Numer: The Amazing Spider-Man #73
Tytuł: The Web Closes!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1969
Data wydania: Czerwiec 1969
Scenariusz: Stan Lee
Rysunki: John Romita, John Buscema
Tusz: Jim Mooney
Kolory: Jim Mooney
Litery: Sam Rosen
Okładka: John Romita
Redaktor: Stan Lee
Cena: $0.12
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Spider-Man odwiedza mieszkanie George’a Stacy’ego i troskliwie opiekującej się ojcem Gwen. Poszukuje tropów, które pomogą mu znaleźć schowaną przez Shockera tabliczkę. Kapitan informuje go, że Shocker miał dziewczynę, tancerkę mieszkającą na West Side w pobliżu Theatre District.

Ruszając tym tropem, Spidey odnajduje mieszkanie kobiety, które jest demolowane przez szukającego tabliczki opryszka o przezwisku Man-Mountain Marko. Pająk wlatuje przez okno i staje w obronie właścicielki. W międzyczasie tajemniczy mężczyzna Caesar Cicero płaci kaucję za wyjście z więzienia pracownika Kingpina, Wilsona. Ma on pomóc w odczytaniu tabliczki, która wkrótce zostanie odnaleziona.

Spidey tłucze się z Marko, który z wykrytego sejfu w mieszkaniu wyjmuje tabliczkę. Zbir ucieka, zmuszając Spider-Mana do ratunku wyrzuconej przez okno byłej dziewczyny Shockera. W redakcji Robbie Robertson próbuje wyperswadować swojemu synowi chęć zrezygnowania ze studiów. Do pracy wraca Jameson, bardzo niezadowolony z polityki wobec Spider-Mana, jaką pod jego nieobecność przyjęła gazeta.

Wilson zostaje zaprowadzony przed oblicze Silvermane’a, przywódcy organizacji przestępczej Maggia. Wkrótce zjawia się tam Marko z tabliczką w ręku. Tymczasem Spider-Man rezygnuje z szukania Marko i wraca do domu. Dzwoni do Curta Connorsa w sprawie pracy i dowiaduje się od jego żony, że naukowiec został zabrany z laboratorium przez nieznanych ludzi.

Connors staje przed obliczem Silvermane’a, który każe mu zająć się odszyfrowaniem tabliczki. Curt, mając na myśli Lizarda, mówi przywódcy Maggia, że trzymanie go w tym miejscu siłą nie jest bezpieczne…

Recenzja

Po kilkunastu numerach doczekaliśmy się nowego wroga w uniwersum Spider-Mana. Jego imię to Silvermane. Jest on przywódcą organizacji przestępczej Maggia. Wszystko wskazuje na to, że jest też największym obok Kingpina bossem podziemia, które w przeciwieństwie do jego gangu działa mniej otwarcie (czyli zgodnie z nazwą w podziemiu!). Silvermane to niezbyt sympatyczna postać, nadal groźna mimo podeszłego wieku. Nie tak charakterystyczna jak Kingpin, ale zapada w pamięć.

Komiks kontynuuje historię zabytkowej tabliczki, która staje się coraz bardziej zagadkowa i intrygująca. Miłośnicy serialu animowanego o Spider-Manie emitowanego na Fox Kids w latach 1994-98 domyślają się, po co Silvermane’owi tabliczka. Tak, tak, moi drodzy ten pomysł zrodził się w głowie genialnego Stana Lee pod koniec lat 60-tych. Nie od dziś wiadomo, że jak czerpać to z najlepszych wzorców.

Zaskoczyło mnie (niepozytywnie) miejsce ukrycia przez Shockera tabliczki. Z jego wypowiedzi z poprzedniego numeru wynikało, że jest to kryjówka bardzo trudna do odnalezienia. Tymczasem Shocker schował antyk w mieszkaniu swojej byłej dziewczyny, czyli bliskiej mu osoby, na której trop łatwo można było wpaść, co zresztą ma miejsce na samym początku tego komiksu.

W komiksie nie uświadczymy wybitnych pojedynków. Oprych o ksywie Man-Mountain Marko nie jest tym, co tygryski lubią najbardziej, ale z drugiej strony Spidey nie może tłuc się tylko z klasycnzymi super-łotrami. Tak jak zapowiadał poprzedni numer, wątek Curta Connorsa zostaje rozwinięty i wszystko zmierza do powrotu Lizarda na scenę. Nic, tylko zacierać ręce.

W kolejnym komiksie rozwiązanie tajemnicy antycznej tabliczki! 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos