Numer: Daredevil / Spider-Man #1
Tytuł: Unusual Suspects
Wydawnictwo: Marvel Comics 2001
Data wydania: Styczeń 2001
Scenariusz: Paul Jenkins
Rysunki: Phil Winslade
Tusz: Tom Palmer
Kolory: Matt Milla
Litery: Richard Starkings
Okładka: Alex Ross
Redaktor: Nanci Dakesian
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Spider-Man łapie w sieć jednego z pospolitych zbirów, których pełno jest na ulicy. Tymczasem Daredevil szybuje nad Hell’s Kitchen, by wrócić do domu. W swoim mieszkaniu zastaje go Peter Parker. Obaj bohaterowie rozmawiają o Kingpinie, którego imperium ktoś zagraża. W innym miejscu StiltMan, Gladiator i Copperhead rozmawiają na temat Wilsona Fiska, gdzie po chwili pojawia się kolejny mężczyzna.

Następnego dnia, Matt Murdock udaje się do więzienia by porozmawiać ze swoim klientem. Nocą Gladiator, StiltMan i Copperhead włamują się do budynku Fiska, gdzie zabijają jego strażników. Ten przebywa w swoim apartamencie, gdy nagle przed oknem pojawia się śmigłowiec, który wypuszcza rakietę…

Recenzja

Pierwszy komiks czteroczęściowej miniserii napisanej przez Paula Jenkinsa, uzdolnionego scenarzystę znanego m.in z serii Spectacular Spider-Man Vol. 2. Głównymi bohaterami tej miniserii są (i to równorzędnymi, co nawet widać w jej tytule) sztandarowi przedstawiciele komiksów Marvela: Spider-Man i Daredevil. Obaj uczestniczą w rozwiązaniu intrygi, którą tajemniczny mocodawca uknuł przeciwko niedawno oślepionemu Kingpinowi. Już po pierwszym numerze widać, że scenariusz wyszedł spod pióra Paula Jenkinsa. Brak prostackich dialogów, intryga z tajemniczym gościem w tle i właściwa charakteryzacja głównych bohaterów – oto cechy charakterystyczne dla pisarstwa Jenkinsa.

Świetnie zarysowano różnicę między Spider-Manem, a Daredevilem. Ten pierwszy jest jak zwykle wyluzowany, niecierpliwy, skory do żartów, walący na prawo i lewo cynicznymi komentarzami, drugi zaś to uosobnienie spokoju i cierpliwości, myśliciel, którego przemyślenia czytamy w widocznych na kadrach ramkach. Być może intryga nie jest pozbawiona schematyczności (ktoś chce obalić imperium Fiska, bo pragnie zająć jego pozycję w przestępczym światku), ale jest ciekawie napisana i wciągająca.

Byłem zaskoczony pozytywnie brutalnością widoczną w ataku na wieżę Kingpina. Wyrywanie oczu, zrzucanie do szybu windy, przypalanie twarzy, niecodziennie spotykam się z tym w komiksach Marvela. Szata graficzna jest przepiękna, bardzo barwna, szczegółowa i ekspresyjna (wyśmienicie przedstawiono wybuch w wieży Fiska). I want more. 5 pajączków.

Ocena:

Autor: Dengar (streszczenie), Dawidos (recenzja)