Silk #2
Numer: Silk #2
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2015
Data wydania: Maj 2015
Scenariusz: Robbie Thompson
Rysunki: Stacey Lee
Tusz: Stacey Lee
Kolory: Ian Herring
Litery: Travis Lanham
Okładka: Dave Johnson
Asystent redaktora: Devin Lewis
Redaktor: Ellie Pyle & Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Silk skrada się w kanałach, jak się potem dowiadujemy, podążając za czaszkowym hydro-botem, który po kradzieży bankomatu wpełzł do studzienki. Robot łapie Silk od tyłu i zamierza zgnieść ją mackami, lecz ta wywija się i kilkoma szybkimi ciosami powala złą maszynę. Cindy szukała śladów obecności swej rodziny w swej dawnej okolicy – niestety bezskutecznie. Nikt nic nie pamięta, a jak tak to szczątkowe fakty w stylu, że „byli tacy” ale co z nimi to już zagadka. Finansowe ślady też prowadzą donikąd – za bunkier Cindy ktoś płacił gotówką, więc nie ma elektronicznych śladów.
Po walce Cindy wydostaje się umorusana w ściekach na powierzchnię, gdy nagle rozpoznaje ją jej dawny ukochany- Hector Cervantez. Chłopak jest całkowicie zbity z tropu – 10 lat nie widział Cindy, na której bardzo mu zależało. Pyta się, czy go oczy nie mylą, że wypełzła z kanałów, na co Cindy żartobliwie odpowiada, że jest żółwiem ninja. Pyta się, gdzie była przez te 10 lat. Cindy kłamie, że głównie w Oxfordzie, zgodnie z wymówką, jaką mu dała w dniu rozstania, lecz Hector mówi, że dzwonił tam wielokrotnie i nawet o niej nie słyszeli. Ta duka, że się przeniosła i po chwili ciszy mówi mu, że ładnie wygląda, gdy nagle pojawia się Audrey – narzeczona Hectora. Wieść o tym, że jej tragicznie utracony ukochany jest zajęty wprawia Cindy w osłupienie i czym prędzej się żegna, odchodząc smutna. Hector jest również smutny, mimo że jego narzeczona jest z nim pod rękę.
Z powrotem w bunkrze, umyta Cindy zdaje raport wydawcy (Natalie Long z Fact Channel) przez telefon i ubolewa, że jej ukochany jest zajęty. Na końcu widać, że ludzie obserwujący Cindy przez ukryte kamery w jej bunkrze są odpowiedzialni za pojawienie się hydro-bota i chcą z jego zgliszczy pobrać próbki krwi Cindy. Ta zaś postanawia iść się odstresować i natychmiast zostaje zaatakowana przez Dragonclawa!
Recenzja
Nieco ciekawsza historia niż w poprzedniej odsłonie. Coraz bardziej zastanawiające jest to, kto obserwuje Cindy? HYDRA? Trochę zbyt oczywiste by to było i szczerze mówiąc nie zanosi się na to, mimo oczywistego tropu. Wątek miłosny już na horyzoncie co nie zaskakuje, ale też nie jest takie złe – Hector wydaje się być nie mniej w kropce niż Cindy. Dragonclaw znowu się pojawia, acz podejrzewam, że jako przynęta w jakimś większym szwindlu.
Ocena:
Autor: Revan