Web of Venom: Carnage Born
Numer: Web of Venom: Carnage Born
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Styczeń 2019
Scenariusz: Donny Cates
Rysunki: Danilo S. Beyruth
Tusz: Danilo S. Beyruth
Kolory: Cris Peter
Litery: Clayton Cowles
Okładka: Kyle Hotz & Jose Villarrubia
Asystent redaktora: Lauren Amaro
Redaktor: Devin Lewis
Redaktor wykonawczy: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Venom, Tom 2
Streszczenie
Kapłanka Kościoła Nowego Mroku opowiada wiernym o niezwykłym człowieku. Urodził się on w Instytucie Ravencroft i tuż po narodzinach zmarł z powodu zaciśniętej na szyi pępowiny. Nikt o to nie dbał, lecz noworodek nieoczekiwanie wrócił do życia. I ponoć właśnie ten moment, chwilę umierania, Cletus Kasady pamięta. Swego czasu wyznał sądowym psychologom, że gdy w dzieciństwie zmarł, trafił do piekła i tam był uwięziony w klatce, a otaczała go bezkresna nicość. Uważa, że nie okalecza swoich ofiar, tylko uwalnia je.
Kapłanka wspomina również ucieczkę Kasady’ego z więzienia, kiedy to przybył mrok i zniszczył mury więzienia. Nicość uwolniła go. Wtedy Kasady zrozumiał, jaki jest cel jego istnienia, pojął, że jest wysłannikiem nicości, że jest jedynie życie i śmierć, krew i nicość, a świat nie jest czarny i biały, lecz czarny i czerwony. Kapłanka oznajmia, że Cletus się odrodzi, a wraz z nim uwolniony zostanie ich bóg.
Kapłanka mówi wiernym o Czarnym Królu – Knullu. Następnie mówi im o tym, co spotkało Kasady’ego. Opowiada, jak Sentry wyrzucił go w kosmos i rozerwał na pół. Następnie o masakrze w Doverton, gdzie Kasady uwalniał ludzi z ich „klatek”. Wtedy również zmarł. Następnie znowu powrócił do życia, aby znaleźć sposób na służenie czerni i czerwieni. Później zniknął, mówi się, że został porwany, że tym razem zginął na dobre, lecz kapłanka oznajmia, że nicość to jeszcze nie śmierć.
Kobieta wyjaśnia, że Kasady krążył wokół Ziemi, aż w końcu zaczął ku niej spadać, a wchodząc w atmosferę, zaczął płonąć. Symbiont pomógł mu przeżyć tę niezwykle niebezpieczną podróż – dzięki klątwie Darkholda na szczęście stał się odporny na ogień i dźwięki, co pomogło mu ocalić Cletusa i oddać za niego życie. Po uderzeniu o Ziemię Kasady jednak zmarł. Jego ciało zabrali wysłannicy rządu i zidentyfikowali go po uzębieniu. Dzięki temu wierni Kościoła wiedzieli o jego powrocie. Zaatakowali konwój i zabrali jego ciało.
Wypowiadając te słowa, kapłanka wskazuje na pojemnik, w którym zamknięto zwłoki Cletusa. W ręce trzyma fiolkę z czarną mazią. Opowiada wiernym o tym, jak wykradli próbkę symbiontu Knulla. Próbkę skradziono Makerowi, który mówił na nią „codex”. Dodaje, że do tej pory myślano, że jeśli symbiont opuści nosiciela, jego wpływ na niego zanika. Jednak to było mylne myślenie, gdyż symbiont zostawia po sobie ślad w organizmie nosiciela. Według Makera w ten sposób codex jest w stanie przekazać informacje o nosicielu do ula symbiontów. Mając próbkę smoka Knulla, zdaniem kapłanki będą mogli się komunikować z bogiem. Dlatego wpuszcza próbkę symbiontu Knulla do pojemnika, aby połączył się z Kasadym.
Po chwili Kletus rozbija pojemnik i uwalnia się, tym razem jest pokryty czarno-czerwonym symbiontem, a na jego twarzy widać symbol Knulla. Kapłanka, Scorn, oddaje się w ręce Carnage’a, mówiąc, że po operacji odda mu swój codex. Carnage łapie ją i bezceremonialnie jej kręgosłup. Zaczyna się przeobrażać i oznajmia, że potrzebuje więcej. Jeden z wiernych mówi mu o codexach, które pomogą Kasady’emu połączyć się z bogiem. Po chwili Carnage przygląda się wielkiemu ekranowi, na którym widzi wszystkich, którzy kiedykolwiek mieli styczność z symbiontami. Oznajmia, że w takim razie powinien zabrać się do roboty.
Recenzja
A więc stało się – Carnage powrócił na Ziemię. Potwierdza się więc, że wydarzenia przedstawione w Venomverse i Venomized są kanoniczne. Jak zapewne pamiętamy – albo i nie – w tej drugiej miniserii Carnage został wyrzucony przez Venoma w przestrzeń kosmiczną, gdzie miał zginąć i pozornie pozostać tam na wieki. Jak widać, tak się nie stało. Trochę zaskoczyło mnie, że obie te historie były kanoniczne, bo niestety z tego co zauważyłem w żadnym pajęczym tytule nie padła najmniejsza wzmianka o tych wydarzeniach. Troszkę szkoda. Ale tutaj zaczyna jakoś to splatać się w jedną całość.
Oczywiście Donny Cates nawiązuje tu również do innych komiksów. Mamy wzmiankę o pierwszej serii The New Avengers i rozerwaniu Kasady’ego przez Sentry’ego. Mamy nawiązanie do Carnage, U.S.A. i masakry w Doverton. Mamy również nawiązanie do serii Carnage autorstwa Gerry’ego Conway’a, gdzie Cletus poszukiwał księgi Darkhold. No i oczywiście Cates nawiązuje do swojej serii o Venomie, gdzie pojawił się bóg Knull. Na pewno fajnie jest, że Casady wciąż nie ma nóg, że mu w magiczny sposób nie odrosły.
Zaskoczeniem dla mnie jest to, że kapłanką Kościoła jest… Scorn, kobieta, która swego czasu walczyła przeciw Kasady’emu. Skąd ta zmiana? Okej, fajnie, że Cates przypomniał sobie, że ktoś taki był. Ale brakuje mi wyjaśnienia, co nią kieruje. Chciałbym o tym przeczytać. Na pewno także plusem jest nieco rozbudowanie postaci Cletusa – poniekąd jest ono robione pod tę historię, te całe nawiązanie do nicości i tak dalej, ale mi to nie przeszkadza. To, że Cletus urodził się w Ravencroft, było ciekawostką.
No i wszystko wskazuje na to, że Carnage będzie polować na codexy. A to oznacza rzeź. Zastanawiam się tylko, czy i kiedy Hammerhead, Blacklash (jeśli dobrze widzę i kojarzę) i Black Cat mieli styczność z symbiontami, w sensie czy kiedykolwiek byli nosicielami. I obawiam się, że Carnage ma na celowniku nie tego Red Hulka. Ale zobaczymy jak to będzie. Jestem ciekawy i zaintrygowany. Ocena: 5.
Ocena:
Autor: Dengar