Absolute Carnage: Scream #3
Numer: Absolute Carnage: Scream #3
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2019
Data wydania: Grudzień 2019
Scenariusz: Cullen Bunn
Rysunki: Gerardo Sandoval
Tusz: Gerardo Sandoval
Kolory: Erick Arciniega
Litery: Cory Petit
Okładka: Gerardo Sandoval & Jason Keith
Asystent redaktora: Danny Khazem
Redaktor: Devin Lewis
Redaktor wykonawczy: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Carnage ucina sobie pogawędkę – dość przyjazną póki co – ze Scream, czemu z przerażeniem przygląda się Andi Benton. Po chwili oznajmia, że zabicie dziewczyny jest na jego liście rzeczy do zrobienia. Andi mówi do Scream, lecz ona jest znów pod mrocznym wpływem Dark Carnage’a i Knulla. Benton ucieka, a Carnage rozkazuje Scream, żeby aportowała i sprowadziła do niego dziewczynę.
Andi, wiedząc, że przeciwnik jest dla niej zbyt silny, próbuje się ukryć. Pyta w myślach Flasha, co ma zrobić, niestety były trener nie jest w stanie jej nic podpowiedzieć. W jednej z wiszących półtusz wieprzowych znajduje nóż, który chwilowo musi jej wystarczyć za broń. Scream rusza jej tropem i również trafia do magazynu. Nagle w głowie Scream odzywa się głos Robertson. Kobieta próbuje przemówić do znajdującego się pod wpływem Dark Carnage’a Klyntara. Scream nie może poradzić sobie z głosem nosicielki, pada na podłogę w pozycji embrionalnej i krzyczy. Jej głos uświadamia Andi, że wróg jest niedaleko.
Nagle Benton zostaje pochwycona przez Carnage’a. Kasady uświadamia dziewczynie, że niedługo będzie jego częścią, częścią czegoś większego. Niespodziewanie zostaje zaatakowany od tyłu przez Scream. Dwoje nosicieli symbiontów staje do walki. Andi próbuje spowić nóż płomieniami piekielnymi, lecz Carnage wytrąca jej broń z ręki. Rani ją w przedramię, unosi w górę i nabija na jeden z haków. Kasady koncentruje się następnie na Scream, którą przebija licznymi mackami i odchodzi. Jednak czerwono-żółty Klyntar nie zamierza się poddać. Raz jeszcze atakuje Carnage’a.
Po krótkiej chwili Patricia Robertson pada martwa na ziemię. Tymczasem jej symbiont oplata wiszącą na haku Andi. Symbiont leczy jej ciało i Benton, nie marnując czasu, atakuje Kasady’ego ogniem piekielnym. Ogień nie robi jednak wrażenia na Carnage’u. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że nie ma szans z przeciwnikiem, zamyka go w chłodni i ucieka.
Recenzja
Okej, tego się nie spodziewałem. Myślałem, że Andi i Robertson będą tworzyły kobiecy team-up i dokopią Kasady’emu. A tu takie zaskoczenie! Nie przypuszczałem, że Benton będzie nosicielką symbionta Scream. Ale chyba nie myliłem się, że Andi odegra kluczową rolę w pokonaniu Dark Carnage’a.
Skoro Benton uciekła, zostawiając Kasady’ego za sobą, na pewno wyruszyła na poszukiwania sojuszników. Raczej po przeżyciu takiej przygody nie wydaje mi się, że uciekłaby ot tak, zostawiając to wszystko w cholerę. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Fabularnie szału nie ma, jednak muszę przyznać, że dramatyzm był. Moment, gdy Cletus nabijał Andi na hak… no dreszczyk był. No i to poświęcenie Scream, gotowej umrzeć, byleby tylko zabrać ze sobą Carnage’a. Ta rozpaczliwa próba pokonania go… No było nieźle.
Wizualnie jest nieźle, chociaż widywałem ładniejsze rysunki. Ale moim zdaniem na swój sposób pasują do tej historii. Bunn, pisząc tę miniserię, odwalił kawał dobrej roboty. Jestem na tak! Ocena: 4,5.
Ocena:
Autor: Dengar