The Amazing Spider-Man #546
Numer: The Amazing Spider-Man #546
Tytuł: Brand New Day
Tytuł 2: Spider-Man: The New Status Quo!
Tytuł 3: Park Avenue Interlude
Tytuł 4: The Astonishing Aunt May!
Tytuł 5: Harry And The Hollisters
Wydawnictwo: Marvel Comics 2008
Data wydania: Luty 2008
Scenariusz: Dan Slott & Marc Guggenheim & Bob Gale & Zeb Wells
Rysunki: Steve McNiven & John Romita Jr. & Greg Land & Phil Winslade & Mike Deodato
Okładka: Steve McNiven
Asystent redaktora: Tom Brennan
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor wykonawczy: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Kultowe Komiksy Spider-Man #1
Streszczenie
Brand New Day
23:59, piątek, nocny klub. Nieznajoma dziewczyna całuje Petera. 23:59, czwartek – dzień wcześniej. Osobnik w masce Spider-Mana okrada przechodnia. Media donoszą o kolejnym ataku Spider-Muggera i informują o Jackpot, nowo-zarejestrowanej superbohaterce. Jameson wypowiada się w TV, zwalając całą winę na Spider-Mana, którego nie widziano od kilku miesięcy.
7:00, piątek, Forest Hills, Queens. Ciocia May budzi Petera, namawiając go do znalezienia pracy. 7:30. Peter kupuje u pana Delphino, kioskarza, egzemplarz „Daily Bugle”. Dowiaduje się, że gazecie spadła sprzedaż, odkąd nie pojawiają się w niej jego zdjęcia. Przeglądając oferty pracy, odbiera telefon od Betty, która informuje go, że znalazła dla niego mieszkanie. Musi jednak zapłacić z góry czynsz.
Parker udaje się na kilka rozmów kwalifikacyjnych, ale żaden pracodawca nie jest skłonny go zatrudnić. Gdy rozmyśla o tym, jak skomplikowało się jego życie od czasu wejścia w życie Aktu Rejestracji, któremu nie podporządkował się, dzwoni do niego Harry z propozycją wypadu do nocnego klubu. Osborn i Lily wyciągają na imprezę również Carlie, która pracuje w wydziale kryminalnym NYPD.
21:30, dzielnica Chinatown. W opuszczonym budynku skorumpowany detektyw Willowby przekazuje członkom chińskiego gangu walizkę zabraną z policyjnego archiwum. Bandziory odmawiają jednak wręczenia mu łapówki. Rozwściecza to ich szefa, niejakiego Mister Negative’a, który wyjmuje miecz, elektryzuje go i zarzyna wszystkich swoich podwładnych na oczach przerażonego detektywa. Następnie wręcza policjantowi umówioną kwotę. Gdy ten ucieka, Negative otwiera walizkę, w środku której znajduje się tabliczka wyryta w nieznanym języku.
23:59, piątek, nocny klub w East Village. Dziewczyna, która całuje Petera, przedstawia się jako Mia Flores. Peter przestaje dotrzymywać jej towarzystwa i przysiada się do stolika, gdzie siedzą jego znajomi. Przyjaciele krótko dyskutują o małżeństwie (Peter zerwał z modelką, którą niemal poślubił, zaś Osborn jest rozwodnikiem). Harry mówi, że poznał Lily przez jej ojca, Billa Hollistera, wydając milion dolarów na komitet badawczy mający sprawdzić, czy powinien on ubiegać się o stanowisko burmistrza. Gdy Peter wspomina o czynszie za nowe mieszkanie, Harry udziela mu przyjacielskiej pożyczki.
Kiedy Mia – dziewczyna chcąca poprzez Petera dostać się do kręgu znajomych Osborna – ponownie dostrzega Parkera, ten wymyka się do łazienki i wyskakuje przez okno. Na zewnątrz natyka się na Carlie. Oboje zostają napadnięci przez przestępcę w masce Spider-Mana. Złodziej zabiera Peterowi portfel i wyrzutnię sieci, którą bierze za zegarek. Parker podrzuca mu pajęczy nadajnik i rusza za nim, mówiąc Carlie, że zamierza zrobić mu zdjęcie. Początkowo planuje przebrać się za Spider-Mana, ale nie chcąc, by „Daily Bugle” skoczyła sprzedaż, rezygnuje z tego pomysłu.
Podążając za złodziejem, Peter trafia do F.E.A.S.T., schroniska dla bezdomnych, gdzie spotyka ciotkę May, która jest wolontariuszką w tym ośrodku. Poznaje tam Martina Li, znajomego May i biznesmena wspomagającego finansowo owy ośrodek. W tym czasie złodziej wsiada do taksówki, przez co Peter przestaje odbierać sygnał z nadajnika.
