Numer: Secret Wars #6
Tytuł: We Raise Them Up… Just So We Can Pull Them Down
Wydawnictwo: Marvel Comics 2015
Data wydania: Grudzień 2015
Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Esad Ribic
Tusz: Esad Ribic
Kolory: Ive Svorcina
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Alex Ross
Asystent redaktora: Jon Moisan & Alanna Smith
Redaktor: Tom Brevoort, Wil Moss
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Tajne Wojny

Streszczenie

3 tygodnie później. Battleworld. Doomstadt. Zamek Dooma. W świetle ostatnich niepokojących wydarzeń (otwarte rebelie w kilku królestwach) Imperator Doom prosi Valerię, by powiedziała mu całą prawdę o stanie poszukiwań buntowników oskarżanych o zabójstwo Szeryfa Strange’a. Szefowa Future Foundation nie ma dobrych wieści, ponieważ do tej pory udało się schwytać tylko dwoje zbiegów, na których przypadkiem natknął się Baron Apocalypse i jego Jeźdźcy. Black Swan, która dobrowolnie zgłosiła się do służby na dworze Dooma, choć była jedną z poszukiwanych przez jego agentów osób, rozpoznaje w zamkniętych w zbiornikach więźniach Corvusa Glaive’a i Proximę Midnight, generałów z armii Thanosa. Susan von Doom podchodzi z nieufnością do raportu bladoskórej kobiety i żąda od niej kolejnych informacji. Nikt jednak nie ma pojęcia, gdzie podziewają się pozostali zbiegowie ani jakie mają plany.

The Foundation. Alex Power i Bentley-32, prowadząc rozmowę z hologramem Valerii, zdają jej raport z przebiegu swoich prac. Donoszą, że udało im się zlokalizować źródło mocy Boga Dooma – znajduje się ono w ogrodach jego pałacu. Minister Power informuje też córkę Dooma o odnalezieniu kolejnych kulistych dronów, które ktoś wykorzystuje do przeczesywania powierzchni planety.

Projekt 42. Tajna kryjówka we wnętrzu Battleworldu. Reed Richards i Ultimate Reed Richards, konstruktorzy dronów szpiegowskich, spierają się o sposób rozwiązania problemu, jaki stanowi Doktor Doom. Maker optuje za fizyczną likwidacją fałszywego Boga, przeciwko któremu wystąpił właśnie niejaki Prorok stojący na czele armii niedowiarków, maszerującej w kierunku na zamek Dooma. Pomijając obiekcje natury moralnej, Mr. Fantastic twierdzi, że należy rozważyć, co stanie się ze światem, gdy jego władca zostanie pokonany lub zniszczony. Młodszy odpowiednik zarzuca mu sentymentalizm i przesadną miękkość, na co doświadczony Richards odpowiada, że myśleć w ten sposób może tylko ktoś, kto nie wie, jak dbać o kogoś poza samym sobą. Maker, aby ugodzić starszego współpracownika prosto w serce, wyświetla hologram bliskich mu osób, które są obecnie członkami rodziny Dooma. Zraniony Reed nie reaguje na tę jawną prowokację i chłodno oświadcza, że muszą najpierw dowiedzieć się, skąd Doom posiadł tak wielką moc.

Zamek Dooma. Spider-Man i Ultimate Spider-Man, wysłani przez Reeda Richardsa z misją zlokalizowania źródła mocy Imperatora, dyskretnie poruszają się po ogrodzie i kierując się wskazaniami detektora otrzymanego od Mr. Fantastica docierają w okolice posągu Owena Reece’a. Prowadząca śledztwo w tej samej sprawie Valeria von Doom zauważa intruzów, ale zamiast wszcząć alarm wyjawia im, że pod pomnikiem jest ukryte przejście do innego wymiaru. Dziewczynka nie rozpoznaje żadnego ze Spider-Manów, nic nie mówi jej też nazwisko Reeda Richardsa, jakie wymienia jeden z nich. Ponieważ badaczka ma mętlik w głowie, nie zamierza towarzyszyć Pająkom w dalszej wędrówcę, prosi ich tylko o szczerą odpowiedź na to, czy pochodzą z odkrytego przez nią statku i czy nikt z nich nie odpowiada za śmierć Strange’a. Peter Parker potwierdza pochodzenie rozbitków i kategorycznie zaprzecza, że to oni są sprawcami zbrodni na Szeryfie. Parker i Miles schodzą do oświetlonego przybytku Owena Reeca’a. Ponieważ Molecule Man jest ciągle głodny, Miles ofiarowuje mu hamburgera, jakiego od trzech tygodni trzymał w kieszeni. Wdzięczny Reece pyta, jak może im pomóc. W chwili gdy Peter ujawnia, że muszą odnaleźć źródło mocy Dooma, gospodarz oznajmia, że to on jest tym, czego szukają.

