu ojcu, ten jednak nazywa go „bezużytecznym synem” i każe mu wynosić się z biura. Norman udaje się do swojego laboratorium, gdzie wspomina wypadek z formułą Stromma. Słysząc o ucieczce Enforcers, kontaktuje się z pewnym najemnikiem.

W tym czasie Spider-Man walczy z Enforcers w centrum handlowym. Niemal ich pokonuje, gdy nagle zjawia się potężny zamaskowany meżczyzna o ksywie Headsman wyposażony w zasilany topór. Headsman przecina toporem maskę Spider-Mana i bohater musi uciekać, aby nie ujawnić swojej tożsamości. Headsman daje Enforcers kartkę z adresem, pod który mają przyjść. Harry Osborn spaceruje z Gwen Stacy i rozmawia z nią na temat trudnych relacji z ojcem. Spiesząc się do redakji DB Peter potracą Osborna i Gwen, a następnie wpada na paczkę Flasha.

W redakcji sprzedaje JJJ zdjęcia z walki z Enforcers. Nocą Harry zauważa Enforcers kręcących się w pobliżu Osborn Chemical. Zaniepokojony za pomocą flary ściąga uwagę szybującego niedaleko Spider-Mana na fabrykę jego ojca. Spidey rozprawia się z Enforcers, a następnie odłącza od zasilania topór Headsmana. Złoczyńca daje jednak radę uciec. Norman Osborn stwierdza, że nie może dalej zatrudniać takich idiotów jak Scorcher (który wykradł dla niego plany techniczne) i Headsman (który miał zabić Spider-Mana).

Osborn postanawia wziąść sprawy w swoje ręcę i zaczyna projektować kostium dla samego siebie (na kartce widać, że jest to kostium Green Goblina). Harry wpada w depresję z powodu braku zainteresowania u ojca.

Recenzja

Jeden z najlepszych komiksów UTOSM doskonale wyjaśniający wątki z poprzednich komiksów i idealnie wpasowujący się w wydarzenia pochodzące z początkowych numerów The Amazing Spider-Man. Akcja rozgrywa się po wydarzeniach z The Amazing Spider-Man #10. Mamy tutaj prawdziwe zbiorowisko cudownych charakterów w uniwersum Spider-Mana. Pojawia się Harry Osborn i Gwen Stacy (których Peter dopiero poznał w The Amazing Spider-Man #31). Świetnie został napisany wątek Harry’ego Osborna. Dokładniej poznajemy jego trudne relacje z ojcem i związane z tym myśli.

W pierwszych numerach TASM Harry był snobem, teraz wiemy, że miał niełatwe dzieciństwo, a problemy z ojcem nie pozwalały mu się cieszyć z milionów dolarów, jakie Osbornowie mieli na koncie. Niewielką rolę gra Gwen Stacy, ale w historii, jaka się tutaj rozgrywa, nie zna ona jeszcze Petera Parkera i nie chodzi na ESU.

Z pierwszoplanowych przeciwników pojawiają się same znakomitości, kultowa grupa Enforcers i nowy, nieźle wyglądający (bo groźnie) mężczyzna o imieniu Headsman. Enforcers po raz pierwszy zmierzyli się ze Spider-Manem w The Amazing Spider-Man #10, walka w UTOSM #8 to już ich drugie starcie przed trzecim, które miało miejsce w The Amazing Spider-Man #14. Drugoplanowym przeciwnikiem (ale za to jak świetnie rozwiniętym) jest Norman Osborn, który jeszcze nie przyjął tożsamości Green Goblina.

Z komiksu dowiadujemy się, jakie jest pochodzenie jego niesamowitych wynalazków (przy okazji wyjaśniono tutaj intrygę z UTOSM #1), jak doszło do wypadku z formułą Stromma i dlaczego Osborn zdecydował się na kryminalną karierę jako Green Goblin. Zakończenie jest piękne. Na kartce widzimy projekt maski Goblina i każdy czytelnik zaczyna zastanawiać się, jakie konsekwencje w przyszłości będzie miała ta niepozorna kartka papieru. Bezapelacyjnie 6 pajączków.

Ocena:

Autor: Dawidos