Parker udaje się do redakcji „Daily Bugle”, gdzie dowiaduje się od Betty, że gazeta może zostać sprzedana, a JJJ może stracić większość akcji. Z tego powodu wszystkie wypłaty zostały zawieszone, w tym czeki. Peter wchodzi do gabinetu Jonaha, domagając się zaległych pieniędzy. Dochodzi do ostrej kłótni między nim, a wydawcą „Daily Bugle”. Parker wygarnia, że bez jego zdjęć gazeta dawno by zniknęła z rynku, a Jonah byłby nikim. Robbie próbuje uspokoić szefa, ale ten wpada w szał i zaczyna krzyczeć, po czym łapie się za serce i pada nieprzytomny na ziemię.
Scenariusz: Dan Slott
Rysunki: Steve McNiven
Tusz: Dexter Vines
Kolory: Morry Hollowell
Litery: VC’s Cory Petit
Spider-Man: The New Status Quo!
Art wykonany przez Johna Romitę Jr. Tekst do niego napisał Bob Gale. Na dwustronnym kadrze zawarto podstawowe informacje o nowym status quo Spider-Mana.
Scenariusz: Bob Gale
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Klaus Janson
Kolory: Dean White
Litery: VC’s Cory Petit
Park Avenue Interlude
Jackpot, nowicjuszka Inicjatywy, ściga osobnika, który porwał ciężarówkę wypełnioną materiałami wybuchowymi. Kobieta skacze po dachach, po czym wykonuje skok z 10-piętrowego budynku, lądując na dachu samochodu. Jest przekonana, że porywacz dozna szoku, gdy ją zobaczy, ale kiedy zagląda do kabiny, kierowcy tam nie ma. Jackpot zostaje zmuszona sama zahamować samochód, by uniknąć katastrofy. Obiecuje sobie jednak, że dopadnie groźnego porywacza.
Scenariusz: Marc Guggenheim
Rysunki: Greg Land
Tusz: Jay Leisten
Kolory: Chris Chuckry
Litery: VC’s Cory Petit
The Astonishing Aunt May!
Pracując w schronisku dla bezdomnych, May dostrzega chłopaka o dwukolorowych oczach. Chłopak jest narkomanem, którego miejscowi przezywają Freak (z powodu jego oczu). Freak żali się May na swoje życie, prosząc ją o pieniądze. Kobieta odmawia, mówiąc, że mogą dać mu ubranie, jedzenie i dobrą radę. Do schroniska wchodzi Reymond z gangu White Dragons, którego obawia się Freak. May każe narkomanowi schować się pod stołem. Odgrywając scenę, pani Parker „zmusza” Reymonda do wpłacenia pieniędzy na ich zbożny cel. Gdy podirytowany mężczyzna wychodzi, Freak zaczyna planować kradzież pudełka, gdzie znajdują się datki od sponsorów.
Scenariusz: Bob Gale
Rysunki: Phil Winslade
Tusz: Phil Winslade
Kolory: Phil Winslade
Litery: VC’s Cory Petit
Harry And The Hollisters
Posiadłość Hollisterów. Harry Osborn rozmawia przy stole z Billem Hollisterem, ojcem jego dziewczyny (Lily) i politykiem, którego Osborn wspiera, finansując komitet badawczy na jego temat. Czarnoskóry mężczyzna pyta Harry’ego o pobyt w Europie. Ten odpowiada, że zajęty był tam szukaniem uzdolnionych inżynierów do swojej firmy. Rozmowa schodzi na temat Normana Osborna i Harry zapewnia, że zaangażowanie firmy Osbornów w produkcję super-złoczyńców to już przeszłość. Bill wyraża nadzieję, że chłopak nie spotyka się z Lily, bo chce mieć wpływy polityczne u jej ojca. Dyskusję przerywa córka Hollistera, która wróciła z zakupów. Bill wychodzi, mówiąc Harry’emu, by nie liczył na żadne przysługi w związku z wpłatą pieniędzy na cele polityczne.
Scenariusz: Zeb Wells
Rysunki: Mike Deodato
Tusz: Mike Deodato
Kolory: Rainier Beredo
Litery: VC’s Cory Petit
Recenzja
Amazing Spider-Man #546 otwiera Brand New Day, nowy rozdział w życiu Spider-Mana. Nadal podtrzymuje, że One More Day było ogromną pomyłką. Nie cierpię tej historii i jestem przeciwny obecnej polityce Marvela. Obiecałem sobie jednak, że nie będę oceniał BND po tym, co nastąpiło w OMD. Dlatego też postaram się, choć to trudne, napisać swoją opinię na temat tego numeru, odkładając na bok niesmak pozostawiony po OMD.