Zamek Dooma. Imperator rozmawia z hologramami 4 baronów (Madelyne Pryor, Maestro, Apocalypse i Sinister) o powstaniu, jakie wywołał niewierny Prorok, który zyskuje coraz więcej zwolenników i podburza kolejne krainy przeciwko władzy Dooma. Namiestnicy zapewniają Boga o swojej niezachwianej lojalności. Doom, nie chcąc tracić w walce z heretykami najwierniejszych mu Thorów, zleca baronom rozwiązanie problemu Proroka i przestrzega ich przed zwłoką w wykonaniu jego polecenia.

Bar Sinister. Po zakończonej rozmowie ze zwierzchnikiem Baron Sinister zwraca się do Captain Marvel, którą gości w swoim pałacu, mimo iż ta jest jedną z najbardziej poszukiwanych osób na tej planecie. Sinister, który okazuje się być spiskowcem, proponuje storpedować plany Dooma i zyskuje akceptację Carol Danvers, gdy wspomina, że będzie bardzo nieposłuszny wobec władcy Battleworldu.

The Hidden Islo of Agamotto. Namor i Black Panther, którzy mimo dzielących ich różnic zawiązali taktyczny sojusz, otwierają drzwi do siedziby nieżyjącego Szeryfa przy pomocy Klucza Agamotto, jaki zostawił im zmarły w spadku. Po wejściu do środka wita ich zaprogramowany hologram Strange’a, który chcąc sprawdzić ich intencje poddaje ich testowi. Na zapytanie „Memento Mori” T’Challa podaje prawidłowe hasło – „Illuminatus”. Upewniwszy się co do dobrej woli przybyszy, Strange ofiaruje im dwa bezcenne przedmioty. Pierwszy z nich to Siege Courageous, artefakt umożliwiący transport w dowolne miejsce na powierzchni Battleworldu. Drugim podarunkiem jest Infinity Gauntlet, najpotężniejsza ze znanych ludzkości broni, która jako jedyna rzecz na świecie jest w stanie zranić jego samozwańczego boga.

Zamek Dooma. Susan von Doom układa do snu syna, Franklina. Chłopiec prosi ją, by opowiedziała mu na dobranoc historię Fantastic Four. Sue wspomina, jak drużyna złożona z niej, jej brata Jonathana, ojca Dr Franklina Storm i przyjaciela Bena Grimma przeżyła niesamowitą przygodę w kosmosie, gdzie zyskała nadludzkie moce. Po tym jak rozbiła się na Ziemi, zespół zaczął bronić planety przed rozmaitymi zagrożeniami, dopóki ta nie przestała istnieć. Wtedy też narodził się nowy świat skąpany w mroku i przeżarty wojną. Jego twórca, Doom, postanowił to zmienić i przynieść jego mieszkańcom światło. Po śmierci swego ojca Susan wzięła ślub z wybawcą ludzkości i pomogła mu zaprowadzić porządek na świecie, zaś Jonathan zgodził się zostać słońcem oświetlającym planetę, by nie spowijała ją tylko noc. Franklin dopytuje, co stało się z wujkiem Benem, ale matka oznajmia, że to opowieść na inny dzień.

