The Amazing Spider-Man #48
Numer: The Amazing Spider-Man #48 (#849)
Tytuł: Sins Rising, Part Four
Wydawnictwo: Marvel Comics 2020
Data wydania: Listopad 2020
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Mark Bagley
Tusz: John Dell
Kolory: David Curiel
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Mark Bagley
Asystent redaktora: Tom Groneman
Pomocnik redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 10
Streszczenie
Na ulicach Nowego Yorku wyznawcy Sin-Eatera dokonują czystek na domniemanych grzesznikach. Spider-Man, przy wsparciu Spider-Mana Jr., powstrzymuje jedną z band fanatyków. Jeden z ujętych akolitów zdradza, że kolejnym celem jego guru będzie największy grzesznik w mieście – Norman Osborn.
W rozmowie na dachu Miles Morales, który w swoim świecie przeżył śmierć Petera Parkera z rąk Green Goblina, sugeruje Spider-Manowi, by pozwolił Sin-Eaterowi „oczyścić” Osborna. Peter, chociaż doświadczył tak wiele zła i krzywd ze strony Osborna, ma wątpliwości, czy to słuszny pomysł, tym bardziej że nie znają całej prawdy o powrocie Sin-Eatera i jego rzeczywistych motywach. Tymczasem w oblężonym przez armię Sin-Eaterów i przeżywającym bunt pacjentów szpitalu Osborn odmawia ewakuacji, przekonany, że nowy więzień z superzabezpieczonej celi odeprze ewentualny atak.
W drodze do Ravencroft rozdarty wewnętrznie Spider-Man kontaktuje się z Ghost-Spider (Gwen Stacy z Earth-65), by na stacji metra wspólnie poskromić kolejną grupę Sin-Eaterów. Podczas późniejszej rozmowy na dachu wagonu Peter opowiada zamaskowanej koleżance o śmierci swojej Gwen i złożonej kiedyś przysiędze, że zabije Osborna za to, co ją spotkało. Prosi superbohaterkę o radę, jak ma postąpić. Stacy twierdzi, że tak jak jego Gwen dokonała pewnych wyborów w życiu, tak i on musi.
Instytut Ravencroft. Przed bramą Sin-Eater obdarowuje popleczników swoimi nadprzyrodzonymi mocami i podjudza zgromadzoną armię, by dopadła Normana Osborna. Wyznawcy wdzierają się do szpitala i odnajdują uciekającego dyrektora placówki. Przyglądający się szturmowi z dachu Spider-Man spotyka Madame Web (Julia Carpenter), którą sprowadziła do niego wizja zesłana przez Sieć Życia i Przeznaczenia.
Jasnowidzka ma świadomość, że mimo bólu i nienawiści Peter nie pozwoli, by Sin-Eater i jego ludzie dokonali egzekucji na Osbornie. Dodaje, że nie zmieni tego ani fakt, że ów samosąd doprowadzi do przemiany zbrodniarza w dobrego człowieka, ani pewność Julii, że Osborn znów kogoś zabije, jeśli Spider-Man nie odpuści i ruszy mu na ratunek. Parker, myśląc o cioci May i Mary Jane, wpada do szpitala. Przedzierając się przez hordę napastników, ratuje Normanowi życie, po czym uderza go w twarz.
Na zewnątrz Gwen i Miles dołączają do Madame Web. Okazuje się, że ich nadzieje na przekonanie Spider-Mana spaliły na panewce. Po chwili zjawiają się Silk (Cindy Moon), Spider-Woman (Jessica Drew) i Spider-Girl (Anya Corazon), zmartwieni tym, że Peter zdecydował się ratować Osborna mimo świadomości, ile jeszcze zła wyrządzi „nieoczyszczony” superzłoczyńca. W tych okolicznościach pajęcza szóstka podejmuje decyzję, by przeszkodzić Spider-Manowi w ratunkowej misji.
Recenzja
Ratować człowieka, który zabił miłość jego życia i ma sumieniu jeszcze inne zbrodnie, czy pozwolić, by samozwańczy mściciele dokonali na nim samosądu, tym bardziej że zaplanowana egzekucja przemieni ów zatwardziałego złoczyńcę w anioła dobroci? Przed takim dylematem staje w tym komiksie Spider-Man, który musi zdecydować, czy ruszyć na ratunek osaczonemu przez Sin-Eatera i jego armię Normanowi Osbornowi/Green Goblinowi, mordercy Gwen Stacy.
Do lektury przyciąga już zachęcająca grafika okładki. Wprawdzie jej autor (Mark Bagley!) trochę popuścił wodze fantazji, bo choć Spider-Man trafia do Ravencroft, to bynajmniej nie jako pacjent. Prawdą jest jednak to, że szpital dla chorych psychicznie superprzestępców stanowi ważne miejsce akcji, bo to tym instytutem kieruje Norman Osborn, którego Sin-Eater obrał na swój kolejny cel. Nie da się ukryć, że jest coś fascynującego i upiornego zarazem w widoku obleganego przez fanatyków mrocznego szpitala.
Większość stron komiksu poświęcono jednak rozterkom moralnym Spider-Mana, który podczas tłumienia czystek dokonywanych przez wyznawców Sin-Eatera spotyka sojuszników z pajęczej rodziny. Warto wczytać się uważnie w dialogi, bo to zaczątek świetnie zapowiadającego się wątku Order of the Web, który zyska na znaczeniu w historii Last Remains, bezpośredniej kontynuacji Sins Rising. Bo czy pomysł pajęczej koalicji zawiązanej przeciwko… Spider-Manowi z powodu jego podejścia do Osborna nie brzmi ekscytująco?
I jeszcze jeden istotny dla końcowej oceny atut – rysunki do tego numeru wykonał Mark Bagley. Kultowy rysownik opracował więc nie tylko okładkę, ale i zilustrował cały komiks! Fanom Pająka nie trzeba go przedstawiać. Jego nazwisko jest już wystarczającą rekomendacją, by sięgnąć po tę lekturę. 5 pajączków.
Ocena:
Autor: Dawidos