Numer: The Amazing Spider-Man #92 (#893)
Tytuł: Beyond: Chapter Eighteen
Wydawnictwo: Marvel Comics 2022
Data wydania: Maj 2022
Scenariusz: Kelly Thompson & Jed MacKay
Rysunki: Sara Pichelli, Fran Galán, Ze Carlos
Tusz: Sara Pichelli, Fran Galán, Ze Carlos
Kolory: Brian Reber
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Arthur Adams
Asystent redaktora: Lindsey Cohick & Kaeden McGahey
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Placówka Beyond Super Villain Program, Staten Island. Spider-Man, Misty Knight i Colleen Wing walczą ze skrzydlatym jaszczurem, którego Ben Reilly wypuścił po otworzeniu Drzwi Z. Pająk myśli, że to zmutowany Curt Connors, ale towarzyszące mu superbohaterki mają inne zdanie. Po zamknięciu się w jednym z laboratoriów trio znajduje podłączonego do aparatury i pogrążonego w śpiączce Morbiusa.

Siedziba Beyond, Manhattan. Ben, który utracił wspomnienia, jakie dzielił z Peterem, wdziera się do centrali korporacji i niszczy inteligentny system bezpieczeństwa Langston, nie czując żadnych wyrzutów sumienia. Na drodze staje mu oddział uzbrojonych strażników, którzy otwierają do niego ogień. W tym czasie Maxine Danger kończy zdalną rozmowę z zarządem Beyond, który każe jej zatrzeć wszelkie ślady ich działalności.

Placówka Beyond na Staten Island. Podczas gdy Spider-Man blokuje drzwi, do których dobija się olbrzymi potwór, Misty Knight i Colleen Wing wybudzają Morbiusa. Okazuje się, że Beyond wykorzystało jego materiał genetyczny do stworzenia krzyżówki jaszczura i wampira (Creature Z). Tymczasem po pokonaniu ochrony Reilly przekonuje siebie, że musiał wypuścić mutanta, aby Peter, Colleen i Misty nie przeszkodzili mu w jego planach. Kiedy rusza po swoje wspomnienia, atakują go gadające kanapki z ostrymi zębami.

W ośrodku Beyond produkującym superłotrów superbohaterowie zauważają, że Creature Z przestał dobijać się do drzwi i uciekł na miasto. Grupa ustala, że Misty, Colleen i Morbius ruszą za stworem, a Spider-Man odszuka Bena. Natomiast w siedzibie korporacji Janine Godbe ratuje Reilly’ego przed pożarciem, zabijając kanapki z broni laserowej. Oboje uzgadniają, że po wszystkim uciekną jak za dawnych czasów. W międzyczasie Maxine przekonuje Marcusa Momplaisira, by uspokoił Bena i zażegnał jego kryzys psychiczny.

Na mieście Misty, Colleen i Morbius ustalają plan pokonania zbiegłego monstrum. Przejeżdżają samochodem przez wyrwę i lądują na autostradowym moście, uderzając spadającym autem w Creature Z. Powalony jaszczur-wampir szybko jednak odzyskuje przytomność i zrzuca z siebie pojazd. W trakcie walki trio zadaje bestii kilka ran. Ku przerażeniu Misty niewzruszona hybryda rzuca się w kierunku Colleen.

Siedziba Beyond. Ben i Janine biegną przez labirynt korytarzy, kierując się znajomością rozkładu budynku przez Godbe. Na rozstaju, gdzie muszą się rozdzielić, ustalają, że Reilly dopadnie Maxine, Janine zaś odnajdzie Marcusa, a potem zrównają to miejsce z ziemią. Para całuje się na pożegnanie. Trzymając się kurczowo wspomnień o ukochanej, Ben wierzy, że nie jest złym człowiekiem, i rusza odzyskać pamięć.

Recenzja

Zamieszczony w tym komiksie osiemnasty rozdział Beyond to zarazem przedostatnia cześć wielkiej historii, która zapewniła sobie rozgłos powrotem Bena Reilly’ego do roli Spider-Mana. Co ma do zaoferowania czytelnikom przedfinałowy odcinek tego trwającego już od sześciu miesięcy wydarzenia? Przede wszystkim fabułę rozgałęziającą się na dwie scieżki, z których jedna śledzi walkę Spider-Mana, Misty Knight, Colleen Wing i Morbiusa z Creature Z, a druga skupia się na akcji Spider-Bena i Janine w siedzibie Beyond.

Powoli krystalizuje się pochodzenie potwora, który zadebiutował pod koniec poprzedniego numeru. Istota, której nazwę (Creature Z) ujawnia ten zeszyt, to nie zmutowany Curt Connors. To też nie jakiś tam inny Lizard, tylko krzyżówka jaszczura i nietoperza wampira, o czym świadczą wystające kły i duże skrzydła. Wampirze cechy pochodzą od Morbiusa, na co wyraźnie wskazuje jego występ w tym numerze, natomiast gadzi wkład dał zapewne Lizard, a konkretnie potwór oddzielony od Connorsa i zmaterializowany w The Amazing Spider-Man #70, którego dorwały w kanałach Misty Knight i Colleen Wing w The Amazing Spider-Man #82. Co dziwne, o tym pojmaniu superbohaterki w ogóle tu nie wspominają.

Bitwa superbohaterów z wyhodowanym w laboratorium jaszczurem-wampirem nie powala na kolana. Zapowiadała się na widowiskową, a takową się nie okazała, w czym niemała wina rysunków, o których będzie więcej mowa w ostatnim akapicie tejże recenzji. Może poza sceną zderzenia monstrum z rozpędzonym w locie samochodem czy kadrami, na których odcinane są mu kończyny, które chwilę później odrastają. Jak zakończy się okraszona tu cliffhangerem walka dwóch wojowniczek i wampira z potworem hybrydą? To już zdradzi ostatni bonusowy numer Beyond, czyli The Amazing Spider-Man #92.BEY.

Przechodząc do wątku krucjaty Bena Reilly’ego przeciwko Maxine Danger i korporacji Beyond w imię odzyskania pamięci, przyjemnie czyta się wewnętrzne monologi klona Petera Parkera, który martwi się tym, że utrata wspomnień oryginału zmienia go w złego człowieka. Ponownie mocnym blaskiem świeci postać Janine Godbe, która swoimi czynami udowadnia, że jest z Benem na dobre i na złe. Oby twórcy nie zniszczyli tej pary jak niegdyś związku Petera i Mary Jane. Co do potyczek, szkoda, że zniszczenie systemu Langston i pokonanie ochrony ma miejsce off-screen. Są za to… ożywione mięsożerne kanapki! Ok, Beyond dziwną korporacją jest, ale mimo wszystko przydałoby się trochę powagi przed wielkim finałem.

Zgodnie z obietnicą daną w trzecim akapicie recenzji czas na ocenę strony graficznej komiksu. Tym razem tempo wydawnicze było na tyle ekspresowe, że do przygotowania tego numeru zatrudniono trzech rysowników. Fran Galán zilustrował całą część z Creature Z (walki nie są wystarczająco wyraźne, a mimika postaci bywa dziwaczna). Strony z Reillym przygotował Ze Carlos (większa dokładność, choć sylwetka Spider-Bena gubi czasami proporcje), a Sara Pichelli opracowała sceny z Maxine (najbardziej przejrzyste rysunki, ale jest ich niestety mało). Połączenie trzech stylów daje mocno nierówny efekt. 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos