The Amazing Spider-Man #137
Numer: The Amazing Spider-Man #137
Tytuł: The Green Goblin Strikes!
Wydawnictwo: Marvel Comics 1974
Data wydania: Październik 1974
Scenariusz: Gerry Conway
Rysunki: Ross Andru
Tusz: Frank Giacoia & David Hunt
Kolory: Petra Goldberg
Litery: Artie Simek
Okładka: Gil Kane
Redaktor: Roy Thomas
Cena: $0.25
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Na trasie do New Jersey Green Goblin atakuje ciężarówkę Atomic Industries, z której kradnie pojemnik. Zmęczony poszukiwaniem Osborna Spider-Man przerywa misję i odwiedza MJ w szpitalu. Tam w poczekalni znajdują się Jameson, Robertson, Liz i Flash. Po chwili zjawia się też ciocia May. Jameson próbuje przeprosić Parkera za wczorajszą rozmowę. Rozmawiając z MJ, Peter słyszy w radio o ataku na ciężarówkę.
Na miejscu przestępstwa Spider-Man bada pojazd, w którym znajduje odłamki pomarańczowego plastiku pochodzącego z dyniowych bombek Goblina. Spider-Man dociera do podmiejskiego domu Normana Osborna, który zamknięto od czasu jego śmierci. Okazuje się, że tam Harry urządził sobie kryjówkę. W trakcie walki Osborn wyznaje, że widział walkę Spider-Mana z oryginalnym Goblinem (The Amazing Spider-Man #122) i po śmierci ojca ściągnął kostium z jego ciała, chcąc chronić tożsamość rodzica.
Młody Osborn pokazuje Parkerowi ekran, na którym widać Mary Jane, Flasha i ciocię May. Wszyscy są nieprzytomni i przywiązani do metalowych krzeseł. Przy jednej osobie Harry umieścił bombę, którą skradł z ciężarówki. Jeśli za 6 minut Spider-Man nie zlokalizuje właściwej osoby, najbliższa mu osoba zginie. W lokalizacji pomogą mu załączone w pokojach porwanych pajęcze nadajniki.
Jednym silnym ciosem Parker pozbawia Goblina przytomności, po czym wyrusza na ratunek swoim bliskim. Gdy zapas jego sieci kończy się, Pająk dociera na dach, na który zrzucił zapasowy kostium Spider-Mana (The Amazing Spider-Man #136), aby zabrać dodatkowe pojemniki z siecią. Spidey odnajduje ciocię May w Grant’s Tomb i usuwa ładunek, który następnie wrzuca do rzeki, gdzie ten wybucha. Parker właściwie zinterpretował słowa Osborna, uznając, że „najbliższą mu osobą” jest ciotka May.
Po powrocie Spider-Mana do domu Osborna Harry odzyskuje przytomność i chcąc zabić Parkera, rzuca się do jego gardła. Przez przypadek młody Osborn zostaje porażony prądem, gdy jego ciało uderza o tablicę kontrolną. Parker ściąga kostium Goblina z ciała nieprzytomnego Harry’ego i oczekuje na przyjazd policji. Gdy sanitariusze wynoszą Osborna, ten wyjawia zgromadzonym tożsamość Spider-Mana! Jednak nikt nie wierzy w jego rewelacje, gdyż Harry twierdzi jednocześnie, że jest Green Goblinem.
„Goblina widziano w okolicy od lat. Jeśli jest on Goblinem, to musiał zacząć nim być w bardzo młodym wieku” – przekonuje policja. Gdy karetka zabiera Osborna, jeden z funkcjonariuszy stwierdza: „Biedny chłopak, będzie potrzebował dużo pomocy”. Parker odpowiada: „Cokolwiek mogę dać, on to otrzyma. Widzi pan, panie władzo, to mój przyjaciel”.
Recenzja
Trzecia i ostatnia część historii The Green Goblin Lives Again!, w której Harry Osborn po raz pierwszy wystąpił w kostiumie Zielonego Goblina. Obok poprzedniego numeru to najlepszy komiks z serii The Amazing Spider-Man wydany w 1974 roku.
Tym razem pojedynek między Spider-Manem a Green Goblinem II trwa znacznie krócej. Kluczowym zwrotem w ich walce jest wyjawienie przez Harry’ego jego złowieszczego planu – porwania trójki bliskich Parkerowi osób (MJ, Flash, ciocia May) i przyczepienia do jednej z nich bomby, która wybuchnie, jeśli w ciągu 6 minut Spider-Man nie zlokalizuje właściwej osoby i nie usunie ładunku. Oczywiście Spidey „saves the day”, ale ten pomysł młodego Osborna udowadnia, że w obmyślaniu przebiegłych planów Harry’ego niewiele dzieli od swojego zmarłego (rzekomo) rodzica, Normana Osborna.
Zakończenie jest dość „mocne” w swojej wymowie. Harry wyjawia prawdziwą tożsamość Spider-Mana, podobnie jak to, że stał się Zielonym Goblinem. Jednak te drugie stwierdzenie sprawia, że nikt nie wierzy w jego rewelacje i traktuje je jako wymysły szaleńca. Widzimy tu pewien paradoks – młody Osborn mówi prawdę, lecz z powodu jego szaleństwa nikt mu nie wierzy. Niemniej jednak szantaż będzie częstym sposobem zadawania cierpienia Peterowi Parkerowi przez Green Goblina II.
6 pajączków. Komiks, który każdy szanujący się fan Spider-Mana powinien przeczytać. Przy okazji warto zauważyć, że Peter i MJ są sobie coraz bliżsi. W najbliższym czasie ich znajomość jeszcze bardziej się rozwinie. Następny numer – pierwszy występ Mindworma!
Ocena:
Autor: Dawidos