Peter Parker, The Spectacular Spider-Man Annual #3
Numer: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man Annual #3
Tytuł: Dark Side of the Moon
Wydawnictwo: Marvel Comics 1981
Data wydania: Wrzesień 1981
Scenariusz: David Kraft
Rysunki: Jim Sherman, Alan Weiss
Tusz: Steve Mitchell
Kolory: Bob Sharen
Litery: Diana Albers
Okładka: Alan Weiss Joe Rubinstein, irv Watanabe
Redaktor: Tom DeFalco
Redaktor naczelny: Jim Shooter
Cena: $0.75
Przedruk PL: brak
Streszczenie
Na ulicach Nowego Jorku szaleje Man-Wolf. Lance Bannon ma okazję zrobić mu zdjęcie. Odgłosy dobiegające z ulicy przerywają Peterowi pomaganie Doktorowi Connorsowi przy instalowaniu bio-magnetycznego konwertera, najnowszej maszyny, która w założeniu będzie mogła oddzielać komórki raka od ciała chorego. Parker w pospiechu wychodzi. Chwilę później, będąc w kostiumie Pająka nie może uwierzyć w to co widzi. Był przekonany, że Man-Wolf zginął w rozbłysku światła. Po krótkiej walce potworowi udaje się uciec i zgubić Pająka, który zarzucił na niego pajęczy nadajnik.
Man-Wolf dostaje się na klatkę schodową budynku, gdzie mieszka jego ukochana, Kristine Saunders. Dobija się do jej drzwi. W chwili, gdy dziewczyna widzi Johna Jamesona, mdleje.
W redakcji daily Bugle, Lance Bannon z dumą pokazuje Jamesonowi zdjęcia Man-Wolfa. Wydawca nie może uwierzyć w to co widzi. Krzyczy na fotoreportera, by ten wyszedł. Chwyta zdjęcie przedstawiające jego syna. Jest załamany.
Spider-Man podąża za pajęczym nadajnikiem. Trafia do mieszkania Kristine, gdzie myli Johna z włamywaczem. Po krótkiej chwili, John opowiada Pająkowi, jak pamięta ich ostatnią walkę, oraz to, że został gdzieś przeniesiony przez księżycowy kamień. Chce pozbyć się Man-Wolfa, jednak nie wie do kogo zwrócić się o pomoc. Bohater uważa, że powinni zgłosić się do Curta Connorsa. Nagle zjawia się J. J. Jameson, który płoszy Spider-Mana. Ojciec cieszy się z powrotu syna.
Jakiś czas później. Spider-Man, John z ojcem oraz Kristine zjawiają się u Connorsa. Mimo sprzeciwu starszego Jamesona, syn zostaje zamknięty w specjalnym pomieszczeniu na czas transformacji w Man-Wolfa, by Curt mógł dokonać niezbędnych pomiarów. Po wykonaniu prześwietlenia i powrotu Johna do swojej ludzkiej formy, Curt widzi na zdjęciu, że kryształ połączył się z organizmem astronauty. Chce go odłączyć od ciała, jednak musi użyć bio-magnetycznego konwertera co wiąże się z ryzykiem, na które John jest gotów. Astronauta zostaje ponownie zamknięty, by zmienić się w Man-Wolfa i dać czas na przygotowanie całego zabiegu. Starszy Jameson nie może znieść cierpień syna i uwalnia Man-wolfa z zamknięcia. Dochodzi do walki między Spider-Manem a wilkołakiem. Ostatecznie Pająkowi udaje się ogłuszyć bestię. Chwilę później zmieniony i nieprzytomny John zostaje przypięty do stołu. Operacja przebiega zgodnie z planem, jednak nagle okazuje się, że cała, ogromna konstrukcja może się zawalić. Pająk interweniuje i odpowiednio długo podtrzymuje maszynę. Man-Wolf budzi się i przemienia w tą i drugą stronę, będąc raz bestią raz człowiekiem. Konwerter bio-magnetyczny zostaje całkowicie zniszczony. J.J.J. staje przed synem ciągle zmieniającym formę, by ten wziął się w garść. Po tym jak Man-Wolf odpycha ojca, pada nieprzytomny, a kryształ przytwierdzony do jego szyi odpada i kruszy się. Kilka chwil później. Ku uciesze wszystkich John odzyskuje przytomność. Spider-Man czuje, że po tych wydarzeniach będzie potrzebował dłuższego odpoczynku.
