Numer: The New Avengers #5
Tytuł: Breakout! Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 2005
Data wydania: Maj 2005
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: David Finch
Tusz: Danny Miki
Kolory: Frank D’Armata
Litery: Albert Deschesne & Richard Starkings
Okładka: David Finch
Asystent redaktora: Stephanie Moore & Molly Lazer
Pomocnik redaktora: Andy Schmidt
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.25
Przedruk PL 1: The New Avengers, Tom 1
Przedruk PL 2: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #32

Streszczenie

Savage Land. Jeden z dinozaurów chwyta w paszczę Iron Mana. Tony Stark jednak bez problemu pokonuje gada, rozsadzając go od środka.

W innym miejscu Spider-Woman, widząc koło swojej twarzy szpony, reaguje instynktownie, przypalając przeciwnikowi twarz i wbijając mu jego własne pazury w szyję. Wściekły Wolverine atakuje kobietę, ale zostaje powstrzymany przez Cage’a.

Kiedy drużyna zbiera się razem, Logan tłumaczy, dlaczego znalazł się na wyspie. Niejaki Hudak aka Scorcher zadzwonił do Instytutu Xaviera, mówiąc, że Lykos planuje ucieczkę z więzienia. Gdy Wolverine usłyszał o wydarzeniach w Raft, wiedział już, że stoi za tym Karl Lykos i wiedział też gdzie go szukać. Nagle New Avengers zostają zaatakowani przez jakieś zmutowane istoty, a nieznana kobieta sprawia, że zasypiają.

Po przebudzeniu okazuje się, że ktoś uwięził superbohaterów i rozebrał ich do naga. Tym kimś jest pomocnik Saurona, Brainchild. Captain America chce rozmawiać z Lykosem. Pojawia się sam zainteresowany i po krótkiej tyradzie każe zabić więźniów, czemu jest niechętny Brainchild, pragnący trochę poeksperymentować na superherosach. W tym momencie Stark uruchamia głosem swoją zbroję, która atakuje przeciwników. Avengers zostają uwolnieni. Kapitan Ameryka oznajmia towarzyszom, że muszą działać jak na drużynę przystało.

Podczas potyczki Wolverine atakuje szponami Lykosa, przez co ten zmienia się w Saurona. Nagle dinozaur zostaje zestrzelony przez Yelene Belovą (Black Widow II). Kobieta każe swoim pomocnikom zabić New Avengers, ponieważ nie chce mieć żadnych świadków.

Recenzja

Powiem szczerze, że co numer ciekawsze rzeczy dzieją się w The New Avengers. Fabuła prze do przodu jak szalona. Bendis dalej raczy nas świetnie skonstruowanymi dialogami, chociaż Spider-Man wydaje się aż za bardzo zabawny (bardziej podoba mi się ta postać w The Amazing Spider-Man w wersji Straczynskiego, gdzie potrafi zachować większy balans między powagą, a żartami).

W numerze pojawia się zapowiadany już Wolverine i powiem otwarcie, że choć na początku byłem przeciwny pakowaniu Logana do kolejnego tytułu, to jego wejście jest ciekawe (może to dlatego, że nawet nieźle go Finch rysuje?).

Rozśmieszyła mnie scena z rozebranymi Avengers – więcej takich „smaczków” chce w komiksach , a i jest jeszcze ten cliffhanger na ostatnich stronach, chociaż i tak wszyscy dobrze wiemy, że Avengersom nic nie grozi.

Numer całkiem udany, jak na razie wszystkie zeszyty z New Avengers. 5,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Gamart