Numer: The Amazing Spider-Man #19
Tytuł: Spidey Strikes Back!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1964
Data wydania: Grudzień 1964
Scenariusz: Stan Lee
Rysunki: Steve Ditko
Tusz: Steve Ditko
Kolory: Steve Ditko
Litery: Sam Rosen
Okładka: Steve Ditko
Redaktor: Stan Lee
Cena: $0.12
Przedruk PL: Essential: Amazing Spider-Man #1

Streszczenie

Spider-Man wraca do „kariery” superbohatera Nowego Yorku. Na oczach wielu świadków zatrzymuje zbirów, którzy obrabowali bank. Jeden z nich ukradkiem ucieka, chcąc ostrzec swego szefa przed powrotem Pająka. Wieść o tym wydarzeniu dociera do uszu Jamesona, który ma wygłosić na uczelni wykład o swoim odkryciu prawdziwej natury Spider-Mana. Kiedy Mr. Wormly na ucho opowiada mu o szczegółach zajścia, załamany i tracący pewność siebie Jonah wybiega z sali i na dworzu ze wściekłości zaczyna walić pięściami w mur.

Human Torch leci w stronę domu i nagle wpada w zasadzkę. Sandman współpracujący z grupą Enforcers (Fancy Dan, Montana, Ox) krępują go i porywają. Po całej akcji do Sandmana podbiega mężczyzna, który uciekł spod banku. Informuje go, że Spider-Man powrócił, a Rock Gimpy i jego gang zostali aresztowani. Po powrocie do kryjówki przestępcy zamykają nieprzytomnego Torcha w szklanej klatce. Sandman i Enforcers naradzają się na tym, jak pokonać Spider-Mana.

Wieczorem Spider-Man wraca do domu i idzie spać. Po przespanej nocy Peter zastaje krzątającą się w kuchni ciocię, która przygotowuje jego ulubione naleśniki. Jeszcze bardziej poprawia mu się humor, gdy słyszy, że kobieta czuje się znacznie lepiej. W szkole Peter widzi, jak Flash przechwala się przed kolegami, że słusznie bronił Spider-Mana. Jest też świadkiem jego sprzeczki z Liz, która ma dość jego prostackiego zachowania. Thompson jak zwykle wyżywa się na Peterze za swoje niepowodzenia.

Po zajęciach szkolnych Peter dostrzega Fancy Dana. Przebiera się za Spider-Mana i zaczyna śledzić kryminalistę. Kosztuje go to kolejną walkę z grupą Enforcers w ich melinie. Przybycie policji zmusza przestępców do ucieczki. Spider-Man obiecuje sobie, że jeszcze ich dorwie.

W redakcji „Daily Bugle” Peter poznaje Neda Leedsa, reportera i nowego chłopaka Betty Brant. Dziewczyna zaczyna się przed nim tłumaczyć, jednak uśmiechnięty Parker odpowiada, że nie ma takiej potrzeby i życzy jej szczęścia. Kiedy zauważa Jamesona, który znowu jest oschłym i nieprzyjemnym szefem, wydawca żąda od niego dostarczenia nowych fotek. Peter składa mu kolejną wizytę, ale już w kostiumie, by troszkę go jeszcze podenerwować. Tymczasem Sandman oznajmia Enforcers, że pojmany przez nich Human Torch posłuży za przynętę na Spider-Mana.

Chcąc zrobić nowe zdjęcia, Spider-Man rusza tropem Enforcers. Od pewnego złodziejaszka o imieniu Louie dowiaduje się, że więżą oni Human Torcha. Spider-Man podejrzewa, że w ich kryjówce czeka na niego pułapka. Louie dzwoni do Sandmana z informacją, że Pająk zmierza w ich stronę.

Po dotarciu na miejsce Spider-Man widzi kilku strażników, obok których przemyka niezauważony. W końcu natrafia na klatkę z zamkniętym w niej Torchem i gdy zblża się do niej Sandman wraz z Enforcers i resztą zbirów rzucają sią na niego jednocześnie. Pająk radzi sobie znakomicie w starciu z przeważającą siłą wroga. Szansę na wygraną wzrastają jeszcze bardziej, gdy w porę udaje mu się uwolnić Johnny’ego Storma. Kiedy na placu boju pozostaje tylko Sandman, dochodzi do nieporozumienia między Spider-Manem, a Human Torchem, gdyż każdy z nich w tym samym czasie przystępuje do akcji. Sandman znika im z oczu, ale zaraz wpada w ręce policjantów, którzy z powodu jego przemęczenia dają radę go obezwładnić.

Spider-Man odzyskuje opinię superbohatera. Jameson jest struty jak nigdy dotąd, jednak poprawa mu się humor, gdy Peter sprzedaje mu zdjęcia z walki Spider-Mana i Enforcers. Po udanej transakcji Parker natyka się na Betty i Neda, którym życzy miłej randki. Betty stwierdza, że skoro Peter nie jest zazdrosny, to chyba ich związek dobiegł już końca.

Później. Wychodzącego ze szkoły Petera obserwuje pewien mężczyzna, który podąża za nim aż do jego domu. Kiedy zapada zmrok i chłopak gasi światło w swoim pokoju, osobnik w fioletowym garniturze dzwoni do swego zleceniodawcy, który nakazuje mu dalej śledzić Petera Parkera…

Recenzja

Spider-Man wraca do akcji. Po emocjonalnym kryzysie zaprezentowanym w poprzednim numerze pajęczy superheros postanawia pokazać światu, na co go stać. Faktem jest, że ten komiks nie przewyższa poziomem poprzedniej historii, co jednocześnie nie oznacza, że jego lektura będzie marnotrawstwem naszego czasu. Nie brakuje przecież godnego przeciwnika (Sandman) ani godnego sprzymierzeńca (ponownie Human Torch). Trochę zaś męczy wątek z grupą Enforcers – czy Spider-Man nie może raz, a porządnie załatwić tej bandy? Wiem, że są oni odważni, dobrze wyszkoleni i utalentowani w walce wręcz, ale są to tylko zwykli ludzie, bez supermocy.

Dobrze, że humor nadal trzyma przyzwoity poziom. Duża w tym zasługa postaci Jamesona, który szczęśliwy z powodu „końca Spider-Mana” popada w histerię i zaczyna „tłuc głową w mur” na wieść o powrocie superbohatera do roli obrońcy Nowego Yorku.

Warto też nadmienić, że w tym komiksie zostaje oficjalnie przedstawiony Ned Leeds, reporter „Daily Bugle”, widoczny w poprzednim numerze w towarzystwie Betty Brant. Wejdzie on na stałe do „obsady” pajęczych historii, a w późniejszym okresie bardzo dużo namiesza w życiu Spider-Mana.

Bardzo dobrze, że koniec komiksu nie zapowiada kontynuacji wątku z Enforcers. Wprost przeciwnie, obserwujemy tajemniczego mężczyznę (postać zupełnie nowa), który składa donos innemu mężczyźnie, który z kolei ma niecne plany w stosunku do Petera Parkera. Widać, że chwyt narracyjny, jakim jest suspens, stał się narzędziem często używanym przez piszącego scenariusze Stana Lee. 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos

Ciekawostki

• Trzeci występ Enforcers
• Pierwszy występ MacDonalda ‚Maca’ Gargana, prywatnego detektywa, który zostanie przemieniony w Scorpiona.
• Jeden z policjantów, który pochwycił Sandmana, nazywa się Mike.