Kontynuacja wydarzeń
Ciągłość wydarzeń to największy problem, z którym fani nie mogą się pogodzić. Akcja tego numeru rozgrywa się kilka miesięcy po OMD. Były to miesiące, na czas których Peter zawiesił działalność Spider-Mana. Fakt, że Spidey jest niezarejestrowanym superbohaterem świadczy o czasach po wprowadzeniu Aktu Rejestracji w USA. Jednak istnieje nadal masa wątpliwości. Widać, że twórcy jak ognia unikają takich tematów jak zdemaskowanie Spider-Mana. Być może przyszłość przyniesie nam odpowiedzi na liczne pytania, które kłębią się w naszych głowach.
Charakterystyka głównych postaci
Jest niedobrze i mam tutaj sporo zastrzeżeń. Dwa słowa: regres i „ultimatyzacja”, czyli dostosowanie zachowania postaci do potrzeb współczesnego czytelnika, dla którego stworzono uniwersum Ultimate. Nie ma co się dziwić, skoro sam Joe Quesada powiedział, że „cofamy Pająka”. Zniknął ten dojrzały, odpowiedzialny i doświadczony przez życie człowiek, a zamiast niego mamy osobnika o mentalności 20-latka, mówiącego młodzieżowym slangiem i stwierdzającego (tutaj cytat), „że jest za młody na małżeństwo”. Z kolei Harry jest jeszcze bardziej irytujący. Typowy przedstawiciel klasy „Kasa, Fura i Komóra”, no i dziewczyny, bo oczywiście młody Osborn w BND jest rozwodnikiem! Mają chyba w Marvelu jakąś awersję do instytucji małżeństwa. Pozostałe postaci (Betty, Jonah, Robbie) wydają się być w porządku. Tylko May znowu brzmi jak dobroduszna ciotka z epoki Stana Lee.
Złoczyńca
Musiałem poświęcić mu oddzielny akapit. Tak, tak, choć Mister Negative pojawił się wcześniej w Free Comic Book Day 2007: Amazing Spider-Man, to w tym komiksie zalicza swój pierwszy „BNDowski” występ. Jest to debiut bardzo mocny i krwawy. Pozornie Negative to nic nowego – nie raz, nie dwa widzieliśmy geniuszy zbrodni aspirujących do miana Bossa Przestępczego Podziemia. Jednak ten złoczyńca ma w sobie to „coś”. Może to jego wygląd, może jego moce, a może okrucieństwo połączone z wypaczonym poczuciem moralności. Jak dla mnie te trzy strony z Mister Negativem to największa rewelacja tego numeru. I początek jakieś intrygi, którą będę uważnie śledził.
Dodatki
Są trzy poboczne historie. Pierwsza opowiada o Jackpot i jest typowym zapychaczem stron, bo niczego szczególnego o tajemniczej Rudowłosej się z niej nie dowiemy. Druga przedstawia działalność charytatywną cioci May. Ten pomysł mi się akurat podoba, plus pojawia się w niej Freak, materiał na przyszłego wroga Spider-Mana. Trzecia dotyczy Harry’ego i rodziny Hollisterów i radzę się w nią dobrze wczytać, jeśli chcecie poznać relacje młodego Osborna w BND. Na deser dodano wcześniej ujawniony art z informacjami o status quo Spider-Mana.
Podsumowanie
Jest tragicznie? NIE. Jest znakomicie? NIE. Czy pierwszy numer BND to jakaś nowa jakość? Raczej NIE, gdyż spłukany Peter, padający na zawał Jameson, miłosierna ciotka May, wypady z kumplami do klubów, złodziej w masce Spider-Mana…. to już było, nie raz i dwa. Pochwalam pomysł wprowadzenia nowej obsady i nowych złoczyńców. To duży plus. Tylko Lily Hollister, Carlie Cooper, Mr. Negative, ba nawet Jackpot, mogliby pojawić się niezależnie od OMD. Krótko mówiąc, BND dla zaistnienia nie wymagał aż takich zmian i spustoszeń, jakich dokonała poprzednia, kontrowersyjna historia. Wystawiam 3 pajączki, a za świetne rysunki McNivena dodaje pół pajączka.
Ocena:
Autor: Dawidos