Numer: The Amazing Spider-Man #24 (#825)
Tytuł: One-on-One
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Sierpień 2019
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Ryan Ottley
Tusz: Mark Morales & Cliff Rathburn
Kolory: Nathan Fairbairn
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Ryan Ottley & Nathan Fairbairn
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 5

Streszczenie

Spider-Man i Mary Jane spędzają romantyczne chwile na sieci rozpiętej u szczytu wieży Vessel. Ukochana zwraca uwagę, że Petera coś trapi, odkąd wrócił z Wielkiego Polowania. Kiedy Parker przypomina sobie wizję śmierci MJ, parę nakrywa pracownik ochrony i zakochani muszą wracać do domu.

Ravencroft. Mysterio siedzi na kozetce u psychiatry, który robi notatki i wspomina zaginięcie swego poprzednika, Dr. Winhorsta. Terapeuta chce, aby pacjent wypowiedział na głos imię tego, kto go rzekomo prześladuje. Mysterio opowiada o porażkach, chorobie nowotworowej i samobójstwie po walce z Daredevilem, ale boi się mówić o demonie, który torturował go w piekle.

W mieszkaniu Watson leżący obok śpiącej ukochanej Peter myśli o postaci w bandażach, którą ujrzał w wizji śmierci Mary Jane. Tymczasem psychiatra naciska na Mysterio, gdy przypomina, że w sesjach z zaginionym doktorem opowiadał o torturach, jakim poddawał go w piekle człowiek, który stał się demonem. Lekarz stara się przekonać Quentina Becka, że nigdy nie trafił do piekła, lecz upozorował samobójstwo i dlatego demon to tylko wytwór jego wyobraźni.

W ramach terapii psychiatra każe Mysterio wypowiedzieć na głos imię osobnika, który najpierw go torturował, a potem wyciągnął z piekła, aby służył mu jako agent w krucjacie przeciwko wspólnemu wrogowi (Spider-Man). Kiedy śpiący Peter poci się intensywnie w mieszkaniu MJ, przerażony Beck odmawia żądaniu psychiatry. Nagle z sufitu zaczynają spadać wielkie wije. Przestraszony lekarz ucieka z gabinetu, a chwilę później do środka wpada, rozrywając drzwi, zabandażowany demon.

Na widok prześladowcy Beck zaczyna trząść się ze strachu. Demon twierdzi, że chce go przeprosić, bo sam wie, jakie to brzemię dźwigać sekret, którego nie można zdradzić. Zapewnia Mysterio, że jego pobyt w piekle był prawdziwy, a on go wyzwolił. Aby przynieść mu ulgę, zachęca go, by wymówił jego imię, ale gdy uświadamia sobie, że we śnie widzi ich Peter, zabija Becka, rozszarpując go wijami.

Po tym krwawym mordzie demon zwraca się do dręczonego koszmarem Petera, mając nadzieję, że czuje się za to odpowiedzialny. Twierdzi, że nie jest jeszcze gotowy mu się przedstawić, ale gdy Parker pozna jego prawdziwe imię, wówczas będzie musiał zmierzyć się z prawdą o tym, co zrobił. Na razie wymyśla sobie pseudonim. Zlany potem Peter budzi się z krzykiem. Gdy opowiada wybudzonej MJ o wizji jej śmierci i demonie, którego przed chwilą znów zobaczył, oznajmia, że ten kazał do siebie mówić „Kindred”.

Dodatki

Everyone Is A Target, Part 4
4 część wstępu do crossoveru Absolute Carnage. Jedzący lunch na dachu Peter obserwuje stado gołębi. Chce poczęstować jednego z nich, ale ten zabiera mu cały kawałek pizzy. Gdy Peter już nie widzi skrzydlatego złodzieja, pożerający jedzenie ptak pokrywa się symbiontem Carnage’a.

Autorzy: Clay McLeod Chapman (scenariusz) i Gerardo Sandoval (rysunki).

Recenzja

Po Wielkim Polowaniu pozostała jedna zagadka, która wciąż trapi Spider-Mana. Skąd wzięła się w jego głowie wizja dotycząca zabójstwa Mary Jane? Kim był osobnik, który niby miał dokonać tej potwornej zbrodni w jej mieszkaniu? Wspólnie z tytułowym bohaterem czytelnicy, którzy dzięki monologom ów prześladowcy troszkę, choć niewiele więcej wiedzą o nim niż Peter Parker, mają szansę znów zobaczyć, na co stać gustującego w wijach demona. To jemu jest poświęcony ten i kolejny numer.

W zeszycie poprzedzającym 25 wydanie Amazing Spider-Mana kolejne strzępki informacji na temat przeszłości mrocznej istoty z piekła rodem ujawnia motyw leczonego w gabinecie psychiatry Mysterio, który jest zniewolonym agentem diabolicznego oprawcy. Scena sesji terapeutycznej to dialogowy majstersztyk – mimo sporej ilości tekstu czyta się ją z dużym zainteresowaniem i niesłabnącym napięciem.

Dzięki głównie tekstom Nicka Spencera, ale po części też rysunkom Ryana Ottley’a, udało się wykreować atmosferę grozy i wzbudzić lęk przed nadchodzącym zagrożeniem. Ponieważ czuć na karku oddech diabła, a twórcy nie stronią od krwawej makabry, komiks można zaszufladkować jako swego rodzaju horror. Na co dzień w lekturach o Spider-Manie brakuje zazwyczaj takich mrocznych klimatów, ten numer stanowi więc ożywczą odmianę dla czytelnika i niewykluczone, że przyszły jubileuszowy będzie taki sam.

Cieszy fakt, że autor odrobił celująco pracę domową z kanonu. We wspomnieniach Mysterio pojawiają się takie wiekopomne wydarzenia jak sztuczka z udawaniem giganta w parku rozrywki (czasy Stana Lee) czy samobójstwo po porażce w starciu z Daredevilem (kultowa historia Kevina Smitha). W tym, że przeszłość odciska na duszach postaci ślady, tkwi właśnie cały urok Marvela, który nie resetuje historii tak jak DC.

Wracając jeszcze na koniec do postaci demona, nie trzeba już opisywać go tylko słowami nawiązującymi do jego wyglądu czy czynów. Wprawdzie jego prawdziwe imię wciąż pozostaje tajemnicą (i to ekscytującą do tego stopnia, że ze zniecierpliwieniem wyczekuje się komiksów z jego występami, licząc, że przyniosą one rozwiązanie tej zagadki), ale znamy jego wymyślony na poczekaniu pseudonim. Kim jest Kindred? Niżej podpisany ma swoją teorię, ale z przyjemnością ją zweryfikuje. Może już w kolejnym numerze?

Ocena:

Autor: Dawidos