Numer: The Amazing Spider-Man #26
Tytuł: The Mystery Of The Man In The Crime-Master’s Mask!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1965
Data wydania: Lipiec 1965
Scenariusz: Stan Lee
Rysunki: Steve Ditko
Tusz: Steve Ditko
Kolory: Steve Ditko
Litery: Sam Rosen
Okładka: Steve Ditko
Redaktor: Stan Lee
Cena: $0.12
Przedruk PL: Essential: Amazing Spider-Man #2

Streszczenie

Peter szuka w domu kostiumu skonfiskowanego przez ciocię May (The Amazing Spider-Man #25). Kiedy zasypia w poczuciu niepowodzenia, na nowojorskim molo ma miejsce potajemne spotkanie Green Goblina z Crime-Masterem. Obaj przestępcy znają swoje prawdziwe tożsamości. Crime-Master rezygnuje jednak ze współpracy z Goblinem, chcąc samemu przejąć w całości kontrolę nad przestępczym podziemiem. Po odejściu eks-wspólnika zdeterminowany Crime-Master zaczyna na różne sposoby szantażować bossów podziemia. Tymczasem, gdy nadchodzi świt, Frederick Foswell, szykując się do pracy, rozmyśla nad niebezpieczną grą, jaką prowadzi.

Po daremnej próbie wyciągnięcia od cioci May miejsca ukrycia kostiumu Peter udaje się do redakcji „Daily Bugle” z zamiarem odzyskania drugiego kostiumu, który utracił w pojedynku z robotem Spencera Smythe’a (The Amazing Spider-Man #25). Po kłótni z Betty Brant (zazdrosną o Mary Jane Watson) zostaje wyproszony z redakcji przez Jamesona, jednak gdy odchodzi, podrzuca pajęczy nadajnik Frederickowi Foswellowi, któremu nadal nie ufa. Reporter niczego nie zauważa, gdyż jest zajęty rozmową z Jamesonem o niejasnych powiązaniach Green Goblina i Crime-Mastera.

W pobliżu szkoły Peter spotyka Flasha i jego grupę, którzy nabijają się z niego. Ten, mając dość ich drwin, rzuca się na chłopaków. Dzięki interwencji Liz Allan nie dochodzi do prawdziwej bójki, jednak Peter zostaje wezwany na rozmowę z dyrektorem Davisem. Flash podsłuchuje ją i doceniając klasę Parkera, który wziął na siebie całą odpowiedzialność i nikogo nie wydał, postanawia po jego wyjściu porozmawiać z Davisem i powiedzieć całą prawdę o tym zdarzeniu, nie ukrywając swojej winy. Z kolei Liz ma już powyżej uszu przepychanek pomiędzy Flashem, a Peterem.

Crime-Master zmusza jeden z opornych gangów do posłuszeństwa i uznania jego rządów. W Midtown Business Executives Club przedstawiciele nowojorskiej elity wypytują Jamesona o jego wiodącą w relacjonowaniu na bieżąco wydarzeń gazetę, w której pracują ludzie pokroju Foswella, zajmujący się śledzeniem doniesień ze świata przestępczego podziemia.

Peter kupuje nowy kostium Spider-Mana w sklepie z ubiorami. Potem rusza wyśledzić Foswella. Trafia do jego mieszkania, gdzie zostaje zaatakowany przez Crime-Mastera, który próbuje go zastrzelić z zimną krwią. Kiedy Spider-Man stwierdza, że skończyły mu się kule, zostaje przez niego obezwładniony gazem, po czym spada z budynku, w porę jednak wypuszcza sieć, ratując się przed upadkiem z dużej wysokości. Podejrzewając Foswella o stworzenie nowego alter ego, udaje się do redakcji, lecz nie znajduje tam reportera – widzi jedynie Betty, otwierającą kolejny list od Neda Leedsa, i ucina sobie pogawędkę z Jamesonem, który zdradza, że to Spencer Smythe jest w posiadaniu jego kostiumu.

Po wyjściu z redakcji Spider-Man łata siecią kostium, który cały czas pruje się w różnych miejscach. Ponownie wraca do mieszkania Foswella, gdzie znajduje mapkę pewnego nabrzeża. Okazuje się, że na opuszczonym molo ma miejsce spotkanie szefów podziemia z Crime-Masterem, o czym donosi policji pewien informator o ksywie Patch. Organizator zebrania w cztery oczy ściera się ponownie z przybyłym Green Goblinem. Goblin, uciekając, obiecuje zemstę wobec Crime-Mastera, który zapowiada, że jeśli zginie, to świat pozna tożsamość Goblina na podstawie dowodów z jego sejfu.

