Numer: The Amazing Spider-Man #58 (#499)
Tytuł: Happy Birthday, Part 2
Wydawnictwo: Marvel Comics 2003
Data wydania: Listopad 2003
Scenariusz: J. Michael Straczynski
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Dan Kemp
Litery: Randy Gentile
Okładka: Tony Harris
Redaktor: Axel Alonso
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Bill Jemas
Cena: $2.25
Przedruk PL: Superboharterowie Marvela #1
Przedruk PL 2: Amazing Spider-Man, Tom 2

Streszczenie

Dormammu odrodził się dzięki fortelowi, który zastosował na herosach. Doctor Strange prosi zebranych, aby zajęli się hordą Mindless Ones, a on tymczasem zmierzy się z głównym przeciwnikiem. Spider-Man nie potrafi pozostawić przyjaciela samego w walce i decyduje się ingerować, co zakłóca czary Strange’a i sprawia, że obaj lądują poza czasem. Znaleźli się między przyszłością, a przeszłością. Pająk jest świadkiem zarówno swoich narodzin w laboratorium, w chwili, gdy na jego ręce zsuwa się pająk, jak i swoich ostatnich chwil, gdzie po jego starszą wersję przyszły oddziały policji gotowe zatrzymać go za wszelką cenę. Peter może zmienić bieg historii, uratować starszą wersję siebie lub pozbyć się radioaktywnego pająka, który zmienił go w Spider-Mana i w następstwie przysporzył mnóstwo osobistych tragedii.

Kontynuacja wydarzeń i serii w the Amazing Spider-Man vol. 1 #500.

Recenzja

To już ostatni numer tomu drugiego serii The Amazing Spider-Man. Czeka nas powrót do starej numeracji, jednakże zanim to nastąpi warto pochylić się nad tym zeszytem.

Jubileusz Spider-Mana zbliża się wielkimi krokami. Straczynski przedstawia nam rewelacyjną historię, która może zmienić bieg wydarzeń na zawsze. Poddaje naszego bohatera próbie, daje możliwość wyboru, czy Pająk zaryzykuje i zmieni swoje życie? Czy usunie źródło osobistych problemów i tragedii jaką jest wielka moc. Jak ma się do tego odpowiedzialność? Scenarzysta wybrał świetny temat na to wielkie wydarzenie.

Jak widać sam Dormammu nie odgrywa tutaj żadnej znaczącej roli, a jest jedynie nośnikiem do osiągnięcia głębszej historii. Jego udział ogranicza się tak naprawdę do pojawienia się i sprawienia, że Pająk ma przed sobą nie lada zagwostkę.

Jak dla mnie całość jest nieźle upiększona rysunkami Romity Juniora. Komiks czyta się z zapartym tchem i widać, że scenarzysta wraz z rysownikiem przyłożyli się do tej opowieści. Myślę, że ze spokojem mogę utrzymać ocenę sześciu pajączków.

Ocena:

Autor: Spider-Nik