Numer: Marvel Knights: Spider-Man #14
Tytuł: Wild Blue Yonder, Part Two
Wydawnictwo: Marvel Comics 2005
Data wydania: Lipiec 2005
Scenariusz: Reginald Hudlin
Rysunki: Billy Tan
Tusz: Jonathan Sibal
Kolory: Ian Hannin
Litery: Cory Petit
Okładka: Steve McNiven, Mark Morales i Molly Hollowell
Asystent redaktora: Cory Sedlmeier
Redaktor: Axel Alonso
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $2.99
Przedruk PL: brak

Streszczenie

Absorbing Man dokonuje zleconego morderstwa na pewnym człowieku. Towarzysząca mu kobieta radzi, aby zmienił taktykę zabijania, by nie wzbudzać podejrzeń.

W kwaterze Avengers, Spider-Man wścieka się na Logana za zadaną mu w pojedynku ranę. Traci przytomność, a Kapitan udziela Loganowi pouczenia.

Nocą Peter mówi MJ, aby nie martwiła się jego stanem zdrowia, gdyż rana wkrótce się zagoi. Następnego dnia Peter spotyka się z Ethanem Edwardsem w Daily Bugle. Ściągając okulary i patrząc lśniącym wzrokiem na Petera, Ethan sprawia, że Parker zaczyna lepiej się czuć.

Przechadzając się ulicami NY Peter i Ethan zauważają wiszącą z okna kobietę. Parker opuszcza towarzystwo Ethana, aby przebrać się za Spider-Mana. Kobieta zostaje jednak uratowana przez zamaskowanego, latającego mężczyznę (rysy twarzy wskazują na to, że jest nim Ethan). W tym czasie Spidey wkracza przez okno do apartamentu, gdzie zauważa Absorbing Mana i towarzyszącą mu blondynkę. Oboje wykonywali tutaj jedno ze zleceń Owla. Spider walczy z AM, ale w pewnym momencie pojawia się latający bohater, który silnym ciosem wyrzuca Crusher Creela na drugą stronę miasta. Zamaskowany mężczyzna odlatuje, a Peter zauważa, że zniknęła również tajemnicza kobieta, która ukradła z jego cywilnych spodni portfel.

Blondynka odnajduje pobitego AM i powiadamia go, że muszą złożyć wizytę właścicielowi portfela.

Recenzja

Druga część historii Wild Blue Yonder, zdecydowanie lepsza niż pierwsza część, ale nadal na przeciętnym poziomie.

Jasną stroną całej historii jest postać Ethana Edwardsa, nowego reportera Daily Bugle. Ciągle niewiele o nim wiadomo, za to po raz pierwszy widzimy jego drugą tożsamość: superbohatera, który lata niczym Superman i ma leczący duszę wzrok (scena z Peterem Parkerem). Wprawdzie scenarzysta nie ujawnia dosłownie, że Ethan to ten latający superbohater, ale nawet najmniej przenikliwy czytelnik może się tego domyśleć. Bardzo ciekawi mnie kim jest Ethan i skąd uzyskał swoje nadzwyczajne supermoce. Póki co nasuwa mi on słuszne skojarzenia z Supermanem z DC Comics. Kto wie, może stanie się Marvelowskim Clarkiem Kentem? Czas pokaże.

Oprócz rozbudzenia ciekawości wokół postaci Edwardsa historia WBY niczego specjalnego nia ma nam do zaoferowania. Denerwuje zachowanie Petera Parkera na początku komiksu. Ponadto myślałem, że Wolverine przebił go na wylot, a tu okazuje się, że tylko mocno go drasnął. Nie wiadomo też jakie podłoże ma konflikt Spider-Mana z Loganem. Czy Wolverine zrobił to celowo czy był to nieszczęśliwy wypadek?

Zachwyciły mnie jednak sceny z udziałem Absorbing Mana. Pojedynki nie robią wrażenia, ale transformacje AM jak najbardziej. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie należy spodziewać się dalszego rozwoju intrygi z Absorbing Manem. Niestety, przeciwnik ten jest tylko dodatkiem, gdyż siła historii Hudlina tkwi w postaci Ethana Edwardsa. Czekajmy więc na jej dalszy ciąg. 3 pajączki.

Ocena:

Autor: Dawidos