Numer: The Amazing Spider-Man #43 (#937)
Tytuł: Gang War, Part 5
Wydawnictwo: Marvel Comics 2024
Data wydania: Kwiecień 2024
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Marcio Menyz
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: John Romita Jr.
Asystent redaktora: Kaeden McGahey
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Harlem Hospital Center. Spider-Man, siedząc przy łóżku nieprzytomnego Randy’ego, obiecuje mu, że zakończy wojnę, przez którą trafił do szpitala, i go nie zawiedzie. Słyszący te słowa Robbie, ojciec chłopaka, dziękuje mu za przybycie i prosi go, by załatwił sprawę, zanim tu wróci. Spider-Man wychodzi przez okno na dach, gdzie czekają na niego Tombstone, She-Hulk, Daredevil, Spider-Woman i młody Spider-Man.

Central Park. Madame Masque po raz ostatni proponuje Beetle, by oddała swoje terytorium, a w zamian stała się jej bogatym stronnikiem. Janice odrzuca ultimatum. Rozpoczyna się bitwa między armiami Maggii i Syndicate. Digger taranuje nacierających Count Nefarię i Silvermane’a. Scorpia, Lady Octopus, Electro i White Rabbit mierzą się z Rabble i Shotgunem. Beetle rzuca się na Madame Masque. Uzbrojona w broń od Rabble liderka Maggii odpycha ją, a następnie strzela w Diggera i powala go na ziemię.

Nagle na tyłach wojsk A.I.M. walczących w szeregach Maggii robi się zamieszanie. Okazuje się, że to ekipa superbohaterów pod wodzą Spider-Mana przedziera się przez żołnierzy na środek pola bitwy. Pająk każe zająć się najpierw wojownikami Masque. Spider-Woman i Daredevil biorą na cel Nefarię i Silvermane’a, a Miles Morales znaną mu Rabble. Tombstone postanawia zaś odegrać się na Shotgunie za zamach na niego. Beetle wydaje swoim wojskom rozkaz odwrotu. Spider-Man staje do pojedynku z Whitney Frost.

Kiedy Pająk, chcąc wyrównać rachunki za wywołanie wojny, przez którą ucierpiał jego przyjaciel i miasto, rozrywa siecią jedną z rękawic Masque, Tombstone powala Shotguna i przez przypadek ściera magiczne znamię na jego piersi, dzięki któremu Frost kontrolowała najemnika. Egzekutor odzyskuje świadomość i przedstawia się jako agent Jensen Walker. Tłumaczy, że na zlecenie agencji rządowej miał zlikwidować bossów podziemia, zanim zniewoliła go Masque. Okazuje się, że na jego liście nie było Tombstone’a, który zaczął się cywilizować, za to niepokój jego przełożonych wzbudzała przemiana córki Lincolna.

W obliczu tych rewelacji przerażony Tombstone’a ogłusza Shotguna ciosem w twarz i zaczyna szukać swojej córki. Beetle podtrzymuje decyzję o odwrocie, choć White Rabbit zauważa, że ekipa jej ojca sama nie da sobie rady w bitwie. Masque, by pozbyć się Pająka, magią przywołuje Owla, ale ten szybko obezwładnia napastnika. W tej sytuacji Frost przyzywa wszystkich, wydając im rozkaz: zabić Spider-Mana. Pająk rzuca się na Masque, przez co Janice znowu wprowadza swoje wojska do walki, aby wykorzystać okazję.

Przyglądającą się walce Beetle zagaduje Tombstone, mówiąc, że jej ludzie walczą tam za nią. Janice twierdzi, że jest gotowa skorzystać z każdej szansy, by pokonać Masque. Lincoln nie chce, by córka stała się taka jak on. Ta mówi, że nie jest już dziewczynką, którą interesuje jego zdanie, i nie może jej powstrzymać. Kiedy odchodzi, ojciec chwyta jej skrzydła, wyrywa je i ogłusza ją ciosem w potylicę, tłumacząc, że ten, kto dziś wygra, zgarnie wszystko i będzie musiał być potworem, by to utrzymać. Jest nim on, a nie ona.

Recenzja

Finałowa bitwa wojny gangów rozpętanej przez Madame Masque rozgrywa się właśnie tu, w piątym rozdziale przewodniej historii crossoveru Gang War, ale jeszcze się nie kończy, bo na jej rozstrzygnięcie trzeba poczekać do kolejnego numeru serii. Poza początkiem i zakończeniem komiks można streścić jako jedną wielką naparzankę, choć scenarzysta robi, co może, by jednak ubogacić tę walkę istotnymi dialogami.

W poprzedniej części historii, oceniając porządek bitewny, można już było robić zakłady, że siły Beetle nie mają szans w starciu z armią Madame Masque. Ten odcinek crossoveru potwierdza, że córka Lincolna stała na straconej pozycji, przynajmniej do chwili interwencji ekipy Spider-Mana i Tombstone’a, którzy choć tworzą trzecią stronę konfliktu, to jednak wrogo nastawieni są (i słusznie) przede wszystkim do wojsk Maggii. Brak u Janice trzeźwej oceny sytuacji można wytłumaczyć jej niewiedzą o magicznych mocach Masque.

W scenariuszu rozpisanym dla bitwy widać, że autor starał się tak „sparować” herosów i łotrów, by ci mieli za przeciwnika „znajomą twarz”, z która ma się pewne rachunki do wyrównania. Takie dopasowanie pozwala zapodać kilka chwytliwych kwestii dialogowych i (nie ma co ukrywać) służy marketingowym celom, bo ma skłaniać do lektury komiksów z innych serii, aby można było poznać historie walczących par. Bilans wychodzi jednak na plus, bo bitwa staje się przez to bardziej szczegółowa, a mniej chaotyczna.

Najciekawsze pojedynki toczą się między Spider-Manem a Madame Masque (imponuje determinacja, z jaką tytułowy bohater chce rozprawić się z szefową Maggii, którą nie bez kozery wini za ostatnie nieszczęścia) oraz między Tombstonem a Shotgunem (zaskakuje wyznanie tego drugiego o tym, dla kogo pracował i kogo miał się pozbyć, zanim został zniewolony magicznym zaklęciem). Natomiast rozczarowuje pojedynek Beetle i Masque, który ledwie się zaczyna, a już się kończy, a przecież mowa tu o dowódczyniach stron konfliktu. Aczkolwiek, przy takich dysproporcjach mocy obu pań, trudno wyobrazić sobie jego inny przebieg.

Do myślenia daje końcowy dialog Beetle i Tombstone’a, do którego doprowadziły nierozwiązane problemy w ich relacjach. Do tego jeszcze poruszające zachowanie Lincolna, który dla dobra córki decyduje się na krok w stylu „przepraszam, że to robię, ale nie mam wyjścia”. I oczywiście jak zwykle przyjemnie ogląda się mordobicie spod kreski Johna Romity. Ogólnie niezła akcja z paroma zaskoczeniami, ale bez fajerwerków, które być może odpali ostatni rozdział tego gangstersko-wojennego crossoveru. 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos