The Amazing Spider-Man #2
Numer: The Amazing Spider-Man #2
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Lipiec 2014
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Humberto Ramos
Tusz: Victor Olazaba
Kolory: Edgar Delgado
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Humberto Ramos & Edgar Delgado
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Amazing Spider-Man, Tom 1
Streszczenie
Prolog. Dzisiaj. Pomieszczenie bez okien. Nieznana z imienia kobieta, która potrafi wypuszczać sieć z palca, puszcza sobie do śniadania kasetę VHS z nagranym drugim pojedynkiem Spider-Mana i Electro.
Tribeca. Postawiony pod ścianą Peter przyznaje się Annie, że jest Spider-Manem. Dopowiada, że osoba, w której się zakochała, to Otto Octavius/Doctor Octopus, który przez jakiś miał kontrolę nad jego ciałem. Słysząc te rewelacje, Anna zabiera się za pieczenie ciasteczek. Prosi Petera, by przypilnował piekarnika, po czym wychodzi na dwór, aby wszystko sobie poukładać. Po jej wyjściu Parker otrzymuje na telefon pilne wezwanie od Avengers.
The West Village. Electro wpada do znajomej o imieniu Francine. Pragnie z nią pobyć i porozmawiać szczerze od serca, gdyż większość „kolegów” się od niego odwróciła.
Wieża Avengers. Spider-Man przynosi ciasteczka Avengers (Kapitan Ameryka, Iron Man, Spider-Woman) i opowiada im o całej intrydze Doktora Octopusa. Cap zleca komplet badań jego osoby. Po pomyślnej weryfikacji Spider-Man dowiaduje się w czasie luźnej rozmowy, że Flash Thompson to agent Venom. Peter uderza w twarz Rogersa, mając do niego żal, że nic mu nie powiedział. Cap tłumaczy zatajenie prawdy stanem wyższej konieczności. Ostatecznie następuje pełne pojednanie między Spider-Manem, a Avengers.
Peter kieruje swoje kroki do Parker Industries. Tam Sajani prosi go o naprawę systemu dystrybucji nanobotów. Parker nie ma pojęcia, jak to zrobić. Z opresji ratuje go Anna, która pozbywa się towarzystwa Sajani, kłamiąc, że jest w ciąży. Kobieta obiecuje mu pomoc w postaci konsultacji naukowej. Peter odwdzięcza się gwarancją zatrudnienia i mieszkania do czasu znalezienia przez Annę nowego lokum.
The West Village. Dillon zwierza się Francine, że ma problem z kontrolą swoich mocy od czasu, gdy eksperymentował na nim Spider-Man (Superior Spider-Man Team-Up #6). Mimo ostrzeżenia kobieta całuje go, co kończy się dla niej śmiercią od ciężkiego porażenia prądem.
Kiedy z okien swojej firmy Peter dostrzega rozświetlający noc błysk pioruna, pozbywa się przyklejonych do ciała spodni za pomocą rozpuszczalnika wskazanego przez Annę, po czym przebiera się za Spider-Mana. Na miejscu stara się uspokoić rozszalałego Electro, który obwinia go o swój obecny stan. Gdy to nie skutkuje, próbuje użyć starej sztuczki z hydrantem, ale ku jego zaskoczeniu woda wytryskuje z dużym opóźnieniem. Electro ucieka, obawiając się kontaktu z cieczą. Spider-Man nie wie, że jego walce przypatrywali się Johnny Storm i Felicia Hardy, która celowo użyła swego „pechowego uroku”, aby hydrant nie zadziałał jak należy.
W zmoczonym kostiumie Spider-Man otrzymuje smsa od Human Torcha z prośbą o rozmowę. Do spotkania dochodzi przy Statule Wolności. Kumple wymieniają się nowinami (podmiana Spider-Mana z Doctorem Octopusem i utrata supermocy u Human Torcha). Storm wręcza Peterowi przenośny dysk z nagranymi filmami i piosenkami, jakie przegapił w tym nieszczęsnym dla siebie okresie. Kiedy rozmowa schodzi przypadkowo na temat dawnej siedziby Spider-Ocka (Spider-Island), Peter wpada na znakomity pomysł.
Parker Industries. Peter ogłasza współpracownikom jak ma wyglądać ich dalsza działalność naukowa – mają wymyślić sposób na pojmanie i wyleczenie Electro, po czym powalczą o miejski kontrakt na budowę nowego super-więzienia w Nowym Yorku.
Recenzja
W drugim numerze zrestartowanej serii komiksowej spod szyldu Amazing Peter Parker usiłuje naprawić „szkody” wyrządzone przez swego poprzednika i zaskakująco szybko radzi sobie z ugaszeniem „pożarów” wznieconych przez Superior Spider-Mana. Bez trudu znajduje wyrozumiałego powiernika w osobie Anny Marconi, która poznaje całą prawdę o jego osobie i przyjmuje ją nad wyraz spokojnie. Ponadto wraca do łask Avengers i wznawia znajomość z Human Torchem. I jeszcze na sam koniec wpada na genialny pomysł, który trzyma przy nadziei, że główny bohater potrafi jeszcze błysnąć intelektem, a nie tylko latać po mieście w samych gatkach, robiąc z siebie durnia.
Powracając do postaci Anny Marconi, moim zdaniem niezbyt umiejętnie przedstawiono dramat kobiety zakochanej w innym mężczyźnie, na dodatek z dość bogatą zbrodniczą kartoteką – mam wrażenie, że wszystko to, co wyjawił jej Peter Parker, spłynęło po niej jak po przysłowiowej kaczce. Jakby nie patrzeć, jej ukochany zmarł, odszedł na dobre, a więc powinien to być powód do wielkiej rozpaczy, a co najmniej smutku. Przyznam, że liczyłem na większą dramaturgię w rozwoju tego wątku. A na moje oko twórcom zależy teraz, by Anna polubiła Petera, a jej miłość do Otto Octaviusa to mają już w głębokim poważaniu zgodnie z zasadą, że nieobecni głosu nie mają.
Dzięki niebiosom, w historii dzieje się znacznie więcej niż wynika to z samego życia osobistego Petera Parkera. Electro szaleje jak rozjuszone zwierzę, Black Cat pomalutku zaczyna mścić się na Spider-Manie, a zdobywająca rozgłos medialny tajemnicza kobieta o pajęczych supermocach i rodowodzie wychodzi na pierwszy plan. Poczekam zatem na rozwój wypadków, a temu komiksowi nie waham się podarować noty w postaci 4 pajączków.
Ocena:
Autor: Dawidos