The Amazing Spider-Man #141
Numer: The Amazing Spider-Man #141
Tytuł: The Man’s Name Appears To Be…Mysterio!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1975
Data wydania: Luty 1975
Scenariusz: Gerry Conway
Rysunki: Ross Andru
Tusz: Frank Giacoia & Dave Hunt
Kolory: Petra Goldberg
Litery: Artie Simek
Okładka: John Romita
Redaktor: Roy Thomas
Cena: $0.25
Przedruk PL: Wielkie Pojedynki Kolekcja, Tom 5
Streszczenie
Prowadzący Spider-Mobile Pająk ucieka przed ścigającymi go radiowozami. Aby zgubić pościg, wjeżdża w alejkę i… wpada do wody! Spidey wynurza się i nie może uwierzyć, że widział uliczkę, której w rzeczywistości nie było. Po odejściu policjantów Pająk wychodzi na brzeg.
Empire State University. Peter usypia na lekcji biochemii prowadzonej przez profesora Milesa Warrena. Po zajęciach wykładowca rozmawia z Parkerem, prosząc go, aby nie zmarnował swojego potencjału i nie nadużył zaufania, jakim go darzy. Następnie Peter spotyka na korytarzu uczelni Mary Jane, z którą udaje się na krótki spacer. Chłopak zastanawia się, czy po śmierci Gwen Stacy zwiąże się jeszcze z inną dziewczyną.
Century Club. W towarzystwie Robertsona Jameson odbiera telefon i okazuje wielkie zadowolenie z przebiegu rozmowy z tajemniczym osobnikiem.
Spider-Man szybuje po mieście, zastanawiając się, jak odzyskać Spider-Mobile, który poszedł na dno rzeki. Wygłodniały wystrzeliwuje pajęczynę w kierunku przechodnia, aby zabrać mu torebkę z McDonaldsa. Gdy Pająk przymierza się do zwrócenia pieniędzy za jedzenie z fast foodu, odzywa się jego pajęczy zmysł. Pojawia się mgła, a z niej wyłania się… Mysterio, który atakuje Spider-Mana.
W stronę bohatera zaczyna jechać ciężarówka, która okazuje się być iluzją. Następnie wokół Pająka materializują się jego najwięksi wrogowie. Otumaniony sztuczką złoczyńcy Spider-Man rani sobie dłonie, waląc z całej siły w mur. Gdy Mysterio zapowiada jego śmierć, Parker rzuca się na przeciwnika i uderza głową w barierkę, po czym traci przytomność.
Daily Bugle. Peter zjawia się w redakcji z obandażowanymi dłońmi. Parker wyjaśnia Betty i Nedowi, że dostał się w sam środek walki między Spider-Manem a Mysterio. Ned Leeds twierdzi jednak, że Mysterio zmarł rok temu w więzieniu! Peter zaczyna przypuszczać, że postradał zmysły.
Recenzja
Powrót Mysterio! Zawsze miałem do niego mieszane uczucia, ale stałem też na stanowisku, że jest on gwarancją zaskakujących zwrotów akcji i wyrafinowanej gry ze Spider-Manem ku uciesze miłośników przygód Człowieka-Pająka. I tak jest w tym komiksie.
Większego smaku dodaje jeszcze zakończenie, które sugeruje dwie wersje wydarzeń: albo ktoś podszył się za Mysterio, albo Spider-Man postradał zmysły. Obie wersje jednak się nie wykluczają, bo nie od dziś wiadomo, że Mysterio często chciał zniszczyć Pająka, „wmawiając” mu obłęd i chorobę psychiczną.
Dwa pajączki odejmuje za obecność Spider-Mobile (dobrze, że ten obciachowy pojazd skończył w wodzie, prawdopodobnie na skutek działań Mysterio) i scenę, w której Spider-Man podkrada jedzenie przechodniowi. Takie zachowanie, nawet usprawiedliwione (głód) i odpokutowane (chęć zwrócenia pieniędzy za skradziony zestaw z McDonaldsa) nie pasuje do wizerunku przyjacielskiego Spider-Mana, który powinien być wzorem do naśladowania dla czytelników komiksów.
I na koniec pytanie: z kim rozmawiał Jameson przez telefon i dlaczego mam wrażenie, że wiąże się to z problemami nękającymi Spider-Mana? 4 pajączki.
Ocena:
Autor: Dawidos