Venom #9
Numer: Venom #9
Tytuł: Capital Punishment
Wydawnictwo: Marvel Comics 2012
Data wydania: Styczeń 2012
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Stefano Caselli
Kolory: Frank Martin Jr.
Litery: VC’s Chris Eliopoulos
Okładka: John Tyler Christoper
Pomocnik redaktora: Alejandro Arbona
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor naczelny: Alex Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Antidotum na wirusa „pajęczej wyspy” zostało dostarczone do wszystkich mieszkańców Manhattanu, dzięki sprytowi Spider-Mana. Przyszedł czas na opanowanie chaosu, jaki powstał podczas Spider-Island.
Venom przemierza trasę od Central Parku do szpitala, gdzie zostawił Betty – nie widzi szans, aby i ona nie została zarażona, ponieważ wirus rozprzestrzeniał się przez powietrze. Zanim jednak dociera do szpitala wpada na Hijackera, który okrada banki, wykorzystując do tego niemożliwy do spenetrowania czołg.
Hijacker, widząc Venoma, stara się przed nim uciec. Złoczyńca, będąc w pośpiechu, nie zauważa znajdującej się na środku ulicy matki z dzieckiem. Przejeżdża prosto przez nich. Flash pada na kolana świadom, iż nie zapomni tego widoku do końca życia. Symbiont natychmiastowo przejmuje kontrolę nad żądnym mordu Flashem. Przerażony Hijacker zdaje sobie sprawę, iż zadarł z Venomem. Przejeżdża jeszcze kilka przecznic, aż trafia nad rzekę Hudson. Venom chwyta czołg i posyła go w powietrze.
Carteret, New Jersey. Czołg ląduje w opuszczonej fabryce samochodów – idealne miejsca dla Venoma, aby ten rozebrał Hijackera na części pierwsze. Złoczyńca błaga Venoma o życie, lecz ten zaczyna brutalne patroszenie wnętrzności i masakrowanie twarzy. W tym czasie Flasha wymienia w myślach rzeczy, jakich Hijacker pozbawił matkę i dziecko, odbierając im życia. Venom wykonuje ostateczny cios, będąc przekonanym, iż kara była adekwatna do winy.
Betty Brant wraca do domu, gdzie zastaje Flasha siedzącego na kanapie i pochłoniętego myślami. Tłumaczy jej, że podobnie jak zdecydowana większość mieszkańców Manhattanu obudził się nagi na środku ulicy. Następnie Betty mówi jak udało jej się przeżyć, w czym pomogła jej kryjówka w schowku na narzędzia. Flash, targany emocjami, zastanawia się, w jaki sposób może wyjawić przed swoją dziewczyną, iż stał się potworem. Betty zaczyna czytać Flashowi pierwotną wersję listu napisanego przez jego nieżyjącego już ojca.
Uwaga: Aby dowiedzieć się w jaki sposób Spider-Man ocalił Manhattan, należy zajrzeć do The Amazing Spider-Man #672.
Autor: Slendro