Numer: The Amazing Spider-Man #20 (#821)
Tytuł: Hunted, Part 4
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Czerwiec 2019
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Humberto Ramos
Tusz: Victor Olazaba
Kolory: Edgar Delgado & Erick Arciniega
Litery: VC’s Joe Caramagna
Okładka: Humberto Ramos & Edgar Delgado
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 4

Streszczenie

Central Park. Black Ant radzi Spider-Manowi puścić wolno robota, bo pożałuje jego zniszczenia. Kiedy opowiada o idei Wielkiego Polowania i zdradzie, jakiej wobec niego dopuścił się Taskmaster, jego były kumpel zgodnie z umową uwalnia Lizarda z klatki w ZOO na terenie parku. Ruszający na ratunek synowi Connors wyjawia Taskmasterowi, że nie potrzebuje antidotum na truciznę, którą mu podał (The Amazing Spider-Man #19.HU), bo objawy zatrucia miną samoistnie po 24 godzinach.

W innym miejscu parku Black Cat i Billy Connors natykają się na Huntera, którym steruje Bob. Syn Lizarda chowa się w krzakach. Felicia staje w obronie chłopca i zostaje postrzelona w lewy bok. Gdy łowca odkrywa, że Billy to przestraszony 12-latek, odchodzi, gdyż nie pisał się na polowanie na dzieci. Chłopiec pomaga rannej Felicii wstać i oboje ruszają w dalszą drogę.

Belvedere Castle. „Syn” Kravena, obserwując na monitorach intruzów i uciekających więźniów, żąda od ojca interwencji. Kraven wciąż odmawia. Młody klon nazywa go tchórzem i rusza sam uporządkować sprawy. Nie widzi, że Kravinoff tłumi gniew, wbijając pazury w dłonie. Narwany łowca znajduje Lizarda w pobliżu klatki, z której niedawno uciekł Billy. Pokonuje Jaszczura, a gdy słyszy, że ten wszczepił sobie chip hamujący zwierzęcą naturę, zbulwersowany obiecuje zabić syna na jego oczach i zabiera go ze sobą.

Sterujący zdalnie androidem Bob stara się skontaktować z Arcadem, ale ten nie odbiera. Gdy postanawia wylogować się z systemu, okazuje się, że nie może zdjąć gogli. Jego mechanicznego awatara znajduje banda superłotrów pod wodzą Vulture’a. Bijąc robota, złoczyńcy zadają jednocześnie fizyczny ból Bobowi, a gdy urywają maszynie głowę, połączony z nią myślami mężczyzna ginie.

Gdzie indziej Black Ant tłumaczy Spider-Manowi, że polowanie w parku to również pułapka na zamożnych pseudołowców, których Kraven nienawidzi bardziej od udających zwierząt złoczyńców. Wyjawia, że gdy jakiś Hunter zostaje zniszczony, sterujący nim człowiek również ponosi śmierć. Chcąc powstrzymać masakrę, Spider-Man pyta Black Anta, gdzie jest Kraven.

Belvedere Castle. Stojący w bramie Spider-Man krzyczy, by Kraven wyszedł i stanął z nim do konfrontacji. Odpowiada mu jednak hologram Arcade’a, który nasyła na niego całe stado Verminów.

Recenzja

Wydawało się, że czwarta część historii Hunted od razu wyłoży na stół sekret Wielkiego Polowania, którego wyjawienie ustami Black Anta zapowiedziano w zakończeniu poprzedniego rozdziału. Tymczasem scenarzysta do samego końca wstrzymuje się z odkryciem tej wstrząsającej prawdy, choć czytelnik podskórnie czuje, jaki fortel stoi za najnowszym przedsięwzięciem Kravena Łowcy – krwawym safari zorganizowanym w odizolowanym od miasta Central Parku.

Zanim więc Black Ant puszcza parę ust, trzeba przebrnąć przez przydługawą pogawędkę, która w wielu momentach jest niepotrzebna, bo w ogóle nie popycha fabuły do przodu, choć przecież stanowi oś wydarzeń tego numeru. Na szczęście, po drodze rozgrywają się o wiele ciekawsze wątki poboczne: walka Black Cat w obronie Billy’ego Connorsa z jednym z robotów-łowców i starcie Ostatniego Syna Kravena z Lizardem, które unaocznia, jakim zwyrodnialcem jest młody klon Kravinoffa.

Autor dokonuje też zwrotu – choć pierwsze kroki ku temu poczynił już w The Amazing Spider-Man #18.HU – w charakterystyce krezusów sterujących robotami Hunters. W scenie konfrontacji Boba z Billym wychodzi na jaw, że nie są oni tacy zepsuci do szpiku kości, bo wierzyli, że będą polować tylko na zdegenerowanych superłotrów. Ma to pokazać, że są warci ocalenia, choć Spider-Man i tak by ich uratował, nawet gdyby zabijali niewinne dzieci. Dobrze byłoby jednak utrzymać to w równowadze na zasadzie, że niektórzy są naprawdę żądnymi krwi psycholami, a inni ludźmi czyszczącymi świat jak Punisher.

Finał niniejszego numeru tworzy wrażenie, że oto w końcu nadchodzi wyczekiwane starcie z pomysłodawcą tego całego szaleństwa, ale nie tak szybko. Idąc tropem kultowych Wielkich Łowów Kravena, scenarzysta nasyła na Spider-Mana przeciwnika, który w tamtych mrocznych czasach też napsuł mu sporo krwi. Jak go złapano? Na to pytanie odpowiada The Amazing Spider-Man #19.HU. A w jaki sposób z jednostki stał się on zbiorowością? Czyżby roboty? Pewnie wyjaśni to kolejny rozdział historii. 3,5 pajączka.

Ocena:

Autor: Dawidos