The Sensational Spider-Man #25
Numer: The Sensational Spider-Man #25
Tytuł: Feral, Part 3: „Hunter’s Moon”
Wydawnictwo: Marvel Comics 2006
Data wydania: Czerwiec 2006
Scenariusz: Roberto Aguirre-Sacasa
Rysunki: Angel Medina
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Dan Kemp
Litery: Cory Petit
Okładka: Angel Medina,
Asystent redaktora: Axel Alonso
Redaktor: Warren Simons
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: Kultowe Komiksy: Spider-Man #4
Streszczenie
Spider-Man wraz z Black Cat zanoszą umierającego młodego Connorsa do siedziby Fantastycznej Czwórki, gdzie Dr. Richards umieszcza chłopaka w specjalnym pojemniku z leczniczym płynem. Następnie Reed chce przeprowadzić kilka testów na pannie Hardy i Parkerze.
W siedzibie Avengers, Mary oczekuje Johna Jamesona, który nagle wyskakuje z windy pod postacią swojego alter-ego, Man-Wolfa. Atakuje MJ, która zostaje ocalona przez ciotkę May, wylewającą wrzątek na twarz Johna.
Peter czuje, że coś złego dzieje się w domu i natychmiast rusza do swojej rodziny. Tymczasem Man-Wolfem zajmują się trzy roboty stworzone przez Starka, będące pewnego rodzaju dodatkowym zabezpieczeniem. Unieszkodliwiony John wraca do swojej ludzkiej postaci, gdy w oknie pojawia się Pająk.
W tym samym czasie w kanałach pod miastem, kryjącego się tam Jaszczura dręczą wspomnienia z przeszłości, dotyczące jego oraz Billy’ego, który za sprawą Curta, został zarażony wewnętrzną chorobą „Jaszczura”. Connors pod wpływem wspomnień wydaje z siebie ryk, który dociera do innej części ścieków i pożywiającego się tam Vermina. Obaj nieszczęśnicy ruszają w wędrówkę po kanałach.
Felicia opuszcza siedzibę Fantastycznej Czwórki. Peter rozmawia z żoną o fali przemocy, jaka ogarnęła miasto i dzikiej żądzy zabijania, która dotyka ich wszystkich. Parker zakłada kostium, który podarował mu Tony i udaje się do osoby, która może mu pomóc. Do Madame Web.
Recenzja
Okres rysowania Mediny trwa, co mnie bardzo cieszy, gdyż prezentowane przez niego rysunki są dość przyjemne dla oka. Tym razem rewelacji jako tako nie ma, ale numer tak samo jak poprzednie dwa jest całkiem dobry.
Spider-Man udaje się do siedziby FF, aby uratować umierającego młodego Connorsa, tymczasem na scenę powraca Man-Wolf, a Jaszczur i Vermin przemierzają kanały, co jest zapewne zapowiedzią ciekawego wydarzenia. Przy okazji dowiadujemy się jak powstał drugi Jaszczur (Billy Connors).
Na koniec mały smaczek, mianowicie Peter przywdziewa kostium Iron Spidera, podarunek od Starka. I oczywiście powrót pewnej kobiety, o której pewnie większość czytelników już zapomniała.
Co do minusów, to raczej niczego takiego nie dostrzegłem, czytając ten komiks, ale także nie doznałem większego szoku. 4,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Dengar