Numer: Secret War #1
Tytuł: Book One of Five
Wydawnictwo: Marvel Comics 2004
Data wydania: Kwiecień 2004
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Gabriele Dell’Otto
Tusz: Gabriele Dell’Otto
Kolory: Gabriele Dell’Otto
Litery: VC’s Cory Petit
Okładka: Gabriele Dell’Otto
Asystent redaktora: Nicole Wiley
Redaktor: Andy Schmidt
Redaktor konsultacyjny: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Cena: $3.99
Przedruk PL: Secret War: Tajna Wojna
Przedruk PL 2: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #17

Streszczenie

Harlem. Luke Cage i Jessica Jones wracają z zakupów do domu. Gdy para wchodzi do mieszkania, zastaje tam dziwną kobietę, która wywołuje ogromną eksplozję.

Helicarrier S.H.I.E.L.D. Nick Fury w milczeniu przysłuchuje się raportowi poświęconemu ostatnim wydarzeniom na świecie. Jego uwagę przykuwa wzmianka o Cage’u, który znalazł się w śpiączce, po tym jak ktoś zaatakował go w jego domu. Fury odwiedza poszkodowanego w szpitalu. Przy łóżku superbohatera czuwają zapłakana Jessica oraz Danny Rand (Iron Fist). Okazuje się, że lekarze nie mogą zoperować Luke’a, bo ma on niezniszczalną skórę.

Rok wcześniej. Dwoje agentów S.H.I.E.L.D. przesłuchuje Killer Shrike’a (Simon Maddicks), podrzędnego super-łotra, którego pojmali Avengers. Agenci chcą dowiedzieć się, skąd zdobył on swoje bardzo zaawansowane i drogie wyposażenie. Biciem i groźbami wymuszają na nim zeznania. Obiecuje on, że doprowadzi ich do Tinkerera, kontrahenta super-łotrów.

Filadelfia. Śledzony przez agentów Maddicks dzwoni do mieszkania T., ale po uchwyceniu klamki zostaje porażony prądem i umiera. Później. Fury zwiedza ukrytą piwnicę Tinkerera ze sprzętem dla super-łotrów. Kontaktuje się z nim Black Widow, która wytropiła T. na lotnisku w Latverii i to w obecności przedstawicieli rządu.

Biały Dom. Na spotkaniu z prezydentem Fury przedstawia szczegóły projektu Circuit – miał on wyjaśnić, w jaki sposób niezamożni, pospolici przestępcy stają się super-łotrami. Otóż pojmany kiedyś Jack O’Lantern (Jason Macendale Jr.) zdradził, że działalność Tinkerera finansuje ktoś zza granicy. Rozpoczęło się intensywne śledztwo w sprawie podejrzenia o terroryzm. Poszukiwanie T. doprowadziło agentkę Black Widow do zamku Lucii von Bardas, premier Latverii. Mimo ewidentnych dowodów prezydent nie zamierza interweniować siłą, ponieważ pod rządami pani premier Latverię i USA łączą bardzo dobre stosunki dyplomatyczne.

Po spotkaniu z szefem amerykańskiego rządu, Fury żali się agentce Valentinie Fontaine, że przez ugodową politykę USA będą cierpieć niewinni ludzie, czego on nie może znieść.

Teraźniejszość. Fury stoi nad łóżkiem Cage’a i wypowiada zdanie – Co ja uczyniłem?.

Recenzja

Secret War to miniseria opowiadająca o wojnie osobistej, jaką wydał Nick Fury rządowi Latverii odpowiedzialnemu za szerzenie terroryzmu na terenie Stanów Zjednoczonych. Scenariusz napisał Brian Michael Bendis, którego wielu czytelników kojarzy z serią Ultimate Spider-Man. Niezwykle plastyczne rysunki wykonał Gabriele Dell’Otto, dla którego praca nad tą miniserią była debiutem w Marvel Comics.

Pierwszy numer to typowo „bendisowskie” wprowadzenie do całej historii. Jej głównym bohaterem jest Nick Fury, który prowadzi śledztwo w sprawie finansowania społeczności super-łotrów przez nowo wybrany rząd Latverii. W retrospekcjach wątek śledczy jest wyraźnie zaarysowany: przesłuchania prowadzone przez agentów S.H.I.E.L.D., tropienie Tinkerera, odkrycie spisku wymierzonego w USA oraz oskarżenie rządu Latverii o wspieranie terroryzmu. Czyta się to po prostu jednym tchem i z wypiekami na twarzy.

W wizji Bendisa główny bohater, Nick Fury to bardzo silna osobowość. Z jednej strony twardy, opanowany i zdeterminowany dowódca organizacji pilnującej pokoju na świecie. Z drugiej strony człowiek, dla którego bezpieczeństwo zwykłych ludzi jest ważniejsze niż procedury prawne i stosunki dyplomatyczne między rządami poszczególnych państw. Nic więc dziwnego, że pod jego kierownictwem S.H.I.E.L.D. szanowali tacy superbohaterowie jak Kapitan Ameryka.

Pisząc recenzję tego komiksu, nie można zapomnieć o jego stronie wizualnej. Początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do rysunków Dell’Otto, ale z czasem doceniłem kunszt tego artysty. Właściwie jego prace to tzw. painted art, a więc malowane rysunki. Zaciemnione kadry doskonale pasują do akcentu historii w klimatach top secret. Na dodatek zapewniają poprawność polityczną – twarz prezydenta USA, który odmawia wsparcia Fury’emu w jego misji, jest ukryta w cieniu.

Można powiedzieć, że pierwszy numer to komiksowa mieszanka motywów ze spy-political-conspiracy thrillers z udziałem takich gwiazd jak Nick Fury, Luke Cage i Jessica Jones (ulubieńcy Bendisa) i w oprawie graficznej wyróżniającej się na tle innych komiksów. 5 pajączków.

PS. Spider-Man pojawia się tylko na okładce tego numeru, jednak w następnych częściach będzie występował jako główny bohater historii. Z tego powodu, w drodze wyjątku, postanowiłem streszczać i recenzować całą miniserię.

Ocena:

Autor: Dawidos