Numer: The New Avengers/Transformers #2
Tytuł: Man and Machine: Part Two
Wydawnictwo: Marvel Comics 2007
Data wydania: Październik 2007
Scenariusz: Stuart Moore
Rysunki: Tyler Kirkham
Tusz: Sal Regla
Kolory: Annette Kwok
Litery: Todd Klein
Okładka: Jason Pearson
Redaktor: Bill Rosemann, Alejandro Arbona
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Cena: $2.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Captain America daje Avengers znak do ataku. W odpowiedzi Optimus Prime nakazuje Autobotom nie zabijać ich, chyba że to konieczne. Rozpoczyna się walka między Avengers, a Autobotami. Ms. Marvel próbuje zdemolować Racheta, ale w środku jego alternate mode’a otwiera się poduszka powietrzna. Luke Cage i Wolverine stają do walki z Jazzem i Bumblebee. Autoboty tworzą hologram kobiety, a następnie atakują bohaterów z zaskoczenia. Prime poraża energią Falcona, w wyniku czego spada on na ziemę.

Autoboty informują Avengers, że nie są ich wrogami i żeby opuścili to miejsce. Wolverine, mimo to jest w bojowym nastroju i zaatakowałby ich kolejny raz, gdyby nie to, że zostaje powstrzymany przez Dr Dooma. Wyjaśnia on Avengers, że stali się ofiarami urządzenia wpływającego na mózg, wzniecającego agresję wśród ludzi, które zostało skradzione Doomowi. Rachet przekazuje liderowi Avengers urządzenia blokujące działanie fali agresji. Ms. Marvel jest temu przeciwna i zostaje porażona przez Dooma.

Optimus Prime wyjaśnia, że Autoboty od dawien dawna toczą z Decepticonami wojnę we wszechświecie. Na pytanie, co z tym wszystkim ma wspólnego Doom, sam zainteresowany wyjaśnia, że chciał usunąć siedlisko Decepticonów ze swojej ziemi i nie chciałby widzieć maszyn eksterminujących populację ludzką. Wyjaśnia także, że trzy miesiące wcześniej został wykradziony z jego laboratoriów Psycho-Graniastosłup. Jako, że był on jeszcze prototypem to powodował w ludzkich umysłach manię zabijania. Cap wysyła pomiary urządzenia Racheta do Iron Mana, aby ten je zbadał. Avengers zakładają je, gdy ten wystawia im pozytywną ocenę. Autoboty z Avengers próbują dostać się do bazy Decepticonów, aby odbić pojmanego Spider-Mana, którego właśnie złe roboty wykorzystują do wzmocnienia swojej mocy. Pierwszy na tym korzysta Rumajuck, a drugim chętnym do osiągnięcia większej mocy jest Ramjet, ale Megatron z powodu krótkiego pobytu na Ziemi jeszcze mu nie ufa i nakazuje mu pilnowanie Psycho-Graniastosłupa. Megatron wyjaśnia Spider-Manowi, że jego krew jest wyjątkowa i dzięki niej wzmacniają się Decepticony. Wysyła Runabouta, Runamucka, Blitzwinga, Thundercrackera i Skywarpa w celu zniszczenia Avengers i Autobotów, z wyjątkiem Optimusa Prime’a, z którym Megatron chce się rozprawić samodzielnie.

Tymczasem na zewnątrz bazy Decepticonów Dr Doom postanawia wyruszyć do Symkarii, aby spróbować dyplomatycznie rozwiązać problem z tamtejszymi władzami. Chwilę po tym pojawiają się Decepticony i gigantyczny Iron Man.

Recenzja

Drugi numer miniserii New Avengers/Transformers mija głównie na zażegnaniu konfliktu między Avengers a Autobotami i bliższym przedstawieniu Decepticonów. Dowiadujemy się też więcej na temat tego do czego jest im potrzebny Spider-Man oraz wreszcie pojawia się sam Dr Doom.

Agresywność Avengers względem Autobotów zostaje w tym numerze mniej więcej wytłumaczona. Choć graniastosłup wpływający na psychikę ludzi wydaje się nie najlepszym pomysłem. Ale dochodzi do tego kwestia związana z Dr Doomem. Po której stronie on tak naprawdę jest? Twierdzi, że nie mógłby działać przeciwko całej ludzkości, ale też ciężko jest sobie wyobrazić aby dał sobie wykraść tak poteżną rzecz jak wyżej wspomniany graniastosłup.

Do plusów numeru muszę zaliczyć rysunki, które wydają się troszkę lepsze niż poprzednio, zwłaszcza momenty walki wyglądają tak jak powinny wyglądać emocjonujące pojedynki ludzi z wielkimi robotami. Dla fanów Spider-Mana są ważne dwie rzeczy. Po pierwsze jest go tu bardzo mało, ale co ważniejsze, jego rozmowa z Megatronem zapada w pamięć.

Jeśli pierwszy numer tej miniserii nie przypadł ci do gustu, to nawet nie masz co się brać za ten. Nie ma tutaj mowy o jakimś genialnym rozwinięciu historii, ale jest bardzo przyzwoicie. 4 pajączki.

Ocena:

Autor: Rządło