Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #109
Numer: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man #109
Tytuł: He Who Is Without Sin
Wydawnictwo: Marvel Comics 1985
Data wydania: Grudzień 1985
Scenariusz: Peter David
Rysunki: Rich Buckler
Tusz: Brett Breeding
Kolory: Nelson Yorntoiv
Litery: Phil Felix
Okładka: Rich Buckler
Redaktor: Christopher Priest
Redaktor naczelny: Jim Shooter
Cena: $0.65
Przedruk PL: Peter Parker, The Spectacular Spider-Man: Śmierć Jean DeWolff
Streszczenie
Zabójstwo księdza Bernarda Finna szybko trafia do mediów. Troszczył się o prawa przestępców, co zwróciło uwagę Sin Eatera. Tymczasem Marla (żona Jamesona) dzwoni do Betty (żona Neda Leedsa). Umawiają się na spotkanie, gdyż ich mężowie są na wyjeździe służbowym. A w telewizji mówią także o włamaniach do mieszkań, gdzie sprawca nie zostawia śladów włamań.
W przypadkowym mieszkaniu śpi dziewczynka. Zostaje obudzona przez świętego mikołaja za oknem, które mu otwiera.
Spider-Man odwiedza Kingpina. Ten przyznaje, że Daredevil również go odwiedził w sprawie Sin Eatera. Fisk przyznaje, że śmierć DeWolf i sędziego była mu na rękę, bo byli uczciwi, ale za to nie lubi zabójcy księży. Nie jest w stanie pomóc.
Matt Murdock w poszukiwaniu informacji dostaje się do baru, gdzie pyta wprost o zabójcę księdza. To nie spodobało się kilku osobom. Z kolei inni stanęli w obronie. Dochodzi do bójki. Zjawia się również Spider-Man, który przyłącza się do bitki. Widząc bohatera wszystko cichnie.
Pająk kontynuuje poszukiwanie informacji. Trafia do domu byłego handlarza narkotyków, którego zabiera na kawę na mieście. Gdzie pokazuje tutejszym, że się z nim kumpluje, co zmusza go do współpracy. Mimo to nie uzyskuje od niego żadnych informacji na temat Zjadacza Grzechów.
Redakcja Daily Bugle, do której zawitał Peter. Nagle wpada Sin Eater. Szuka Jamesona. Peter korzystając z okazji, którą stworzył Robertson wyjmuje rolkę z maszyny do pisania i ciśnie nią w morderce. Ten pada nieprzytomny.
Później, człowiek imieniem Gregg jest przesłuchiwany. Wpuszczono również Spider-Mana. Pająk żałuje, że w pobliżu nie ma Stana Cartera. Morderca opowiada jak słyszał głosy, które kazały mu zabijać. Próbował dwukrotnie ostrzec księdza, ale zabrakło mu odwagi. Zjawia się Daredevil, który na osobności mówi Spider-Manowi, że złapany to nie Sin Eater, a jego naśladowca. Pająk nie daje wiary, gdyż przestępca posługiwał się tą samą strzelbą.
Później. Bohaterowie przeszukują mieszkanie Gregga za namową Daredevila. Na miejscu sprzeczają się o poglądy związane z prawem. Pająk dostrzega rachunek za prąd, z którego dowiaduje się, że Gregg to sąsiad Stana Cartera. Bohaterowie znajdują szafę z maską, koszulkami i strzelbą. Daredevil zauważa, że brakuje dwóch strzelb. Jedną miał Gregg. Bohaterowie wiedzą, że złapany jest w kiepskim stanie psychicznym i mógł wmówić sobie, że jest Sin Eaterem, a głosy słyszał zza ściany. Kolejną ofiarą miał być Jameson. Pająk chwyta za telefon i dzwoni do Marli u której nocuje Betty. Odbiera Betty. Heros słyszy w słuchawce, że ktoś oprócz Marli pojawił się w mieszkaniu. Sin Eater. Pająk krzyczy do słuchawki, by nawiązać kontakt z Marlą, jednak po chwili słyszy odgłos strzału.
Recenzja
Fabuła biegnie niczym prowadzący koń na wyścigach. Kolejna ofiara i kolejne gimnastyki fabularne, aby komiks był jeszcze ciekawszy.
Pająk i Daredevil na tropie Sin Eatera. Po zabójstwie księdza, herosi na poważnie zajmują się sprawą i udają się nawet do Kingpina po jakieś wskazówki. Trafiają w te same miejsca, jeden po drugim. Peter David doskonale kieruje fabułą. Przydałoby się więcej współpracy między herosami.
W pewnym momencie Sin Eater pojawia się w Daily Bugle i szybko zostaje znokautowany. Okazuje się być nim mężczyzna imieniem Gregg. Tutaj warto się na chwilę zatrzymać. W późniejszych komiksach wywiad z Greggiem jako prawdziwym Zjadaczem Grzechów zrujnuje karierę pewnemu reporterowi – komu? Fani Spider-Mana wiedzą kogo mam na myśli. Niestety w tej historii nie pada nazwisko tej osoby, a szkoda. Daredevil natomiast szybko orientuje się, że to nie prawdziwy morderca, a człowiek o słabej kondycji psychicznej, który to sobie wmówił.
I tym sposobem jesteśmy coraz bliżej odkrycia kto jest prawdziwym Sin Eaterem. A może już nawet niektórzy wiedzą? Fabuła tej historii jest po prostu rewelacyjna. Czy Zjadacz Grzechów zabił żonę Jamesona? To zapewne główne pytanie, które zadają sobie wszyscy, którzy pierwszy raz czytali tą historię.
Podobnie jest z rysunkami, które wciąż trzymają poziom. Wyraziste i szczegółowe.
Jako komiks trzymający w napięciu, ze świetnie rozpisaną fabułą i dobrymi dialogami nie mogę wydać innego werdyktu niż 6 pajączków.
Ocena:
Autor: Spider-Nik