komiksy: 2064 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

The Amazing Spider-Man #52

The Amazing Spider-Man #52 (#946)Numer: The Amazing Spider-Man #52 (#946)
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2024
Data wydania: Sierpień 2024
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: Ed McGuinness & Todd Nauck
Tusz: Mark Farmer, Wade Von Grawbadger & Todd Nauck
Kolory: Marcio Menyz & Erick Arciniega
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ed McGuinness
Asystent redaktora: Kaeden McGahey
Pomocnik redaktora: Tom Groneman
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Kraven przygląda się, jak Spider-Goblin i Chasm rozpoczynają ze sobą pojedynek. Tymczasem Norman Osborn w stroju Green Goblina zleca prawnikowi przez telefon przekazanie kilku spółek Peterowi Parkerowi. Przerywa rozmowę, gdy zauważa na ekranie laptopa obraz z kamery w recepcji, gdzie stawiła się Kamala Khan. Dzwoni do recepcjonistki, Ms. Johnson, z pretensjami, że go o tej wizycie nie powiadomiono. Kiedy każe jej kłamać, że nie ma go w firmie, Kamala słyszy to, potwierdza swoje przypuszczenia i wychodzi.

W bazie Sinister Six trwa zaciekła walka Spider-Goblina i Chasma. Ben Reilly wyjawia, że odkrył plan Green Goblina z użyciem piorącego mózg The Winkler Device na Parkerze i zamierza położyć temu kres. W odpowiedzi Peter naciera na niego swoim szybowcem, chwyta go w locie i uderza o mur.

New Jersey. Ms. Marvel zagląda do magazynu Osborna, gdzie doszło do wybuchu, gdy Norman wysłał Petera do innego wymiaru. Tam wpada na Jonaha Jamesona, Douga Siravantę i Curta Connorsa, którego omyłkowo bierze za Doktora Octopusa, ponieważ ma on na sobie jego starą uprząż z mackami. Pojawia się Walking Brain, który na nią czekał. Kamala oświadcza, że miała tu spotkać się ze Spider-Manem na wypadek powrotu Green Goblina. Robot wyjawia, że zna plan jej i Petera, bo sam pomógł go przygotować.

Kryjówka Sinister Six. Spider-Goblin podnosi połamaną włócznię Kravena i zaczyna tłuc nią oszołomionego po zderzeniu z kolumną Bena, gdy ten krzyczy, że stał się marionetką Green Goblina i musi z tym walczyć. Tymczasem w magazynie Brain zdradza skompletowanej ekipie, że Osborn rozbudowuje imperium Oscorp i przepisuje na Petera Parkera nowe firmy. Ms. Marvel zwraca uwagę, że Spider-Man zaginął. Robot odpowiada, że do ich planu awaryjnego znalazł innego Spider-Mana. Przed nimi staje Rek-Rap.

W podziemiach Spider-Goblin krzyczy, że zakopał osobowość Petera w nienawiści i strachu tak głęboko, że nikt go nie znajdzie. Reilly traktuje go psychoreaktywną mazią, przebudzając tożsamość Spider-Mana. Parker dziękuję klonowi za pomoc, bierze włócznię, uznając, że Osborn wysłał go po nią, bo tylko ona może go powstrzymać, i rusza na miasto. Zamierza ponownie użyć broni Kravena, by usunąć grzechy Goblina z Normana. Musi się spieszyć, zanim zaprogramowany w jego głowie Goblin przejmie znów kontrolę.

Recenzja

W pierwszych zapowiedziach Marvela okładka tego komiksu była ocenzurowana w taki sposób, że można było tylko zobaczyć czarną sylwetkę postaci. Jako że poprzedni numer przyniósł oficjalnie debiut Spider-Goblina, czyli Spider-Mana z umysłem przejętym przez Green Goblina, grafika prezentująca treść tego zeszytu jest już w pełni jawna i wygląda nie tylko szokująco, ale także interesująco. Nic dziwnego, bo to hołd złożony legendarnemu The Amazing Spider-Man #300. Tyle o historii okładki. A co z historią w środku?

Fabułę komiksu można podzielić na dwie części. W pierwszej rozgrywa się pojedynek Chasma (tymczasowo to on staje się protagonistą, ale takim niechętnym) i Spider-Goblina (grającego oczywiście rolę antagonisty przynajmniej do ostatnich stron numeru). Całkiem przyjemnie się na niego patrzy, bo jako rysownik Ed McGuinness to marka sama w sobie. Druga skupia się na misji Kamali Khan, krzyżując jej drogi z ekipą ratunkową Walking Braina. Klaruje się jakiś tam plan, ale szkoda, że nadal nie wiadomo, o co chodzi.

Aurą tajemnicy spowity jest również nowy plan Normana Osborna, który po powrocie do persony Green Goblina w ramach rozbudowy swojego biznesowego imperium Oscorp zaczął kupować spółki i przekazywać je Peterowi Parkerowi. Czy to reaktywacja jego dawnego pomysłu uczynienia ze Spider-Mana prawowitego dziedzica Green Goblina czy jakaś kolejna perfidia z jego strony? Paradoksalnie to ten wątek wydaje się bardziej intrygujący od dłużącego się przedsięwzięcia Braina z komediowym zabarwieniem (Rek-Rap).

Rozbrajająca jest scena, w której Osborn podirytowany wizytą Kamali w Oscorp wydziera się do słuchawki podczas rozmowy z recepcjonistką, na co młoda bohaterka robi wielkie oczy do kamery, przez którą ją obserwuje. Wróciły stare, dobre czasy z niezrównoważonym Goblinem, bo gdy chce się ukryć swoją obecność, to się nie krzyczy. Miło, że Ben dostał okazję na bycie herosem. Ciekawe, czy jego moc faktycznie zmieniła wygląd Parkera, czy to tylko zabieg artysty. Komiks spoko, ale bez rewelacji,. 3,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Dawidos

The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946)

The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946)

The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946)

The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946) The Amazing Spider-Man #52 (#946)


Related Articles

About Author

Dawidos