Numer: The Amazing Spider-Man #70
Tytuł: Spider-Man Wanted!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1969
Data wydania: Marzec 1969
Scenariusz: Stan Lee
Rysunki: John Romita & Jim Mooney
Tusz: Jim Mooney
Kolory: Jim Mooney
Litery: Sam Rosen
Okładka: John Romita
Redaktor: Stan Lee
Cena: $0.12
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Kingpin siedzi w areszcie, myśląc nad ucieczką. Tymczasem uciekający przed policją i niesłusznie posądzony o kradzież Spider-Man ukrywa tabliczkę w prywatnym schowku swojego pokoju.

Po źle przespanej nocy Parker udaje się na ESU, gdzie spotyka Gwen Stacy. Dziewczyna nie chce uwierzyć, że Peter nie wziął udziału w demonstracji, bo jest tchórzem, jak nazywają go koledzy z uczelni.

Na komisariacie Robertson, którego pogania jak zwykle narzekający Jameson, oczekuje na wieści w sprawie syna. W obecności kapitana Stacy’ego dziekan Corliss spotyka się ze studentami i oświadcza, że decyzją zarządu uczelni hala wystawowa stanie się tanim akademikiem. Okazuje się też, że protestujący od początku mieli ciche poparcie dziekana. Na jego wniosek o amnestię Josh, Randy i reszta zostają zwolnieni z aresztu.

Kingpin, wyginając kraty, wydostaje się z więzienia i ucieka. Dzięki kolejnej utarczce z policją Spidey dowiaduje się o jego ucieczce i postanawia wywabić go z ukrycia, walcząc z jego gangami. W końcu odnajduje Kingpina, który ciągle uważa, że ten nosi ze sobą tabliczkę. Spider-Man powala Kingpina silnym kopniakiem w głowę.

Nagle na miejsce walki zajeżdża samochód ”Daily Bugle” z Jamesonem i Leedsem. Oprzytomniały Kingpin wykorzystuje wywołane przez Jamesona zamieszanie – wsiada do podstawionego auta, którym kieruje jakaś bliska mu kobieta, i odjeżdża. Zły na Jamesona superbohater postanawia go nastraszyć, ale mężczyzna doznaje ataku serca i mdleje. Gdy przyjeżdża policja, Spider-Man ucieka, zdenerwowany, że stracił na sobą kontrolę.

Recenzja

Spidey znalazł się w centrum zainteresowania organów ścigania. Wcześniej czy później musiało to nastąpić. Wprawdzie nagonka Jamesona wielokrotnie szkodziła wizerunkowi bohatera, ale policja była raczej po jego stronie albo neutralna. Wszystko zmieniło się, gdy Kingpin oskarżył Spider-Mana o kradzież zabytkowej tabliczki.

Perypetie uwikłanego w intrygę Kingpina superbohatera możemy z podziwem śledzić w niniejszym numerze. Jak zwykle robi nam się żal poczciwego Pajączka, który chce dobrze, lecz przeciwności losu nie pozwalają mu cieszyć się popularnością i szacunkiem wśród ludzi. W związku z tym Spidey staje się coraz bardziej rozdrażniony zaistniałą sytuacją, co świetnie zostało przedstawione w tym komiksie.

W finale zawarto smakowitą scenę, w której zdenerwowany Spider-Man postanawia nastraszyć przysparzającego mu zmartwień Jamesona. Wreszcie JJJ dostaje po nosie! Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że skończyło się to zawałem! Nie przypuszczałem, że Stan Lee zafunduje Jamesonowi taką przeprawę.

Mankament? Niestety bardzo naiwnie przedstawiono ucieczkę Kingpina z aresztu. Boss podziemia pilnowany wyłącznie przez 2 strażników i uwięziony za słabo zamocowanymi kratami. Nie kupuję tego.

Wystawiłbym 5 pajączków, z powodu zgrzytającego fragmentu fabuły wystawiam ocenę niższą o 1 pajączka.

Ocena:

Autor: Dawidos