The Amazing Spider-Man #31
Numer: The Amazing Spider-Man #31 (#832)
Tytuł: Absolute Carnage, Part Two
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Grudzień 2019
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Ryan Ottley
Tusz: Cliff Rathburn
Kolory: Nathan Fairbairn
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ryan Ottley & Nathan Fairbairn
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 6
Streszczenie
Ravencroft Institute. Stojąc nad pokonanym Spider-Manem, triumfujący Carnage – Norman Osborn, wierzący, że jest Cletusem Kasadym – ma przebłysk dawnej świadomości. Przypomina sobie, jak oskarżył Petera Parkera o powrót syna do narkotyków i wyrzucił go, Mary Jane i Gwen z domu Osbornów.
Retrospekcja. Kindred, rozmawiając przez drzwi celi z Normanem Osbornem – człowiekiem, który uczynił go, tym kim jest – docieka, skąd obsesja Osborna na punkcie Spider-Mana. Dodaje, że sam żył długo zemstą na nich obu i pragnie ich cierpienia. Nie widzi jednak sensu w karaniu Osborna, skoro ten stracił swoją tożsamość. Do jego celi wpuszcza wija. Robal wchodzi do ucha Normana.
Teraz. Drapaniem wij w głowie Osborna przeszkadza mu w dobiciu Spider-Mana. Okazuje się, że Kindred zadbał o to, by Norman nie mógł zabić Petera Parkera. W tej sytuacji Carnage postanawia dopaść Dylana Brocka i Normiego Osborna. Kiedy zbliża się do schronu, gdzie Pająk ukrył dzieci, przypomina sobie rozmowę z kurującym się Harrym, który zasłabł, martwiąc się problemami finansowymi ojca.
Leżący na podłodze Spider-Man, nie rozumiejąc, co powstrzymało Osborna przed jego zabiciem, przypomina sobie atak Green Goblina na Gwen Stacy. W końcu zakrwawiony i półprzytomny bohater znajduje w sobie siły, by się podnieść. W chwili gdy Carnage rozrywa drzwi do pomieszczenia z dziećmi, Spider-Man krzyczy do niego po imieniu, po czym skacze i zasypuje go lawiną ciosów. Korzystając z szansy, zrywa Osbornowi kostium Carnage’a z twarzy i nokautuje go potężnym lewym sierpowym.
Retrospekcja. Kindred żegna się z Osbornem, mówiąc, że gdy wróci, Norman będzie już sobą, więc wszyscy staną w prawdzie jako jedna wielka, szczęśliwa rodzina. Odchodzącego demona zagaduje Norman, a właściwie Cletus Kasady, chcący przekazać gościowi wiadomość od Osborna, który nie żałuje tego, co robił, i jest dumny z tego, kim stał się Kindred. Szaleniec wybucha śmiechem, a wściekły demon odchodzi.
Recenzja
Druga i ostatnia część powiązanej z Absolute Carnage historii ponownie koncentruje się na przeszłości i relacjach mistycznego demona Kindreda z Peterem Parkerem i Normanem Osbornem, wykorzystując jedynie wydarzenia najnowszego crossoveru jako tło fabuły. Dzięki tak skonstruowanemu scenariuszowi Nick Spencer podtrzymuje zainteresowanie czytelników usiłujących rozwiązać główną zagadkę tworzonej przez niego serii (tożsamość Kindreda), a przy okazji zadowala też fanów Carnage’a.
Na wielu zagranicznych serwisach komiksowych numer ten jest wskazywany jako jeden z najbardziej relewantnych w sprawie zdemaskowania lubującego się w wijach demona. W scenach z zamkniętym w szpitalu Normanem Osbornem, ale także w retrospekcjach sięgających czasów, gdy Harry Osborn zmagał się z uzależnieniem od narkotyków, ukryto niewątpliwie wiele tropów prowadzących do odkrycia tożsamości Kindreda. A może autor bawi się z nami w ciuciubabkę? Podsuwa fałszywe tropy, by nas zmylić?
Z pewnością komiks przedstawia wiarygodnie wyjście z tarapatów, w jakich znalazł się Spider-Man pod koniec pierwszej części tej historii. Zdanego na łaskę Carnage-Osborna superbohatera uratował nie cudowny zbieg okoliczności czy niespotykany fart – jak ma to miejsce w wielu sekwencyjnych historiach obrazkowych made in USA – ale zastosowany przez Kindreda środek bezpieczeństwa, który sprawił, że pokryty czerwonym symbiontem Osborn był z góry skazany na przegraną w tym pojedynku.
Przeplatanka między wspomnieniami odległych wydarzeń, retrospekcjami ze spotkania Kindreda i Osborna oraz współczesnymi sekwencjami z walki z Carnagem nadaje komiksowi podwójny finał. Ten rozegrany w teraźniejszości pozwala dosłownie podnieść się tytułowemu bohaterowi z upadku, natomiast przypomniana wizyta demona w szpitalu kończy się genialną wypowiedzią Osborna. I to naprawdę zakręconą, bo ustami Osborna przemawia świadomość Kasady’ego, przekazująca, co myśli osobowość Osborna! 5 pajączków.
Ocena:
Autor: Dawidos