Numer: Superior Spider-Man #33
Tytuł: Edge of Spider-Verse Prologue, Part 2
Tytuł 2: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Listopad 2014
Scenariusz: Dan Slott & Christos Gage
Rysunki: Giuseppe Camuncoli & M.A. Sepulveda
Okładka: Giuseppe Camuncoli
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Edge of Spider-Verse Prologue, Part 2
Earth-2818. West Side Yards, Manhattan. Łowca Pająków z hełmem nurka na głowie ściga tutejszego Spider-Mana. Kiedy przebija go włócznią, odkrywa, że ma do czynienia z cyborgiem, który został zawczasu ostrzeżony przed jego atakiem i zwabił go w pułapkę zastawioną przez Superior Spider-Mana i jego armię Spider-Manów. Spider-Ock wykorzystuje skonstruowaną przez siebie broń do unieruchomienia pogromcy Pająków celem przesłuchania go. Kiedy reszta debatuje nad dalszym losem tajemniczego zabójcy, ten, opowiadając o swoim gatunku tropicieli Pająków, uwalnia się i zaczyna odzyskiwać moc. Spider-Meny atakują go jednocześnie i wspólnymi siłami ciskają go w stronę cysterny z paliwem, która wybucha. Palący się napastnik wychodzi z płomieni i kpi sobie z ich daremnych starań, wydając się być niepokonanym. Wtedy na miejsce walki przybywają inni łowcy – Brix i Bora – bliźniacze rodzeństwo, które rani sześciorękiego Spider-Mana i Spider-Cyborga. Przybysze zwracają się do łowcy z hełmem – swego brata – imieniem Karn, który jak się okazuje jest czarną owcą w ich rodzinie i pogardzanym przez swój lud wyrzutkiem. Superior Spider-Man, dostrzegając napięcie w ich relacjach, wpada na pomysł, by napuścić ich na siebie, w czym pomaga mu Spider-Monkey. Zyskany dzięki tej akcji bezcenny czas Pająki wykorzystują na zabranie rannych z pola bitwy, przegrupowanie się i ucieczkę przez portal otworzony przez hologram Anny Marii Marconi.

Earth-928. Downtown, Nowy York 2099. Superior Spider-Man przyspawa nową protezę ręki „rannemu” Spider-Cyborgowi. Podirytowany ciągłymi pytaniami towarzyszy wychodzi na dwór, aby w samotności obmyślić dalszą strategię uwzględniającą przeciwdziałanie wykryciu jego rodzaju przez Łowców Pająków. W rozmowie z hologramem o wyglądzie Anny Marii przyznaje, że jego motywacją jest głównie ochrona ukochanej, której życie może być zagrożone, jeśli powróci do domu, tropiony przez ziomków Karna.

Po powrocie do kryjówki Superior Spider-Man wydaje dyspozycje. Spider-Cyborg, Spider-Noir, Spider-Man z Indii, Six-Armed Spider-Man i Spider-Monkey, przy użyciu dostępnych przyrządów, mają dowiedzieć się jak najwięcej o rasie i pochodzeniu Karna, Brixa i Bory. Kiedy wybrane Pająki odchodzą do swoich przydzielonych zadań, Spider-Ock zaczyna rozmawiać na osobności z Spider-Girl i Assassin Spider-Manem. Pyta ich, czy pomogą mu zażegnać zagrożenie, posuwając się nawet do totalnego wytępienia polujących na nich istot, co może wywołać zdecydowany sprzeciw reszty ich grupy. Para radykałów zapewnia go o swoim bezwarunkowym poparciu dla wszystkich koniecznych działań.

Kontynuacja serii w the Amazing Spider-Man vol. 3 #1.

Scenariusz: Dan Slott & Christos Gage
Rysunki: Giuseppe Camuncoli
Tusz: John Dell
Kolory: Antonio Fabela
Litery: VC’s Joe Caramagna

Brak tytułu
Earth-1771. Karn bez cienia strachu walczy z pewnym siebie Pajęczym-Bogiem zwanym Ai Apaec. Ten epicki pojedynek jest dla niego okazją do refleksji nad swoją bolesną przeszłością.

Earth-000. Wieki temu. Młody Karn wraz z matką i rodzeństwem (Verna, Morlun, Brix, Bora, Daemos, Jennix) planuje skoordynowany atak na Great Weavera, potężne bóstwo tkające tzw. Sieć Życia i Przeznaczenia. Mimo wielkiej determinacji i żądzy zwycięstwa Daemos, Morlun i Verna nie dają rady nawet dobiec do istoty, która panuje nad ich losem, modyfikując konstrukcję sieci. Weaver pozwala jednak podejść do siebie Karnowi, któremu mówi, iż różni się od reszty rodziny, ponieważ nie gustuje w śmierci – woli budować niżeli niszczyć. Te jakże prawdziwe słowa trafiają do serca Karna, który waha się przed zabiciem bóstwa. Rozczarowana jego niezdecydowaniem matka sama rzuca się na Weavera, który przecinając jedną z pajęczych nici rozdziera ją na strzępy. Karn jest zrozpaczony nagłą śmiercią jedynej osoby z rodziny, która okazywała mu miłość. Po przybyciu jego ojca Great Weaver zostaje pojmany, a moc pajęczego bóstwa zostaje wykorzystana do rozszerzenia terenu łowów na Pajęcze-Totemy na całe multiversum. Za karę twarz skompromitowanego Karna zostaje ukryta pod maską, która ma przypominać mu o jego hańbie, a jedyną dla niego szansą na odkupienie win i powrót na łono rodziny jest nieustanna tułaczka po różnych wymiarach i upolowanie jak największej liczby Pająków.

Earth-1771. Mimo wstrzykniętego pajęczego jadu Karn przystępuje do ofensywy i wysysa życie z Ai Apaeca do samego końca. Po śmierci zaskoczonej istoty rusza w dalszą drogę, mając nadzieję, że kolejny portal, jaki się przed nim otwiera, zaprowadzi go wreszcie do wytęsknionego domu.

Scenariusz: Christos Gage
Rysunki: M.A. Sepulveda
Tusz: M.A. Sepulveda
Kolory: Richard Isanove
Litery: VC’s Joe Caramagna

Recenzja

Ostatni wydany nadprogramowo zeszyt serii, stanowiący część wstępu do crossovera Spider-Verse, zachowuje godny pochwały poziom. Na jego wysoką jakość duży wpływ mają intensywne sekwencje akcji, położenie nacisku na ukazanie genezy nowych postaci i pełne kontrastu sylwetki „pajęczych” bohaterów.

Pierwsze strony to porywająca kronika pierwszego sprawdzianu bojowego w dziejach pajęczej-armii utworzonej przez Superior Spider-Mana. Poza przyzwoitymi w wymiarze wizualnym scenami walk, zainteresowanie czytelnika jest podtrzymywane poprzez fabularne zabiegi służące włączeniu do akcji kolejnych graczy. W tym konkretnym przypadku są to bliźnięta różnej płci, Brix i Bora, a jednocześnie krewni Karna. Z chwilą ich introdukcji czytelnik ma możliwość z grubsza zaznajomić się ze statusem społecznym wszystkich łowców. Uważam, że w dobrym tonie jest to, gdy w sceny batalistyczne wplecione są wątki wzbogacające historie walczących postaci.

Doceniam kroki podjęte przez scenarzystów, zmierzające do rzetelnego zaprezentowania czytelnikom faktów z życia osobników uczestniczących w krwawym polowaniu na Pajęcze-Totemy. Intencje twórców znalazły wyraz w zamieszczonej na końcu komiksu dodatkowej opowieści, w której opowiedziano historię z życia Karna, ujawniającą wiele informacji nie tylko na temat łowcy z hełmem nurka na głowie, ale również jego rodziny i trwającego od wieków procederu tępienia Pająków. Konsekwencją tej jawności jest jednak odarcie postaci Morluna, brata Karna, z tajemniczości i mistycyzmu, czyli cech, które do tej pory zapewniały mu wyjątkowe miejsce w panteonie przeciwników Spider-Mana. Teraz jest on jednym z wielu, a jego pozycja największego mocarza pośród wielodzietnej familii wcale nie jest taka oczywista. Co prawda, znany był fakt, że skoro istnieją ludzie czerpiący moc z pajęczego totemu, to muszą istnieć jednostki posilające się ich energią, co było równoznaczne z istnieniem wielu „Morlunów”. Ale wiadomo – czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Funkcja kierownicza sprawowana przez Superior Spider-Mana jest „tłem” akcentującym różnice ideologiczne i mentalne w łonie dowodzonej przez niego grupy. Zarysowanie podziałów w drużynie pochodzących z różnych światów Pająków tworzy ciekawą kompozycję, w której dominuje skala szarości, a nie wyłącznie „biały” obraz, za pomocą którego portretuje się postaci o kryształowym sercu. Wiele wskazuje na to, że Pająki czeka nie tylko ostra batalia z wrogiem zewnętrznym, ale i wewnętrzny konflikt w szeregach, grożący nawet rozłamem. Z tak egocentryczną i nieprzejednaną osobowością jak Superior Spider-Man jest to więcej niż prawdopodobne.

Konkludując, decyzja o przedłużeniu legendarnej już serii o dwa kolejne numery nie była tylko prawidłowa z marketingowego punktu widzenia , ale i dostarczyła szaremu zjadaczowi komiksów porządnej lektury w ramach większej epickiej historii, do miana której aspiruje crossover Spider-Verse. Piąteczka z plusikiem.

Ocena:

Autor: Dawidos