Numer: Spider-Man Unlimited #3
Tytuł 1: Preventative Medicine
Tytuł 2: 6th
Wydawnictwo: Marvel Comics 2004
Data wydania: Lipiec 2004
Scenariusz: Tom McLaughlin, Brandon Thomas
Rysunki: Scott Kolins, Ale Garza
Tusz: Scott Kolins, Sean Parsons
Kolory: Scott Kolins, Chris Walker
Litery: Dave Sharpe
Okładka: Steve McNiven, Mark Morales, Morry Hollowell
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Redaktor: Teresa Focarile, Marc Sumerak, Tom Brevoort
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Preventative Medicine

Bohaterem historii jest czarnoskóry chłopak imieniem Mike, który interesuje się bardzo sprzedawczynią ze sklepu z ubraniami. Mike pragnie zaimponować dziewczynie, kupując luksusową kurtkę. Nie ma jednak pieniędzy. Pozbawiony funduszy zwraca uwagę na sprzedawce z sąsiedniego sklepu, który przelicza uzyskane z utargu pieniądze.

Chłopak myśli nad obrabowaniem mężczyzny. Chwila strachu i zdobędzie pieniądze na wymarzoną kurtkę. Nagle przed samym Mikiem przelatuje osoba Spider-Mana. Chłopak wyobraża sobie jak skończyłby, gdyby trochę wcześniej podjął próbe kradzieży. Mike rezygnuje więc z grzesznej myśli i wchodzi do sklepu z ubraniami, chcąc podjąć w nim legalną pracę…

6th

Spider-Man zastanawia się nad marnością życia. Właśnie odszedł z tego świata jeden z pracowników Daily Bugle, którego potrącił autobus. Peter dziękuje w duchu za swój pajęczy zmysł, który wielokrotnie ratował mu życie. Bohater wchodzi do sklepu, chcąc kupić kwiaty dla rodziny zmarłego. Nagle słyszy dobiegający z ulicy hałas wywołany przez przelatującego Vulture’a.

Parker przebiera się w strój Spider-Mana i rozpoczyna kolejną walkę ze starym wrogiem. Oczywiście zwycięsko z niej wychodzi Spider. W drodze do domu Peter rozmyśla nad ostatnim dniem zmarłego redaktora. Nagle odzywa się jego pajęczy zmysł. W ostatniej chwili Peter schodzi z pobocza, unikając zmiażdzenia stóp przez jadący autbous. Pajęczy zmysł jest jego prawdziwym darem…

Recenzja

Trzeci numer serii Spider-Man Unlimited Vol. 2 okazuje się być lepszym komiksem od poprzedniego numeru, zwłaszcza dla tych co nie wyobrażają sobie komiksów z Pajęczakiem bez akcji. Pierwsza historia „Preventative Medicine: jeszcze nie pozwala na obejrzenie jakiejś sceny walki, ale ciekawe jest w niej to, że Spider-Man uchronił człowieka od zostania przestępcą wcale nie korzystając z metod siłowych. Rysunki stoją na średnim poziomie, chociaż Spider-Man (którego notabene w tej historii praktycznie nie ma) jest kiepsko rysowany przez Scotta Kolinsa.

Druga historia i pierwsza walka Spidera na poważnie w SMU Vol. 2. Przeciwnikiem jest Vulture. Może niezbyt wyszukany przeciwnik Parkera, ale walka z nim w sumie nie jest najgorsza. Parker zastanawiający się nad życiem raczej mnie nie przekonuje, a rysunki (Ale Garza), które w mojej opinii nie pasują zupełnie do historii o Spider-Manie, nie są zaletą tego komiksu.

Podsumowując jest to bardzo kiepski komiks, chociaż lepszy od poprzednika. 2 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos (streszczenie), Rządło (recenzja)