The New Avengers #10
Numer: The New Avengers #10
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2011
Data wydania: Maj 2011
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Mike Deodato Jr. & Howard Chaykin
Tusz: Mike Deodato Jr. & Howard Chaykin
Kolory: Rain Beredo & Edgar Delgado
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Mike Deodato Jr., Rain Beredo
Pomocnik redaktora: Lauren Sankovitch
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Madripoor, 1959 rok. Nick Fury wraz z Dum-Dum Duganem rekrutują członków grupy z „Avengers Initiative”. Pierwszym jest Victor Creed znany jako Sabretooth.
Barrington, Rhode Island, teraz. Nowi Avengersi kontynuują walkę z oddziałami H.A.M.M.E.R. Ms. Marvel rozpoczyna pojedynek z Superią, która chce za wszelką cenę uciec. Spider-Man odciąga wszystkich przeciwników, tak aby nie dostali się do ciała postrzelonej Mockingbird, kiedy Ms. Marvel walczy na całego z Superią. Pająk prosi Doktora Strage’a, aby pomógł Mockingbird. Doktor nakłania Petera, aby zadzwonił na pogotowie, co ten szybko robi.
Luke Cage wraz ze swoją żoną Jessicą oraz Iron Fistem upewniają się, że nikt z oddziału H.A.M.M.E.R. nie ukrywa się w pobliskich ciężarówkach. W jednej z nich znajduje się przestraszona dziewczyna, która oddaje strzał w kierunku Luke’a, jednak Avengersi są bardziej przejęci widokiem nadjeżdżającego ambulansu.
Superia, rozwścieczona faktem, iż Avengersi zaatakowali ją zupełnie niespodziewanie, atakuje wszystkich zebranych na placu przed budynkiem. Potężna fala energii pochłania każdego, łącznie z ledwo trzymającą się przy życiu Mockingbird…
W retrospekcjach Nick Fury zbiera grupę pierwszych Avengersów. Na początek Dominic Fortune w Paryżu, potem Kraven Łowca (Sergei Kravinoff) oraz Namora na Emerald Coast, ostatnimi członkami grupy są Silver Sable (Ernst Sablinova) oraz Ulysses Bloodstone w Bostonie.
Recenzja
Druga cześć historii o Superii i pierwszych Avengersach rozwinęła się w dość przewidywalnym stylu. Najmniej oryginalnym pomysłem było zbieranie drużyny przez Nicka Fury’ego, który podróżował po różnych miastach, gromadząc swoją ekipę. Może i dużo wymagam, ale jeśli za tworzenie komiksu bierze się sam Brian Michael Bendis spodziewam się czegoś nowego.
Cały numer skupił się na walce Superii z Ms. Marvel oraz wspomnianym wcześniej Nicku Furym. Rozdzielanie wątków niemalże co dwie strony nie jest dobrym zabiegiem. Celem takiego posunięcia może i jest zwiększenie napięcia, ponieważ spowalnia to tempo akcji wydarzeń bieżących, lecz uważam, że ta technika lepiej sprawdza się, kiedy zestawione są ze sobą dwa elementy w tym samym czasie.
Numer nie posunął zbytnio akcji do przodu i mam nadzieję, że tak jak to było w przypadku pierwszej historii Nowych Avengersów wydarzenia nabiorą ciekawszych obrotów. Wizualnie numer prezentuje się bardzo dobrze, choć rysunki Howarda Chaykina nigdy do mnie nie przemówią.
Bez żadnych fajerwerków, choć ostatnia strona mogłaby temu zaprzeczyć. 3 pajączki.
Ocena:
Autor: Slendro