Peter Parker, The Spectacular Spider-Man Annual #1
Numer: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man Annual #1
Tytuł: And Men Shall Call Him… Octopus!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1979
Data wydania: Grudzień 1979
Scenariusz: Bill Mantlo
Rysunki: Rich Buckler
Tusz: Jim Mooney
Kolory: Bob Sharen
Litery: Jim Novak
Okładka: Rich Buckler
Redaktor: Al Milgrom
Redaktor naczelny: Jim Shooter
Cena: $0.75
Przedruk PL: brak
Streszczenie
Kontynuacja wydarzeń z the Amazing Spider-Man Annual #13.
Będący przyczepiony do ściany Spider-Man myśli o ostatnich wydarzeniach związanych z Doc Ockiem. Nagle zrywa się bardzo silny wiatr, który odrywa kawałki muru. Po opanowaniu sytuacji, bohater udaje się do miejsca, gdzie ostatnio walczył z Ottem. Tam odnajduje urwaną mackę.
Tymczasem w swojej kryjówce pod miastem, mimo najsilniejszych środków znieczulających Otto nie może znieść bólu po utracie macki. Jeden z jego ludzi starający się mu pomóc, uważa, że ból leży w psychice i potrzebny jest psychiatra. Za sugerowanie, że jest nienormalny, Octopus rzuca swoim podwładnym o ziemię. Następnie informuje pozostałych, że wytrzyma, a jego plan musi się posuwać do przodu.
Rankiem, przed Empire State University Peter zostaje zaczepiony przez Marcy Kane, która próbuje przeprosić chłopaka za to, że się z niego naśmiewała. Mimo prób dziewczyny Parker jest nieugięty i wchodzi do laboratorium, zamyka na klucz drzwi i zabiera się za badanie macki swojego przeciwnika. Nieoczekiwanie ta ożywa i próbuje walczyć z Peterem. Pojedynek kończy się w chwili, gdy ożywiony przedmiot wraz z chłopakiem wypadają przez okno. Parker zarzuca na uciekająca mackę pajęczy nadajnik, a następnie wraca do zniszczonego laboratorium. Słyszy pukanie do drzwi, a gdy otwiera widzi Marcy Kane. Stara się wytłumaczyć bałagan, jednak na próżno.
Chwile później, już jako Spider-Man podąża w ślad za macką Ocotpusa. Trafia na statek, gdzie czeka na niego sam Otto, w pełni sprawny z czterema mackami. Rozpoczynają walkę. Octavius jest tym razem przygotowany i zapędza Pająka do specjalnie przygotowanego pomieszczenia, gdzie pokonuje go. Nie chce, by jego największy przeciwnik zginął prostą śmiercią od strzału w głowę, chce by cierpiał. Wrzuca go do wody by utonął. Nagle wynurza się pojazd Octopusa nazwany Octosphere. Otto i jego ludzie wchodzą do pojazdu, który chwile później niknie pod powierzchnią wody. Ostatkiem sił Pająk wynurza się.
Później, nieprzytomnego bohatera wyławia straż przybrzeżna. Ten odzyskuje przytomność i dowiaduje się, że do nabrzeża ma przybyć łódź podwodna z materiałem atomowym. Spider-Man już wie co chce zdobyć Octopus i rusza go powstrzymać. Na miejscu unieszkodliwia kilku strażników. Nagle zjawia się Octavius i jego ludzie. Udaje im się wejść na pokład łodzi podwodnej i ją porwać. Spider-Man interweniuje. Zanurza się i z całych sił otwiera właz, co powoduje, że woda zaczyna wlewać się do środka. Po krótkiej walce z oprychami Octopusa, Pająk dostaje się do pomieszczenia, gdzie jest ich przywódca. Rozpoczynają walkę, jednak tym razem Octopus przegrywa. Nie chcąc trafić do więzienia niszczy urządzenia łodzi, która zaczyna tonąć. Spider-Man stara się jak najszybciej dostać do wyjścia i wypłynąć na powierzchnię, co mu się udaje. Octopus po krótkiej chwili czyni to samo, jednak jego macka zostaje przytrzaśnięta przez właz, co sprawia, że Otto tylko na chwilę wynurza głowę, po czym zostaje wciągnięty pod wodę. Spider-Man widzi to, jednak nie ma siły by pomóc swojemu wrogowi. Chce jak najszybciej dostać się do domu, jednak jeszcze pozostaje mu wyjaśnienie strażnikom, że ich łódź podwodna zatonęła.
Recenzja
Pierwszy The Spectacular Spider-Man Annual to druga część historii rozpoczętej w the Amazing Spider-Man Annual #13. Niestety muszę przyznać, że nie prezentuje się tak dobrze jak początek.
Co szczególnie nie przypadło mi do gustu to ruszająca się macka Doc Ocka. Pomijam fakt, że macki Octopusa od zawsze poruszały się bez baterii, jednak zawsze były sterowane przez swego twórcę. Widząc jak macka sama z siebie zaczęła pełzać i zachowywać się tak jakby miała oczy, komiks w tym momencie dużo stracił w moich oczach.
Drugim dziwnym zjawiskiem jest pogoda, a dokładniej wiatr, który nagle, bez żadnego powodu nabrał super siły i zaczął niszczyć budynek… Nie wiem skąd scenarzyście to wpadło do głowy, ale jeśli nie zostanie to wyjaśnione w przyszłości jakimiś poczynaniami bliżej nieokreślonego super-przestępcy, to ów wydarzenie może ze spokojem być nominowane do nagrody najgorszych zapychaczy stron roku 1979.
Żeby nie było, że nic mi w tym komiksie się nie podoba, teraz przejdę do rzeczy, którą bardzo lubię, a mianowicie odczucia Otto co do swoich macek. Ból jaki czuje Otto po utracie jednej z nich jest według mnie pomysłem rewelacyjnym i ukazującym jak bardzo Otto zespolił się ze swoim sprzętem podczas feralnej eksplozji. Nie tylko obręcz została przyspawana do jego ciała, ale również i psychicznie Otto poczuł, że macki są teraz jego nieodłączną częścią, przez co czuje fizyczny ból po ich utracie. I właśnie ten wątek rekompensuje fakt ruszającej się macki.
Dalej otrzymujemy walkę między Spider-Manem a Ocotpusem. Otto zwycięża i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu ma nadzieję, że pozbędzie się Pająka wrzucając go tak po prostu do wody… nie no, tak nie może być. Przecież Otto to inteligentny facet (mimo, że szalony). Przy drugim, późniejszym spotkaniu dziwi mnie, że nie podjął walki z Pająkiem, tylko założył, że i tak przegra… Numer przedstawia nam jak Otto jest ciągnięty pod wodę. Scenarzysta zapewne uniknął jednoznacznego pokazania śmierci Otta, by później mógł ze spokojem powrócić i nękać naszego bohatera.
Od strony graficznej nie jest źle, wręcz rysunki są bardzo czytelne i mi się podobają. Mimo, iż nie przepadam za przedstawianiem Ocka jako mięśniaka, to nie mam tu więcej zastrzeżeń.
Ogólnie rzecz biorąc, nie jest najlepiej, wręcz daleko do pełni szczęścia. Pierwszy Peter Parker, The Spectacular Spider-Man Annual nie zaliczył zbyt udanego startu. Może za rok będzie lepiej. Ten obecny mogę ocenić maksymalnie na 3 pajączki, choć i tak myślę, że ocenę trochę zawyżyłem.
Ocena:
Autor: Spider-Nik