komiksy: 2059 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #8

The Amazing Spider-Man #8 (#902)Numer: The Amazing Spider-Man #8 (#902)
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2022
Data wydania: Październik 2022
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Marcio Menyz
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: John Romita Jr.
Asystent redaktora: Lindsey Cohick & Kaeden McGahey
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Spadający z dużej wysokości Spider-Man, którego wyrzutnie sieci uszkodził Vulture, wpada na pomysł, jak się uratować – wyciąga z pasa zapasowe pojemniki z płynem na sieć pod ciśnieniem i rozbija je. W efekcie okrywa się pajęczym kokonem, który wraz z drzewami w parku amortyzuje jego upadek i pozwala mu zatrzymać się z głową zwieszoną w dół tuż nad ziemią. Po chwili Sęp przypuszcza na niego atak w locie, uprowadza go, oskarża o zniszczenie relacji z wnuczką i ciska nim o komin na dachu, łamiąc mu żebra.

Ranny Spider-Man dzwoni do Normana Osborna, aby jakoś podesłał mu nowy kombinezon. Choć Parker argumentuje, że zginie z rąk Toomesa, jeśli mu nie pomoże, Osborn odmawia jego prośbie, po czym rozłącza się i zgniata swój telefon. Pająk myśli, że Norman go wystawił. Postanawia dać się złapać Sępowi, a następnie wchodzi na jego plecy i zaczyna nim sterować, aby dolecieć do budynku Osborna. Vulture uderza głową o okno wieżowca i spada na taras. Wykorzystując chwilowe zamroczenie wroga, Spider-Man ucieka.

Po wzbiciu się w powietrze Toomes odgraża się, że będzie ścigał Spider-Mana do skutku. Nagle Pająk, rozbijając okno, wylatuje na szybowcu z siedziby Oscorpu w kombinezonie od Osborna. Uderza przeciwnika w twarz i ciska w niego bombką, z której po trafieniu wydostają się mikro spider-boty. Pajączki zasłaniają Sępowi oczy. Spider-Man znów wskakuje na plecy wroga i przywołuje Buga. Lotnia przyczepia się do jego pleców i nadaje walczącym przyspieszenie. Puszczony Vulture zalicza twarde lądowanie głową na dachu.

Później. Po odzyskaniu przytomności przyczepiony pajęczyną do murku Vulture widzi stojącego przed nim Spider-Mana. Superbohater pyta go, co w niego wstąpiło. Toomes wyjaśnia, że jego wnuczka nigdy z nim już nie porozmawia przez to, że Pająk opowiedział jej o morderstwach, jakie popełnił. Spider-Man wzdycha, że Vulture zamiast dokonać rachunku sumienia, postanowił się na nim odegrać. Proponuje mu, by pocieszył się tym, że niemal go zabił. Sęp akceptuje takie rozwiązanie i Spider-Man zostawia go na dachu.

Po powrocie do Oscorpu zdenerwowany Peter pyta Osborna, dlaczego nie wysłał mu pancerza. Ten odpowiada, że nie miał, jak go namierzyć, i chciał ruszyć mu na ratunek w zbroi na lotni, aby odpokutować za krzywdy wyrządzone jemu i jego bliskim. Zrezygnował, bojąc się, że taka akcja przebudziłaby w nim demony Green Goblina, które zabrał Sin-Eater, a on nie chce zmarnować drugiej szansy. Uważa, że obecność Petera w Oscorp pomogłaby mu uniknąć zła. Parker, wierząc mu, przyjmuje jego ofertę i zostaje zatrudniony.

Recenzja

Kontynuacja dwuczęściowej historii, w której wątkowi współpracy Petera Parkera i Normana Osborna w nowym Oscorp towarzyszą zmagania Spider-Mana z obwiniającym go o porażki w życiu rodzinnym Vulturem, legitymuje się scenariuszem dosyć zgrabnie spajającym te osobiste i kostiumowe perypetie tytułowego bohatera w jedno. W dodatku funduje bardzo dynamiczną akcję, przez co czas spędzony na lekturze komiksu, którego zakończenie, co istotne, przynosi ważną zmianę w życiu Petera, mija jak z bicza strzelił.

Skrypt zeszłego numeru bazował głównie na dialogach, aż do dramatycznego finału z błyskawicznie rozegranym pojedynkiem między Spider-Manem a Vulturem. Obecny zeszyt odwraca te proporcje tzn. przeznacza większość stron na ciąg dalszy brutalnej walki Pająka z Sępem, a dopiero pod sam koniec zwalnia tempo akcji, prezentując kluczową rozmowę, która przynosi przełom w relacjach Parkera i Osborna. Takie rozplanowanie fabuły daje pole do popisu głównie rysownikowi, by błyszczał tu swoim talentem.

Komiks zaczyna się sekwencją złożoną z 16 kadrów ustawionych po 2 w 4 rzędach na 2 stronach. Mają one ilustrować prędkość zbliżającego się do ziemi Spider-Mana, którego zrzucił Vulture. Kiedy bohaterowi udaje się w dosyć efektowny sposób ocalić życie, ani mu, ani czytelnikom nie dane jest złapać oddechu za sprawą kolejnej ofensywy Sępa. Po drodze twórcy oferują kolejne rany Pająka, dziwaczne zachowanie Osborna w rozmowie głosowej z Parkerem, przejęcie „sterów” i kolejne groźby Vulture’a.

Druga runda walki prezentuje w akcji zaprojektowany przez Osborna nowy kombinezon Spider-Mana wraz z gadżetami i środkiem transportu. Jego debiut zdradza już okładka. Wygląda nieźle, choć mógłby mieć więcej bajerów. Może poznamy je w przyszłości? Wątek Vulture’a kończy rozmowa dyscyplinująca, która notabene stawia celne zarzuty wobec motywacji Toomesa. Była o nich mowa w recenzji poprzedniego numeru.

Na koniec komiks doprowadza do zmiany statusu zawodowego Parkera, więc można o nim powiedzieć, że stanowi jakiś tam przełomowy moment w życiu głównego bohatera, tym bardziej że mowa tu o pracy w nowym Oscorp dla niegdyś arcywroga! W ogóle relacje pokutującego Osborna i mierzącego się z trudem przebaczenia Parkera mogą budzić kontrowersje z uwagi na ich wspólną tragiczną historię, ale widać, że po drodze wydarzyło się coś, co pozwoliło im nawiązać jakąś nić porozumienia. Za całość 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902)

The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902)

The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902) The Amazing Spider-Man #8 (#902)


Related Articles

About Author

Dawidos