Shield. Detention Center. Więziony w celi Thanos stara się podburzyć Bena Grimma, który jak się okazuje za namową Dooma porzucił szczęście rodzinne i przeistoczył się w mur chroniący Battleworld przed potwornościami z południowych krain. Tytan zdradza mu, że w jego rzeczywistości Ben był najlepszym przyjacielem największego wroga Dooma. Grimm jest zszokowany, gdy słyszy, że Doom to zwykły uzurpator i złodziej mocy, który zmusił ich do poddaństwa w świecie, jaki nie powinien nigdy istnieć. W reakcji na te bulwersujące fakty Ben wyłania się z muru, zostawiając w nim sporej wielkości wyrwę. Gigantyczny Thing rusza na konfrontację z zakłamanym Doomem.

Recenzja

W szóstym odcinku epickiej serii, która notabene z powodu ogromu materiału i dla komfortu pracy tworzącego ją duetu została wydłużona do 9 numerów, akcja wyraźnie przyspiesza. Stosując znany w wielu utworach zabieg narracyjny (przeskok w czasie – w tym przypadku o 3 tygodnie w przód), twórcy przenoszą czytelnika w świat, który znajduje się na krawędzi wojny domowej mogącej zmienić dotychczasowy ustrój Battleworldu, ustanowiony przez Boga Imperatora Dooma.

Hickman przedstawia dwa źródła kryzysu, jaki ogarnia posklejaną ze skrawków rzeczywistości planetę. Pierwszym jest niejaki Prorok, który swoją charyzmą zjednuje mieszkańców Battleworldu i gasi w nich wiarę w Dooma, po czym wciela do armii walczącej o detronizację fałszywego Boga – tu od razu nasuwa się pytanie: kim tak naprawdę jest przywódca, który w tak krótkim czasie doprowadził do ogólnoświatowego powstania? Drugim czynnikiem destabilizującym imperium Dooma są zakulisowe działania osób, które przetrwały zagładę multiwersum, po czym rozeszły się w różne strony świata i zaszyły w trudno dostępnych kryjówkach. Mr. Fantastic, Maker, Captain Marvel, Namor, Black Panther, Spider-Man, Ultimate Spider-Man, Thanos – to oni ciągną akcję tego komiksu i sprowadzają ją na ciekawe tory.

Skoro jesteśmy już w temacie tych postaci, to obowiązkowo muszę wspomnieć o scenie rozmowy Mr. Fantastica i Makera ze świetnie rozpisanymi dialogami podkreślającymi, jak wiele łączy, a zarazem dzieli tych wybitnych naukowców. W sekwencji, gdzie Thanos otwiera Thingowi oczy, również nie brakuje „iskry”, przy czym można zastanowić się, czy aby Ben Grimm nie za szybko uwierzył nieznajomemu Tytanowi, choć ten co raczej nie jest jego zwyczajem mówił szczerą prawdę. Swoją drogą, twórcy obsadzili Thinga w dosyć egzotycznej roli. Jego losy przeplatają się przy okazji z losami alternatywnej Fantastic Four, której zmodyfikowana w stosunku do oryginalnej historia zostaje przedstawiona czytelnikowi poprzez wybór fascynującego gatunku literackiego, jakim jest bajka opowiadana synowi Dooma, Franklinowi, przez jego matkę, Susan von Doom.

W drugim akapicie napomknąłem o obecności Spider-Manów, zatem rozwinę ten wątek. Duet Peter Parker-Miles Morales zostaje wysłany z arcyważną misją. Jak można spodziewać się po tej dwójce, realizacja wyznaczonego im zadania przebiega pół żartem pół serio, czego dowodem scena z trzytygodniowym hamburgerem. Należy się cieszyć, że „stężenie” Pająków w „rozpuszczalniku”, jakim jest ten crossover, nie jest śladowe i stopniowo rośnie.

Oceniając wszystkie wydarzenia tego komiksu, nie będę udawał, że nie jestem zaintrygowany kolejnymi numerami tego cyklu. Scenarzysta dolał oliwy do ognia i teraz trzeba zobaczyć, jak to wszystko będzie pięknie płonęło, dostarczając nam upragnionych igrzysk. 5 pajączków.

Ocena:

Autor: Dawidos