The Amazing Spider-Man #317
Numer: The Amazing Spider-Man #317
Tytuł: Venom
Wydawnictwo: Marvel Comics 1988
Data wydania: Lipiec 1989
Scenariusz: David Michelinie
Rysunki: Todd McFarlane
Tusz: Todd McFarlane
Kolory: Bob Sharen
Litery: Rick Parker
Okładka: Todd McFarlane
Redaktor: Jim Salicrup
Redaktor naczelny: Tom De Falco
Cena: $1.00
Przedruk PL: the Amazing Spider-Man 1/92
Przedruk PL 2: Epic Collection: Amazing Spider-Man: Inferno
Przedruk PL 3: Wielkie Pojedynki Kolekcja, Tom 7
Streszczenie
Peter wychodzi z May na zakupy. Ku jego zdziwieniu przed drzwiami domu zastaje Eddiego Brocka. Ten podaje się za kolegę bratanka May. Zabiera go od niej, by móc porozmawiać z nim na osobności. Chwilę później Eddie przyznaje, że znalazł kartkę z nowym adresem Petera, po czym wyzywa go na pojedynek podając miejsce i czas – Long Island, teren posiadłości Seacrest. Ma nadzieję na uczciwą walkę.
Spider-Man ma zamiar poprosić o pomoc Fantastyczną Czwórkę. Po drodze ratuje robotnik, który spadł z dźwigu na terenie budowie. Na miejscu w Four Freedoms Plaza zastaje Bena Grimma, który deklaruje możliwość pomocy w imieniu całej czwórki.
Po powrocie do domu Peter zastaje Eddiego, który pomaga May rozwieszać pranie. Jak Brock przyznaje, będąc na osobności z Parkerem, śledził go cały czas i wie, że zamierzał poprosić o pomoc Fantastyczną Czwórkę. Ponawia swoje groźby żądając, by ten pojawił się sam w wyznaczonym miejscu.
Peter idzie do Mary Jane, tłumaczy jej zaistniałą sytuację, oraz fakt dlaczego nie może się ujawnić publicznie. Wie, że jego bliscy staliby się celami, a życie stałoby się nieznośne.
Już jako Spider-Man odwiedza doktora Charlesa Jeffersona pracującego w szpitalu psychiatrycznym. Ten udziela mu kilka rad na temat związków.
Peter zjawia się w wyznaczonym miejscu i czasie, a gdy przebiera się w swój kostium, zostaje zaatakowany przez Eddiego. Dochodzi do walki. Nie mogąc zdobyć przewagi nad przeciwnikiem, Peter decyduje się skorzystać z rad doktora. Przekonuje symbionta, że chce, by do niego wrócił. Zmieszany, czarny kostium decyduje się zejść z Eddiego i przejść na ciało Petera. Więź z Brockiem okazuje się być zbyt silna i zarówno Peter jak i Eddie tracą przytomność.
W chwil, gdy Pająk odzyskuje przytomność dostrzega, że symbiont spływa z niego i pozostaje na nieprzytomnym Eddiem. Peter decyduje się wezwać Bena Grimma, by ci zabezpieczyli jego pokonanego przeciwnika.
Recenzja
Druga część drugiej potyczki z Venomem. Tym razem Michelinie podszedł do tematu od strony psychologicznej.
Venom jest silniejszy, szybszy, posiada niemalże te same moce co Spider-Man, ale jego największą zaletą jest fakt, że nie uaktywnia pajęczego zmysłu. Jednym słowem ma olbrzymią przewagę nad Spider-Manem. W dodatku zna jego tajną tożsamość. A zatem jest to trudny przeciwnik i w walce jeden na jeden Peter ma słabe szanse.
Cieszy fakt, że scenarzysta nie zapomina, że Spider-Man nie jest sam w uniwersum Marvela i z chęcią korzysta z pomocy innych herosów. Tu jednak Venom go przechytrzył i zapobiegł niekorzystnej dla siebie walce. Bardzo fajnie jest to wszystko zgrane.
Zostaje nam zaserwowana walka w której jawnie pokazane jest, że nasz Pajączek nie ma szans w starciu z symbiontem. Tym jednak razem odnosi się do psychologii i daje symbiontowi fałszywą możliwość wyboru z kim się scali. Dzięki temu wygrywa.
Szkoda, że późniejsi scenarzyści w ogóle zapomną o obustronnej, tak silnej więzi symbionta, która uniemożliwi łatwe rozdzielenie jednego od drugiego, pomimo że symbiont tego może chcieć.
Za stronę graficzną odpowiada Todd McFarlane. Co tu dużo mówić. Osobiście jakoś wygląd Eddiego Brocka nie powala, natomiast Venom to już inna para kaloszy. Pojedynek jest przedstawiony bardzo dynamicznie. Do tego dodane jest dużo onomatopei. Całość wypada bardzo przystępnie.
Przejdźmy do podsumowania. Podoba mi się pomysł scenarzysty, by druga walka znacznie różniła się od pierwszej. Zarówno jej zakończenie jak i poprowadzenie są ekscytujące i warte zapoznania się. Jak dla mnie 5,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Spider-Nik