Numer: The Amazing Spider-Man #78 (#879)
Tytuł: Beyond: Chapter Four
Wydawnictwo: Marvel Comics 2022
Data wydania: Styczeń 2022
Scenariusz: Kelly Thompson
Rysunki: Sara Pichelli & Jim Towe
Tusz: Sara Pichelli & Jim Towe
Kolory: Nolan Woodard & Rachelle Rosenberg
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Art Adams & Alejandro Sánchez Rodríguez
Asystent redaktora: Lindsey Cohick & Kaeden McGahey
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Midtown. Ugryziony Spider-Man zastanawia się, czy Morbius nie napił się jego krwi, aby zdobyć lekarstwo. W obawie przed zemdleniem postanawia wrócić do bazy, gdzie ścigający go wampir nie wyrządzi żadnych szkód. Przed portalem Langston w wieży Beyond ostrzega stwora przed systemem bezpieczeństwa, ale ten podejmuje próbę przejścia przez bramę, co kończy się dla niego utratą lewej ręki. Wampir ucieka. Ben mdleje w ramionach Janine. Służby Beyond na czele z Marcusem zabierają go na badania.

W skrzydle medycznym Dr. Bailey bada stan zdrowia nieprzytomnego Reilly’ego. Postanawia podać mu odtrutkę na ślinę Morbiusa, jednak monitorująca terapię Maxine Danger pyta naukowca o to, co się stanie, jeśli poczekają z aplikacją antytoksyny, argumentując, że potencjalna hybrydyzacja mocy pająka i wampira byłaby żyłą złota dla ich badaczy. Doktor zwraca uwagę na ryzyko i kwestie etyczne. Ostatecznie Maxine pozwala podać lek. Nakazuje informować ją o kondycji Bena i analizie zebranych tkanek Morbiusa.

McCarthy Medical Center. Black Cat wchodzi po cichu do szpitalnej sali, w której leży nieprzytomny Peter. Kiedy chwyta go za rękę, ten rusza palcem i otwiera oczy, co zauważa też wchodząca do pokoju Mary Jane. Niestety, po chwili Parker znów zapada w całkowitą śpiączkę. Felicia przeprasza i chce wyjść, lecz MJ prosi ją, by została, bo jak widać, jej obecność ma dobry wpływ na Petera.

Midtown. Misty Knight i Colleen Wing przy wsparciu dronów Beyond ścigają rannego Morbiusa. Wspólnie powalają rozjuszonego wampira i unieruchamiają go mackami robota-pająka. Nagle ktoś niszczy drony, które monitorują akcję duetu. Sprawcą okazuje się ich przyjaciółka, Spectrum (Monica Rambeau). Superbohaterka przed przybyciem nowego drona pyta trenerki Bena, co do tej pory odkryły, pracując dla Beyond.

Ben i Janine wychodzą z kina. Kontynuując randkę, udają się do parku, gdzie Ben przeprasza ukochaną, że sprowadził zagrożenie do ich domu. Janine nie ma o to do niego pretensji, cieszy się, że jest cały i zdrowy. Para wyznaje sobie miłość i całuje się, czemu przygląda się ukryty w koronie drzew… Kraven Łowca.

Recenzja

Czwarty rozdział drugiego okresu świetności Bena Reilly’ego w roli Spider-Mana to typowy przerywnik, średniak, w którym za dużo się nie dzieje, za to sporo jest rzeczy dających do myślenia. Początek komiksu pokazuje, że pierwsze starcie z klasycznym przeciwnikiem Spider-Mana jego następca niestety oblał, zmuszony salwować się ucieczką do kryjówki. Jednak dzięki temu można przekonać się o potędze systemu bezpieczeństwa Langston, który na przykładzie Morbiusa demonstruje, co czeka intruzów.

Komiks potwierdza podejrzenia wobec Maxine Danger, która zadebiutowała w poprzednim rozdziale. Jej podejście do terapii ugryzionego przez wampira Bena wskazuje, że dla nauki i związanej z nią kasy jest w stanie wiele poświęcić. Podręcznikowy przykład psychopatycznego korpomenadżera. Teraz śmiało można postawić tezę, że kierowany przez nią program rozwoju superbohaterów nie ma szczytnych celów. Czy całe kierownictwo firmy myśli tak jak ona, czy też prowadzi ona własną grę? Zastanawiająca kwestia.

Twórcy nie zapominają też o pogrążonym w śpiączce oryginalnym Spider-Manie. Dopóki nie zostanie w pełni zbadany stan jego zdrowia, czytelnicy będą świadkami takiej „huśtawki” aktywności, od chwilowej pobudki, przez odzyskiwanie na dłużej świadomości, do ponownej utraty przytomności. Cóż, lepsze takie prowadzenie wątku niż żadnego. Tę opowieść będą „napędzali” bliscy Petera, do których właśnie dołączyła Black Cat.

Cóż, komiks, w którym fajerwerków z pewnością nie ma. Fabuła zbytnio nie posuwa się do przodu (vide sprawa Morbiusa), raczej nastawiona jest na reperkusje, a także na aluzje (praca Misty Knight i Colleen Wing dla Beyond Corporation to przykrywka dla grubszego śledztwa?), analizę motywacji postaci (zachowanie Maxine Danger) i zapowiedzi przyszłych konfliktów (ot, pewny Łowca czający się w parku). 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos