komiksy: 2059 komiksy polskie: 199 seriale animowane: 112 biografie: 59

Superior Spider-Man #25

Superior Spider-Man #25 Numer: Superior Spider-Man #25
Tytuł: DARKEST HOURS, Part 4
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Marzec 2014
Scenariusz: Dan Slott & Christos Gage
Rysunki: Humberto Ramos
Tusz: Victor Olazaba
Kolory: Edgar Delgado, Antonio Fabela & Veronica Gandini
Litery: VC’s Chris Eliopoulos
Okładka: Humberto Ramos
Pomocnik redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Diamond District. Po rozprawieniu się z Bruinem i Devil-Spiderem niewyżyty Superior Venom przenosi uwagę na uzbrojonego w miotacz ognia Blaze’a. Przed dokonaniem zbrodni powstrzymują go Avengers, którzy pragną przemówić mu do rozsądku. Przestraszony Blaze niezwłocznie kontaktuje się z Roderickiem Kingsley’em, by zdać mu raport. Zawiedziony udaremnioną próbą kradzieży Hobgoblin wysyła Steeplejacka, Tumblera i Ringera na podobną misję, przykazując im, że przyszły łup mają przekazać tylko człowiekowi o jego twarzy, a nie masce.

Avengers dalej mocują się ze „Spider-Manem”, którego poziom agresji rośnie z minuty na minutę. Chcąc wyrównać szansę, Venom wzywa posiłki ze Spider-Island. Kiedy jego żołnierze wyruszają do bitwy, Goblin Knight, który wnikliwie zbadał centrum dowodzenia na wyspie, przekazuje dobre nowiny Green Goblinowi. Tymczasem w podziemiu Menace pomaga w charakteryzacji Carlie, której podano formułę Goblina. Cooper otrzymuje przydomek Monster. Green Goblin usiłuje wydobyć od niej prawdziwe imię Spider-Mana, ale ta pragnie, by jej nowy szef ściągnął maskę i dał dowód, że jest Normanem Osbornem. Goblin zamierza jednak wpierw przetestować jej lojalność i rozkazuje Menace zabrać siostrę na krwawy wypad w miasto.

Podczas batalii między Avengers, a wojskami „Spider-Mana”, trzeźwo myślący Kapitan Ameryka prosi o dodatkowe wsparcie. Odpowiada mu Iron Man, którego Rogers wysyła jednak do kaprala Flasha Thompsona, który jako były agent Venom może być w posiadaniu cennych dla nich informacji. Stark przylatuje do Parker Industries, gdzie Sajani opiekuje się rannym Doktorem Wirthamem i umierającym Flashem. Tony pomaga zasklepić otwartą ranę u Cardiaca i obiecuje Thompsonowi, że też wróci do zdrowia.

Na Times Square, gdzie wielkiego formatu ekrany wyświetlają przebieg bitwy, jeden z mieszkańców podburza nowojorczyków przeciwko „Spider-Manowi”, który inwigiluje ich niczym „Wielki Brat”. Podpuszczeni obywatele zaczynają niszczyć Spider-Boty jeden za drugim. Zanik obrazu z kamer niepokoi zespół monitoringu na Spider-Island. W międzyczasie Menace i Monster wpadają na grupę wynajętą przez Hobgoblina. Tumbler i Ringer uciekają w popłochu. Psychicznie niezrównoważona Carlie udowadnia swoją mentalną przemianę, ciężko raniąc Steeplejacka. Szpiegujący kobiety Goblin Knight donosi Goblinowi, że formuła podziałała na Carlie bardzo „produktywnie”. Po odlocie szalonych sióstr Urich, sprzątając pole bitwy, dobija mieczem poszkodowanego Steeplejacka, aby przesłać byłemu pracodawcy, czyli Hobgoblinowi, ostrzeżenie.

Diamond District. Siły „Spider-Mana” są w rozsypce. Spider-Woman czyni starania, by uspokoić Superior Venoma. Kiedy kobieta zostaje uderzona, zdeterminowany Thor rzuca się na przeciwnika, który odpycha go tarczą Kapitana Ameryki. Pojawia się Stark, a zaraz po nim Flash, który osłonięty pancerzem Iron Mana, atakuje Venoma od tyłu i gdy symbiont jest lekko ogłuszony, próbuje namówić kosmitę do ponownego zespolenia. Obcy opiera się, mając dość sztucznej kontroli. „Spider-Man” dostrzega wówczas, że to kosmita od dłuższego czasu rządził nim, a nie na odwrót. Siłą woli próbuje go wyrzucić ze swego ciała, ale staje się to możliwe w chwili przyłączenia się do tej walki świadomości Petera Parkera, która powróciła z mroków ciemności. Odrzucony symbiont wraca do Flasha. Spider-Ock przypisuje sobie całą zasługę za ten wyczyn, nie zdając sobie sprawy z powrotu ducha Parkera, który postanawia odtąd działać ostrożnie, by uniknąć wykrycia. Aby uśpić czujność Avengers, udający szczęśliwego „Spider-Man” dziękuje im za uwolnienie od symbiontu Venoma, którym rzekomo zaraził się już kilka miesięcy temu (Venom #4), co jak tłumaczy było powodem jego przedziwnego zachowania.

Goblin Underground. Urich otrzymuje drogą elektroniczną wiadomość od Kingsley’a. Green Goblin rozmawia przez video z jego byłym zleceniodawcą, którego wyzywa na pojedynek. Hobgoblin podnosi rzuconą rękawicę. Wojna Goblinów zostaje wypowiedziana.

May i Jay odbierają Mary Jane Watson z komisariatu policji. Kapitan Yuri Watanabe zapowiada, że nie odpuści sprawy porwania Carlie. MJ obiecuje później porozmawiać z Jamesonami na temat „Petera” i wraca taksówką do domu. Tam czeka na nią „Parker”, który prosi ją o przebaczenie, tłumacząc, że Venom miał na niego zły wpływ. MJ przyjmuje przeprosiny i znowu w głębi duszy czuje, że poczciwy człowiek wrócił. Po jej słowach „Peter” uznaje, że dał radę zwieść wszystkich.

Wieża Avengers. Superherosi powątpiewają w szczerość wyznania „Spider-Mana”. Flash wyjawia, iż symbiont zapamiętał pewne zakłócenia, gdy był połączony z „Pająkiem”. Iron Man dowiaduje się o testach, jakie wcześniej wykonali jego przyjaciele na „Spider-Manie” (Superior Spider-Man #8). Postanawia samemu przyjrzeć się wynikom, jednak zarówno one, jak i nagrania z kamer tego dnia zostały usunięte. Prywatna kamera Starka zarejestrowała jednak wtargnięcie „Spider-Mana” do ich wieży. Kapitan Ameryka zarządza aresztowanie sprawcy.

Uwaga: Ujęte w cudzysłów wyrazy, opisujące głównego bohatera (Spider-Man, Peter Parker, Pająk, Parker, Peter itd.), odnoszą się do Otto Octaviusa/Doktora Octopusa, którego umysł zajął ciało Spider-Mana. Te same określenia, bez cudzysłowu, charakteryzują z kolei Petera Parkera (oryginalnego Spider-Mana) – ewentualnie jego ducha/astralną formę/świadomość/osobowość itp. Natomiast bardziej sprecyzowane nazwy, takie jak Superior Spider-Man i Spider-Ock, zawsze dotyczą Dr. Octopusa w ciele/kostiumie Spider-Mana i nie są wyróżnione cudzysłowem.

Recenzja

Rok życia serii minął jak z bicza strzelił. W moje ręce krytyka wpada oto jubileuszowy numer (25), kończący z jednej strony historię opowiadającą o symbiozie Superior Spider-Mana z Venomem (DARKEST HOURS), a z drugiej bardzo płynnie przechodzący w nową erę, która zapowiada powrót Green Goblina na podium mistrzów zła oraz bolesny upadek Spider-Ocka. Redaktorzy nie byliby sobą, gdyby z tej okazji nie zaproponowali jakieś niespodzianki, i tak oto przy małej podwyżce ceny możemy nabyć komiks, który pod względem liczby stron wygląda jak dwa standardowe amerykańskie zeszyty, sklejone ze sobą.

Jedno jest pewne – na nudę nie można narzekać, gdy czyta się ten numer. Jego każda strona ma znaczenie dla fabuły, bo przybliża do rewolucyjnych wydarzeń, które przetrzebią życie Superior Spider-Mana. To co teraz powiem, może się wydać niektórym dziwne, ale paradoksalnie bitwa Avengers vs. Superior Venom nie jest wcale najmocniejszą stroną tej części. Powiem więcej, oczekiwałem czegoś bardziej widowiskowego od potyczki, jaką tutaj zaprezentowano. Na szczęście, pewne dramatyczne i niespodziewane zwroty fabularne rekompensują nam przeciętny poziom scen batalistycznych.

W głównej mierze to rozwój akcji w podziemiu Goblina przykuwał moją uwagę. Dobra, szlachetna i wrażliwa Carlie Cooper została przemieniona przez „zielonych” psychopatów w prawdziwego potwora i to nie tylko z zachowania, ale i nazwy! Emocje sięgneły zenitu, zwłaszcza, gdy poproszona o wydanie Spider-Mana, Carlie zażądała niezbitego dowodu na tożsamość Green Goblina. Coś mi tutaj brzydko pachnie… czyżby i Goblin King miał swoje tajemnice, którymi nie dzieli się nawet ze swoją zwariowaną „rodzinką”?

Tak jak przewidziałem, szczwany Spider-Ock wykorzystał kilkudniowy „mariaż” z kosmitą jako pretekst do wytłumaczenia swego niepospolitego zachowania i aby posłużyć się tym fortelem, sięgnął daleko pamięcią, aż do wydarzeń z zamkniętej już serii komiksowej Venom. Jednak grunt nadal pali mu się pod nogami, zważywszy na to, że powrócił (jak na razie w bezcielesnej formie) idol wszystkich czytelników, co w kontekście ostatnich gorących newsów, zapowiadających całkowite przejęcie przez niego skradzionej mu roli Spider-Mana, powinno być balsamem dla duszy tych, którzy za nim tak bardzo tęsknili. Dobra, koniec owijania w bawełnę. Chodzi oczywiście o ducha PETERA PARKERA, wyłącznie dzięki któremu udało się przepędzić symbiont Venoma na cztery wiatry. Ponowny widok astralnego Parkera jest największym atutem tego komiksu i symbolicznym zadośćuczynieniem dla czytelników, którzy wiernie trwali przy tej serii, oczekując z nadzieją w sercu jego wielkiego powrotu. Scena w mieszkaniu Mary Jane świetnie wpisuje się w tą koncepcję – fałszywy Peter myśli, że wygrał, skoro oszukał MJ, a tymczasem my doskonale wiemy, że jej przeczucia są trafne, bo rzeczywiście dawny Peter wrócił i to jego duchowa obecność sprowokowała taką, a nie inną wypowiedź tej kobiety, znającej Spider-Mana jak mało kto.

Koniec Superior Spider-Mana jest bliski, choć żyje on w błogiej nieświadomości. Szykujący atak z zaskoczenia duch Petera Parkera, nieprzejednani Avengers i przygotowujące przewrót w mieście podziemie Green Goblina – ostatnie miesiące egzystencji tej serii na rynku zapowiadają się iście fascynująco. Okolicznościowy numer zostaje nagrodzony przeze mnie liczbą 5 pajączków!

Ocena:

Autor: Dawidos

Superior Spider-Man #25 Superior Spider-Man #25 Superior Spider-Man #25

Superior Spider-Man #25 Superior Spider-Man #25 Superior Spider-Man #25


Related Articles

About Author

Dawidos