Numer: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #3
Tytuł: …And There Was Lightmaster!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1977

Data wydania: Luty 1977
Scenariusz: Jim Shooter

Rysunki: Sal Buscema

Tusz: Mike Esposito
Kolory: Glynis Oliver Wein
Litery: Joe Rosen
Okładka: Al Milgrom

Redaktor: Archie Goodwin
Cena: $0.30
Przedruk PL: brak

Streszczenie

Tarantula siedzi związany obok dwóch porwanych przez siebie osób. Szybko wyplątuje się z więzów i jest gotowy wyrównać rachunki z osobą, która go zatrudniła. Pracodawca w żółtym kostiumie staje przed przestępcą i przedstawia się jako Lightmaster. Tarantula zostaje rzucony o drewnianą podporę i pada nieprzytomny. Lightmaster jest gotowy wprowadzić w życie ostatnią część swojego planu. Później. Spider-Man wraca z poszukiwań porwanych dwóch osób. W domu zastaje Flasha i Glorie Grant. Niezauważony wślizguje się do sypialni, skąd wychodzi w szlafroku, starając się wyglądać, jakby dopiero co się obudził. Wszyscy wychodzą do restauracji na kolację. Na miejscu Flash rozpoznaje w kelnerce dziewczynę, która kiedyś go zostawiła, Sha Shan. Dziewczyna ucieka z płaczem. Peter, Gloria i Flash wychodzą na zewnątrz. Przybity Flash odchodzi. Po chwili i Peter musi zostawić Glorię samą, bo zauważył dziwne światło. Chwilę później, już jako Spider-Man wchodzi do wieży ratusza, gdzie widzi Lightmastera i jednego z porwanych (Goldina). Przestępca dostrzega Pająka. Rozpoczynają walkę. Używając twardego światła i będąc szybki niemalże jak światło Lightmaster zyskuje przewagę nad Spiderem. Oślepia go, zabiera Goldina i ucieka. Później. Peter w redakcji przy pomocy Robbiego dowiaduje się, gdzie może znaleźć porywacza. Parker zamontował w masce przyciemniane szyby, konieczne do walki z Lightmasterem. Jako Spider-Man dociera do Gramercy Park, gdzie wpada przez okno jednego z budynków. Zaskoczony Doktor Edward Lansky w stroju Lightmastera zdradza Pająkowi, że porwał Gormana i Goldina za to, że są jednymi z ludzi, którzy obcięli fundusze dla szkoły. Upozorował też swoje porwanie, aby odsunąć od siebie podejrzenia. Lightmaster rozpoczyna walkę, która po chwili przenosi się na otwartą przestrzeń. Spider podstępem pokonuje Lansky’ego, który pada nieprzytomny po porażeniu prądem.


Recenzja

Przed nami trzeci numer Spectacular Spider-Man. Poznajemy w nim postać stojącą za porwaniami z dwóch poprzednich numerów. Komiks przedstawia nam nowego super-łotra, Lightmastera. Postać nie przypadła mi do gustu. Jest dziwna i biorąc pod uwagę ogromną moc jaką włada to i tak przegrywa z Pająkiem. Jedną z najdziwniejszych rzeczy jakich się dopatrzyłem jest twarde światło. Wiadomo, że można kogoś oślepić lub poparzyć światłem, ale uderzyć… Szkoda, że w numerze było tak mało Tarantuli, ale w sumie odegrał on już swoją rolę w tej historii, więc może dobrze się stało, że stracił przytomność już na początku komiksu. Pozostała jeszcze poboczna kwestia związana z Flashem i Sha Shan. Widać, że jest to zapowiedź czegoś, co ciągnąć się może przez wiele numerów. Komiks oceniam na 4 pajączki.


Ocena:

Autor: Spider-Nik