Po ucieczce Goblin zauważa Spider-Mana, który również przybył na spotkanie. Za pomocą lotni i dyniowej bomby ogłusza swego przeciwnika, jednak nie może go zdemaskować, gdyż maska przylega zbyt mocno do ciała z powodu zrobionych z sieci łatek. W momencie, gdy Crime-Master wygłasza przemowę do szefów gangów, którzy mają obwołać go swoim niekwestionowanym przywódcą, Green Goblin wkracza na arenę, pokazując wszystkim złapanego przez siebie Spider-Mana.

Recenzja

Brakuje mi słów, aby wyrazić jak bardzo dobry był ten komiks. Otrzymałem wreszcie to, co chciałem, czyli intrygującą historię z tajemniczymi postaciami i przewrotnością akcji. To pierwsza historia, która została rozbita na dwa numery.

Pierwsza część, jak należy oczekiwać, kończy się niefortunnie dla naszego bohatera. Zacznijmy jednak od początku. Mamy tym razem dwie postacie, których tożsamości nie znamy – knującego kolejną intrygę, a jednocześnie oszukanego Green Goblina oraz Crime-Mastera, podobnego ciutkę do Big Mana z The Amazing Spider-Man #10, z tym że bardziej wyrachowanego i zdeterminowanego. Na dodatek wspomniany już Big Man, obecnie „cywil” Frederick Foswell, jest w całą aferę jakoś zamieszany, odpowiedź na pytanie „jak” poznamy prawdopodobnie już w następnym numerze.

26 zeszyt zawiera kilka przełomowych wydarzeń: Peter wyładowuje wreszcie swoją agresję na Flashu Thompsonie, wyrzuca z serca Betty Brant, wszystko co o niej myśli, a na dodatek kupuje nowy kostium Spider-Mana w sklepie z odzieżą (oczywiście, żeby było zabawniej, kostium jest kiepskiej jakości i ciągle się pruje). Najważniejsze jest jednak to, że Spider-Man w końcu przegrywa: w dynamicznym pojedynku z Green Goblinem traci orientację, co kosztuje go utratę przytomności. Co zabawniejsze, Goblin nie może mu ściągnąć maski, ponieważ z powodu ciągłego prucia się jej materiału Peter przykleił ją pajęczyną do swego ciała. Potwierdza się słuszność powiedzenia: „Nia ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”.

Każdy „składnik” tego komiksu: akcja, intryga, dialogi, humor, postacie, stoi na najwyższym poziomie, co zawdzięcza pracy zarówno ze strony Stana Lee, jak i Steve’a Ditko. Osobiście dodaje ten komiks do moich faworytów, stawiając go obok takich „gigantów” jak 14, 15 czy 18 numer serii.

Ocena:

Autor: Dawidos

Ciekawostki

• Pierwszy występ Crime-Mastera.
• Pierwszy występ Patcha, informatora policji.
• Drugi występ dyrektora Davisa.
• Trzeci występ Normana Osborna. Po raz pierwszy odzywa się, gdy w ekskluzywnym klubie biznesmenów pyta Jonaha Jamesona o zatrudnienie byłego kryminalisty, Fredericka Foswella, w redakcji „Daily Bugle”.
• Czwarty występ Green Goblina.
• Po pierwszy w historii serii mamy możliwość przeczytać rozbitą na dwie części opowieść, której pierwszy odcinek zakończony jest „cliffhangerem„.
• Po raz pierwszy w przygodach Spider-Mana pada słowo „Kingpin” jako określenie bossa wszystkich bossów podziemia. Wypowiada je Crime-Master dażący do zdobycia takiej „zaszczytnej” pozycji w półświatku. W przyszłości słowo to stanie się przydomkiem innego wroga Spider-Mana, Wilsona Fiska, który rzeczywiście będzie budził postrach i szacunek u pozostałych gangsterów i szefów mafii.
• W rubryce dla czytelników zamieszczono fanowski list od Steve’a Gerbera, innego redaktora i scenarzysty komiksów.
• Po raz drugi wymieniono Steve’a Ditko jako pomysłodawcę fabuły.