The Amazing Spider-Man #233
Numer: The Amazing Spider-Man #233
Tytuł: Where The @c%# Is Nose Norton?
Wydawnictwo: Marvel Comics 1982
Data wydania: Październik 1982
Scenariusz: Roger Stern
Rysunki: John Romita Jr.
Tusz: Jim Mooney
Kolory: Glynis Wein
Litery: Diana Albers
Okładka: John Romita Jr.
Redaktor: Tom DeFalco
Cena: $0.60
Przedruk PL: brak
Streszczenie
Jonah ma pretensję do Neda, że jego informator, „Nose” Norton zapadł się pod ziemię. Robertson uspokaja szefa. Leeds twierdzi, że to Brand Corporation odpowiada za to, że Norton się ukrywa. Mimo sugestii Jamesona zaprzecza, by Spider-Man miał coś wspólnego z podejrzanymi interesami firmy. Marla i Robertson zgadzają się z Nedem. JJJ w głębi duszy nadal oskarża Spider-Mana.
Peter w kostiumie Pająka ląduje na dachu Daily Bugle, mając nadzieję, że czeka go jakieś kolejne zlecenie – pieniądze są mu potrzebne, by pomóc cioci May w założeniu pensjonatu dla starszych osób. Widząc, że drzwi na dachu zostały zabezpieczone alarmem, Peter korzysta z szybu windy, by przedostać się na piętro redakcji DB.
Daily Bugle. Peter dostrzega wychodzących ze spotkania Jonaha, Marlę, Robbiego i Neda, którzy są tak zajęci dyskusją, że nie zwracają na niego najmniejszej uwagi. Jameson przemawia do całej redakcji – oferuje 1500 dolarów premii za odnalazienie ważnego dla śledztwa „Nose” Nortona. Peter Parker i Ben Urich są bardzo zainteresowani tą ofertą. Wybiegając z redakcji Parker potrąca Amy Powell, która szuka swojego chłopaka, Lance’a Bannona.
Spider-Man zagląda do klubu bilardowego, gdzie kręcą się podejrzane osoby. Wypytuje jednego z gości lokalu, Franka o Nortona, lecz ten okazuje się być policyjnym agentem, który również poszukuje tego samego informatora.
Miami Beach, wykwintna restauracja. Niejaki Smith zgłasza się do Antona Miguela Rodrigueza (Tarantula), który ukrywa się przed władzami pod fałszywym nazwiskiem (Valdez). Wynajmuje go, by zabił za 250 tysięcy dolarów Nortona, który stanowi dla nich zagrożenie.
Dni mijają i Norton staje się jednym z nabardziej poszukiwanych ludzi w Nowym Yorku. Informator znalazł kryjówkę w jednopokojowym mieszkaniu na Staten Island w porcie. Kiedy przesiaduje w barze Murraysa odnajduje go mężczyzna pracujacy dla Smitha, który dzwoni do Tarantuli. Złoczyńca każe mu zadzwonić, gdzie trzeba, by mieli świadków całego zdarzenia.
Kawiarnia. Urich odbiera telefon od nieznajomego, który podaje mu adres baru na Staten Island. Ben wybiega z kawiarni. Podąża za nim Spider-Man, który obserwował Uricha, podejrzewając, że wpadnie on na jakiś trop. Na promie płynącym na Staten Island, Peter zagaduje Uricha i proponuje, że podzielą się premią. Po przybiciu do portu razem udają się do baru i odnajdują Nortona. W tej chwili do środka wpada Tarantula, który uderza Uricha i zabiera ze sobą Nortona. Peter i Ben rozdzielają się.
W dokach Tarantula żąda od Nortona wydania papierów dotyczących sekretnych projektów przemysłowych BC. Informator nie ma pojęcia o co chodzi, z czego doskonale zdaje sobie sprawę Tarantula, dalej grając rolę potencjalnego kupca. Spider-Man przerywa mu „przesłuchanie” i wyrzuca go na łódź ze śmieciami. Podczas ich walki Ben oferuje Nortonowi pomoc, lecz informator wyjmuje pistolet, mówiąc, że nie może nikomu ufać. Tarantula próbuje zaatakować Spider-Mana ostrzami wysuwanymi z palców. Parker przerzuca go przez plecy, po czym słyszy strzały dobiegające z doków i wyskakuje z łodzi.
Nadbrzeże. Spidey z ulgą odkrywa, że Urich jest cały i zdrowy, lecz Norton został postrzelony. Dokonali tego, jak twierdzą w obronie własnej, legalnie wynajęci przez Brand Corporation detektywi. Mężczyźni twierdzą, że Norton był paserem i wszedł w posiadanie planów firmy, którymi zainteresowała się grupa przestępcza z trzeciego świata. Przypuszczają, że Norton miał sprzedać plany Tarantuli wynajętemu przez tą grupę. Spidey zauważa, że Tarantula zniknął. Ma przeczucie, że coś tu nie gra.
Ben wzywa karetkę, widząc, że Norton jeszcze żyje. Peter ściąga kostium i zabiera z dachu aparat. Dowiadując się, że aparat Parkera zrobił zdjęcia, Urich mówi, że być może uzyskają dowód na to, że to detektywi strzelili pierwsi, a nie Norton.
Recenzja
Rozpoczynamy historię, która ujawni co kryje się za podejrzanymi interesami spółki Brand Corporation. Pierwszy odcinek skupia się na poszukiwaniach „Nose” Nortona, poznanego już informatora posiadającego wiedzę o BC, która zagraża jego życiu.
Scenarzysta stworzył doskonałą intrygę. Zadajemy sobie pytanie, co takiego wie Norton, pospolity, niczym nie wyróżniający się bywalec przestępczego podziemia, że stał się celem ataku ze strony tak wysoko postawionych ludzi. Śledztwo powoli posuwa się do przodu, gdy pojawiają się nowe tropy i podejrzane osoby, a stojące w cieniu wpływowe siły starają się sprowadzić je na niewłaściwe tory, chcąc zatuszować sprawę poprzez podważenie wiarygodności Nortona i zrobienie z niego bandziora. Ostatnia strona to dobre zakończenie tego ciekawego kryminału – ewentualny dowód zbrodni znajduje się na wyciągnięciu ręki.
Przepadam za komiksami, w których Peter wykazuje się dziennikarskami zdolnościami. Duet Parker-Urich sprawdza się równie dobrze co duet Parker-Leeds, więc jestem za tym, by ta dwójka częściej ze sobą współpracowała. Obaj mają nosa i przeczuwają, że ktoś tu stara się ich zmylić.
Od strony wizualnej otrzymujemy pojedynek Spider-Man vs Tarantula, czyli spec od mokrej roboty (czytaj: super-łotr do wynajęcia). Dobrze czasem zobaczyć jak Spider-Man spuszcza lanie złoczyńcy, który teoretycznie nie dorasta mu do pięt.
Podsumowując, ciekawy scenariusz, solidne rysunki, wciągająca intryga. Dowód na to, że komiks o superbohaterze nie musi wyróżniać się spektakularną akcją, widowiskowymi scenami i efektownymi postaciami, by uznać go za dobrą lekturę. 5 pajączków.
Ocena:
Autor: Dawidos