Dodatki
-
• Aunt May’s Photo Album – zdjęcia z życia May. (4 strony)
• The Office! – plan biura Empire State University wydziału bio-fizyki, gdzie pracuje Peter Parker. (1 strona)
• Pete’s Pals and Gals – przedstawienie przyjaciół z pracy Petera na wydziale bio-fizyki. (1 strona)
• A Gallery Of Spider-Man’s Most Famous Foes! – Opisy postaci: Morbius, Gibbon, Dr. Jonas Harrow, Hammerhead. (4 srtony)
Recenzja
W ramach wstępu do recenzji napiszę, że to już trzeci Peter Parker, the Spectacular Spider-Man Annual i mogę przyznać, że jest lepiej, jednak wciąż bardzo słabo.
Man-Wolf powraca. Warto wspomnieć, że rzekomo zginął on w the Amazing Spider-Man #190. I zniknął z komiksów na jakiś czas. Co się z nim naprawdę stało? Otóż tak naprawdę nie zginął, a przeniósł się do innej rzeczywistości, gdzie pomógł She-Hulk i Hellcat. Po szczegóły odnośnie tych wydarzeń odsyłam do Savage She-Hulk #13 i #14. Wracając do wydarzeń z obecnie recenzowanego numeru Peter Parker, the Spectacular Spider-Man Annual, głównym wątkiem jest oczywiście powrót tego wilkołaka. Na pierwszy rzut oka rzuca się irracjonalne zachowanie J.J.J’a, który wypuszcza swojego syna z zamknięcia podczas, gdy ten jest niebezpieczny dla wszystkich wokół. Niby miałoby to jasne wytłumaczenie, ale bez przesady, Jameson może i jest narwany, ale nie głupi. Dziwi mnie też, że ze sceny na scenę wydawca diametralnie zmienia swoje podejście do Pająka. Całość oczywiście kończy się happy endem, gdzie John powraca do ludzkiej formy, a księżycowy kamień odpada z jego ciała. Niby wszystko ok, ale pozostają drobne błędy w scenariuszu. Właściwie dlaczego Connors nic nie podejrzewał w chwili, gdy Spider-Man zaczął chwalić się wiedzą na temat urządzenia nad którym Curt pracował z Peterem? Skąd u Pająka mogłaby się ona pojawić? W sumie dla tej sytuacji znajduję jedno wyjaśnienie: zamieszanie i podekscytowanie wydarzeniami, które miały miejsce sprawiły, że Connors nie połączył odpowiednio faktów. Z gwoli ścisłości wspomnę jeszcze, że Curt nie wie, iż Spider-Man i Peter to jedna i ta sama osoba. Wymieniłbym jeszcze z dwie drobne wpadki scenarzysty, jednak po co tym sobie zawracać głowę. Mam jednak nadzieję, że Pająk zapłacił za wybite okno w mieszkaniu Kristine Saunders.
Od strony graficznej jest bardzo chaotycznie. Miejscami rysunki są zgrabne i przejrzyste, a gdzie indziej są już narysowane na szybko i niestarannie. Cieszy mnie, że rysownicy odpowiedzialni za ten numer stosują znane i tradycyjne metody ukazywania ruchu.
Podsumowując, jest lepiej niż było, ale tak naprawdę numer nie zachwyca. Wręcz ma się wrażenie, że wiele stron jest dodanych na siłę, w celu zwiększenia objętości annuala, by odróżniał się od przeciętnego zeszytu. Według mnie optymalną oceną będą 2,5 pajączków.
Ocena:
Autor: Spider-Nik