Numer: Inhumanity: Superior Spider-Man
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Marzec 2014
Scenariusz: Christos Gage
Rysunki: Stephanie Hans
Tusz: Stephanie Hans
Kolory: Stephanie Hans
Litery: VC’s Clayton Cowles
Okładka: Stephanie Hans
Asystent redaktora: Ellie Pyle
Redaktor: Stephen Wacker
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Manhattan. Spider-Man pomaga usuwać skutki upadku Attilanu na miasto. Otto w ciele Petera widzi w tym również korzyść dla siebie, ponieważ resztki technologii Inhumans, które zbiera, mogą w przyszłości przydać mu się do ulepszenia własnego kostiumu. Natrafia na budynek, w którym dzieje się coś dziwnego – zaciekawiony rusza do akcji wraz z jednym ze swoich zmechanizowanych ludzi, który lekceważy jego polecenie, przez co traci moc i stwarza bezpośrednie zagrożenie dla strażaków pracujących na dole. Pająk obwieszcza pracownikowi, żeby zdał kostium i opróżnił swoją szafkę za nieposłuszeństwo. Udaje się do jednego ze strażaków, porucznika Coyle’a, po informacje odnośnie budynku.

Wspólnie ze strażakiem dostają się do budynku. Pająk otrzymuje listę mieszkańców, z której wynika, że mieszkanie, gdzie znajduje się źródło podejrzanej energii, należy do bezrobotnych: Arthura i Susan Schweibe. Następnie wydaje polecenie funkcjonariuszowi, by wyprowadził ludzi z budynku, a sam udaje się do odpowiedniego mieszkania. Na miejscu Otto zostaje zaatakowany przez Arthura uzbrojonego w pancerz należący do Inhumans. Pancerz wysysa energię ze wszystkich ludzi w pobliżu, nadaje ogromną siłę posiadaczowi i pozwala ciskać energetycznymi promieniami.

Po krótkiej wymianie ciosów Pająk jest w potrzasku. Okazuje się, że mężczyzna używa znalezionego sprzętu, ponieważ wzmacnia on jego chorą na raka żonę, a co za tym idzie gotowy jest poświęcić wszystkich dookoła dla ukochanej. Zjawia się Coyle, który zwraca uwagę, że Susan jest utrzymywana we śnie przez pigułki, które podaje jej mąż. Tłumaczy mężczyźnie, że wie, iż kobieta nie chciałaby, by jej ukochany wzmacniał ją kosztem innych, czyli Arthur nie robi tego dla niej, tylko dla siebie. Spider-Man zostaje uwolniony. Zauważa, że kombinezon nie leczy raka, po czym niszczy go. Heros decyduje się pomóc parze, dając adres kliniki H.E.A.R.T. prowadzonej przez Dr. Eliasa Wirthama, następnie odstępuje od oddania mężczyzny w ręce władz. Na pytanie strażaka, dlaczego tak postąpił, odpowiada, że Arthur bez kombinezonu nie jest żadnym zagrożeniem, a jedynie chce pomóc żonie, która w obecnej sytuacji nie może być sama.

Udając się w dalszą drogę, Spider-Man informuje jednego ze swoich pracowników, że dziś ich przełożonymi są strażacy.

Recenzja

Jak to w Marvelu bywa, każde większe wydarzenie musi mieć jakieś one-shoty, mini-serie czy też powiązania w głównych seriach komiksowych u różnych bohaterów. W przypadku Inhumanity Spider-Man znalazł się w obecnym zeszycie oraz dwóch numerach Mighty Avengers (#4 oraz #5). Event jest oddźwiękiem, jaki pozostawił po sobie Infinity, gdzie po najeździe Thanosa miasto Attilan zostało zniszczone i spadło na Manhattan, dając mieszkańcom technologie (a niektórym także super-moce) Inhumans.

Inhumanity: Superior Spider-Man opowiada nam, jak Otto Octavius w skórze Petera pomaga mieszkańcom uporać się ze zniszczeniami. Jak to na Octopusa przystało nawet i w tej sytuacji znajduje jakieś plusy – tym razem ma możliwość zebrać technologię Inhumans, którą wykorzysta, by zdobyć jeszcze większą przewagę jako Spider-Man oraz jako Peter, prowadząc swoją firmę. Mamy możliwość zobaczenia, jak twardym szefem jest Otto, gdy wyrzuca swojego pracownika za nieposłuszeństwo. Z drugiej jednak strony, później widzimy jego ludzką stronę. Do tej pory mogliśmy podziwiać nowego Pająka, który potrafi bez skrupułów działać i eliminować zagrożenie. Ludzka część zaprezentowana w tym zeszycie to nic innego jak odniesienie się do swoich własnych przeżyć – sam przez lata zmagał się z samotnością i był bliski śmierci, bez bratniej duszy w pobliżu, więc nie chcąc, by kogoś niewinnego spotkał podobny los, daruje przeciwnikowi swoją krzywdę. Ot cała filozofia.

Często po wielkich walkach, gdzie dochodzi do wielu zniszczeń, już w kolejnych numerach wszystko wraca do normy. Mało jest komiksów, gdzie pokazana jest odbudowa miasta, to jeden z nich. Superbohaterowie zazwyczaj nie biorą udziału w tego typu wydarzeniach, tu jednak pokazano zarówno pomoc ze strony Pająka jak i współpracę ze strażakiem. Zaliczmy to na plus.

Czas przejść do oceny strony graficznej. Artystka ma swój styl, jednak nie mogę powiedzieć, by należał do moich ulubionych, czy nawet podobających mi się. Nie mogę natomiast powiedzieć, że jest zły, jednak patrząc na jej inne prace wiem, że mogłaby się bardziej postarać. Zdzierżyć nie mogę gdzieniegdzie jej kanciastych form, zwłaszcza białych łez, które wyglądają niczym pioruny na twarzy Arthura Schweibe. Za to mogę śmiało stwierdzić, że świetnie dobrała kolory. Można odnieść wrażenie, że wszędzie jest brudno, pełno kurzu. Wybór palety barw trafiony w dziesiątkę. Oprócz tego nie dostrzegłem zbyt wielu komiksowych zabiegów, poza nadaniem ruchu rysunkom za pomocą kresek oraz onomatopei, co w komiksach superbohaterskich jest standardem, nie uświadczymy tu nic innego.

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że komiks jest całkowicie zbędny. W żaden sposób nie wpływa na wydarzenia eventu Inhumanity. Można mieć jedynie nadzieję, że Spidey wykorzysta zebrane sprzęty i technologię należącą niegdyś do Attilan, by ułatwić sobie swoją misję bohatera jak i pracę we własnej firmie. Tylko wtedy ów one-shot będzie miał sens bytu. Póki co, 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Spider-Nik