Numer: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #7
Tytuł: Cry Mayhem..Cry Morbius!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1977
Data wydania: Czerwiec 1977
Scenariusz: Archie Goodwin
Rysunki: Sal Buscema
Tusz: Jim Mooney
Kolory: Don Warfield
Litery: John Costanza
Okładka: Dave Cockrum
Redaktor: Archie Goodwin
Cena: $0.30
Przedruk PL: brak

Streszczenie

Spider-Man wpada do lokalu należącego do Morgana, by dorwać właściciela i ukarać go za nasłanie na niego Hitmana. Flash obserwuje restauracje, w której zobaczył Sha-Shan. Nagle dostrzega ją w oknie i biegnie do środka, nie wie, że widział go właściciel.

Tymczasem coś rozmawia i stara się kierować Michaelem Morbiusem. Żąda od niego robienia różnych rzeczy, a gdy dostrzega zdjęcie Spider-Mana mówi mu, że ma plan. Chwile później w Daily Bugle Morbius rzuca się na Glorie Grant i porywa ją. Idący ulicą Peter widzi to i natychmiast interweniuje jako Spider-Man. Rozpoczyna walkę. Ignoruje pajęczy zmysł, przez co uderza nadgarstkiem o ciężarówkę.

Tymczasem w domu May, Anna i Mary Jane pomagają cioci Petera w przygotowaniach do walki o przestrzeganie praw obywatelskich starszych osób. Po wyjściu MJ, Anna mówi May, że chciałaby, aby Mary była razem z Peterem. Podczas walki Spider-Man zauważa, że ma uszkodzone wyrzutnie sieci, przez co nie może strzelać pajęczyną, mimo tego udaje mu się dogonić Morbiusa i uratować Glorię Grant. Nagle wokół wampira pojawia się świecąca postać, która mówi Michaelowi co ma dalej robić, przedstawia się jako Empathoid.

Recenzja

Po ostatnim numerze, który przypomniał nam historie z Marvel Team-Up #3 nadszedł czas na całkiem nową przygodę naszego Pająka. W tym numerze widzimy Morbiusa, który zmuszany jest do czynów, jakich domaga się Empathoid. O tym dziwnym stworzeniu dowiemy się więcej z następnego numeru. Historia rozpoczyna się po wydarzeniach z Amazing Spider-Man #169, co pozwala zorientować się czytelnikowi w chronologii. Poboczny wątek z Sha-Shan i Flashem zdaje zmierzać ku końcowi. Jedna rzecz mnie trochę zdziwiła, a mianowicie to jak Spider-Man uszkodził obie wyrzutnie sieci. Na jednym kadrze widać jak Peter uderza tylko jednym nadgarstkiem, a co z drugim? Może się czepiam, w każdym razie walka Petera z Morbiusem wygląda przyzwoicie. Komiks oceniam na 4,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Spider-Nik