Numer: Peter Parker: The Spectacular Spider-Man #5
Tytuł: Flight Risk
Wydawnictwo: Marvel Comics 2017
Data wydania: Grudzień 2017
Scenariusz: Chip Zdarsky
Rysunki: Adam Kubert
Kolory: Jordie Bellaire
Litery: VC’s Travis Lanham
Okładka: Adam Kubert & Jordie Bellaire
Asystent redaktora: Allison Stock
Pomocnik redaktora: Devin Lewis
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Vulture grozi wysadzeniem w powietrze pomieszczenia, trzymając jako zakładnika Hophni Masona. Teresa reaguje, jednak jej akcja sprawia, że Sęp zabiera ze sobą swoją kartę przetargową i ucieka, równocześnie wciskając detonator. Dziewczyna dzięki wystrzeleniu sieci łapie się nóg przeciwnika i razem z nim opuszcza pomieszczenie. Spider-Man i Uatu pozostają sami z bombami – jego pajęczy zmysł mocno daje o sobie znać. Pomimo usilnych starań dochodzi wybuchu. Na obu spadają tony gruzu. Dzięki swojej sile Pająkowi udaje się utrzymać gruz, co pozwala Uatu uciec. Dochodzi do kolejnego wybuchu.

Tymczasem Teresa trzyma się sieci przymocowanej do Vulture’a. Wysoko nad miastem dziewczynie udaje się złapać siecią Masona i oboje zaczynają spadać. Mężczyzna, nie tracąc czasu, naprawia kostium siostrze Petera, dzięki czemu otwierają się skrzydła.

Spider-Man wydostaje się z gruzów. Szybko dołącza do Teresy i Masona. Decydują, że muszą ukryć wynalazce z dala od wpływów jego brata, Tinkerera. Za kryjówkę posłuży dom, w którym mieszka ciocia May, a Hophni będzie nazywany Benem.

Flash Thompson otwiera drzwi Betty Brant, która go odnalazła. Dziennikarka wypytuje go o moce i czy jest możliwe, że ktoś może tym się zajmować nielegalnie. Dowiaduje się od niego o Masonie (Tinkerer). Tymczasem Peter i Teresa wracają do mieszkania, gdzie nagle rozlega się dzwonek do drzwi. Dziewczyna szybko ukrywa się. Okazuje się, że to J. Jonah Jameson, który prosi Petera, by ten skontaktował się ze Spider-Manem. Bardzo chce przeprowadzić z nim wywiad. W zamian oferuje cenne informacje.

W siedzibie Gray Blade agenci Corben Mintz, Charles i Deats są przekonani, że nie potrzebują żywej Teresy, a jedynie informacji z jej krwioobiegu. Udało im się ustalić, że kobieta współpracuje ze Spider-Manem, który pracuje dla Petera Parkera. Decydują się więc aresztować chłopaka.

Recenzja

Spider-Man wybucha i żyje, po czym znowu wybucha i żyje. Tak można streścić pierwszą połowę tego zeszytu. Głupie, nie? To czytaj dalej drogi czytelniku.

Zacznijmy jednak od początku. Zdarsky rękoma Vulture’a wysadza w powietrze pomieszczenie, w którym jest Spider-Man i Uatu i obaj bez problemu przeżywają. Co to było?! Zimne ognie? To jeszcze nic, dochodzi do drugiego wybuchu i chwilę później Spider-Man bez szwanku (z lekko podartym kostiumem) wychodzi spod gruzu. Nie wiedziałem, że nasz Pajączek jest wybuchoodporny.

Idąc dalej, trochę zabawnie to wygląda jak Teresa szybuje, trzymając ponad dwumetrowego człowieka. Może on ma kości jak ptaki, co czyni go lekkim? To nie koniec głupot tego numeru. Peter decyduje się ukryć Masona u… cioci May?! Co to za debilny pomysł? Gdzie tu wielka odpowiedzialność? Narażać swoją ciocię na ataki przestępców?… X-Men byli zbyt zajęci? To może Avengers? To chociaż Inhumans by się nadali? Panie Zdarsky, co Pan nam tu usiłuje wcisnąć? Że Peter to aż taki głupek? Ja rozumiem, że przez lata Dan Slott z Parkera robił nieogarniętego przygłupa, ale Pan? Scenarzysta, który tak dobrze zaczął.

A na koniec wspomnę jeszcze kompletnie bezsensowny wymysł „arrest Peter Parker” – bo co? Bo ma jakieś koneksje ze Spider-Manem, który pomaga Teresie? I to ma być powód do aresztowania? Do przesłuchania i to maksymalnie. Niech to będzie taką wisienką na torcie.

Strona graficzna właściwie nie zmienia się. Niezmiennie drobne niedociągnięcia są zauważalne, ale nie przeszkadzają one w komiksie.

Niestety równia pochyła wciąż aktualna. Z numeru na numer otrzymujemy coraz gorsze głupoty. Jestem w stanie dać tylko, choć może powinienem napisać „aż” 2 pajączki.

Ocena:

Autor: Spider-Nik