Secret Empire #9
Numer: Secret Empire #9
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2017
Data wydania: Październik 2017
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Leinil Francis Yu, Rod Reis, Joe Bennett
Tusz: Gerry Alanguilan, Leinil Francis Yu, Joe Pimentel, Rod Reis
Kolory: Sunny Gho, Dono Sanchez Almara, Rod Reis
Litery: Travis Lanham
Okładka: Mark Brooks
Asystent redaktora: Alanna Smith
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Tajne Imperium
Streszczenie
Tajemniczy las. Kobik płaczem wyraża żal za spowodowaną katastrofę. Steve Rogers pyta ją, czy też jest zagubiona tak jak on. Dziewczynka zaprzecza i oprowadza go po lesie. Najpierw pokazuje mu ruiny miasteczka Pleasant Hill, a potem świecąc oczami mówi, aby przypomniał sobie wszystko.
Na pokładzie unoszącego się na Białym Domem lotniskowca Steve Rogers/Hydra Supreme przyjmuje Barona Zemo, który przyprowadził mu skutego jeńca z podbitej Wakandy – Black Panthera. Rogers każe wtrącić więźnia do celi w oczekiwaniu na egzekucję i prosi Zemo, aby obudził ”armię, która śpi”. Adiutant donosi mu, że przybyła delegacja z New Tian, po czym informuje, że wojskowa Rada zasugerowała odlot statku-bazy z uwagi na trwającą w pobliżu bitwę. Rogers nie zgadza się – jest właśnie tu, gdzie chce być.
W okolicy Pomnika Waszyngtona koalicja superbohaterów (Alpha Flight, Avengers Unity Division, Defenders, Guardians of the Galaxy, Underground, Warriors) pod wodzą Sama Wilsona walczy z wojskami Hydry. Do rebeliantów dołączają Spider-Man, U.S.Avengers, Ascendants i Euroforce. Przeciwną stronę wzmacniają Hydra Avengers i Wysoka Rada Hydry. Tymczasem na pokładzie okrętu Emma Frost w towarzystwie Sebastiana Shawa i Beasta proponuje zawieszenie broni w zamian za ostatni fragment Kosmicznego Sześcianu. Rogers odmawia, żądając bezwarunkowej kapitulacji, co oznacza kres New Tian. W odpowiedzi Frost daje ukryty sygnał Magneto, który atakuje statek kawałami metalu. Kiedy strażnicy próbują aresztować mutantów, Zola zabiera Rogersa, mówiąc że wie, jak zamienić niekompletny Sześcian w broń.
Podczas bitwy ruch oporu mimo przybycia X-Men zaczyna dostawać łupnia. Widząc ciężkie położenie byłych przyjaciół, Odinson z Hydra Avengers stwierdza, że ma dość. Wypowiadając posłuszeństwo Rogersowi, ściąga piorun, który uderza w wojska Hydry. Ten huk słyszą na pokładzie jednego z okrętów Black Ant i Taskmaster, który przeczuwając, że klęska Hydry jest już tylko kwestią czasu, proponuje koledze przejście na drugą stronę. Obaj wypuszczają z celi Champions pod warunkiem, że ci szepną o nich dobre słowo przyjaciołom. Młodzi herosi zgadzają się, choć na odchodne Spider-Man II zakleja im twarze pajęczyną.
Po tym, jak zbiedzy dołączają do walki, Viv zauważa Visiona i sprawia, że sterujący ”ojcem” wirus infekuje roboty Hydry (Dreadnoughts), wyłączając je. Walczący z Chthonem dr Strange przyzywa z obcego wymiaru wygnaną Thor, która powala kontrolującego Scarlet Witch demona, po czym zmienia się w Jane Foster. Szykujący się do egzorcyzmów Strange prosi Sama o zabranie chorej Foster w miejsce, gdzie leży młot Mjolnir. W międzyczasie na statku Zemo, który eskortuje Black Panthera, przygotowuje się do obudzenia Army of Evil, super-łotrów, których Hydra po przejęciu władzy uśpiła z uwagi na ich socjopatię. Nagle jego strażnicy zostają ogłuszeni przez Winter Soldiera. Zemo pokonuje Barnesa, ale T’Challa zaczyna dusić go kajdankami i nokautuje, zapewniając, że nie ujrzy końca Rogersa.
W gabinecie Doktor Faustus siłą hipnozy zmienia Sharon Carter w fanatyczkę Hydry. Kobieta jednak symuluje posłuszeństwo i podaje mu herbatę zatrutą niezabójczą trucizną. Okazuje się, że od czasu zamachu na Rogersa, do czego zmusił ją Faustus, słuchała wielokrotnie głosu psychiatry, aby się na niego uodpornić. Po ogłuszeniu doktora korzysta z komputera i wprowadzając znane jej hasła Rogersa wyłącza pozostałe statki we flocie Hydry. Tymczasem Black Panther podsłuchuje rozmowę Steve’a i Zoli, który pomaga przywódcy Hydry założyć skradzioną Starkowi zbroję zmodyfikowaną tak, aby władać mocą Kosmicznego Sześcianu.
W ruinach Pleasant Hill inny Rogers przypomina sobie całe swoje życie do czasu, gdy Kobik ocaliła go przed śmiercią z rąk Crossbonesa i odmłodziła. Uświadamia sobie, że spotkani tu ludzie byli jego przyjaciółmi lub wrogami. Wciąż jednak nie wie, gdzie jest. Kobik zaprowadza go więc do świecącej fontanny, w której wędrowiec widzi czyny, jakich dopuścił się jako wyznawca Hydry. Wstrząśnięty odkrywa, że stanowi wytwór umysłu Kobik, jej wspomnienie dawnej osoby Rogersa. Przerażony prosi, aby go ożywiła, ale dziewczynka ucieka z płaczem, mówiąc, że nie może i jest za późno. Wtedy grunt pod jego stopami zaczyna się trząść.
Waszyngton. Bezwładne okręty wojenne Hydry roztrzaskują się o ziemię. Zjednoczeni superbohaterowie zaczynają miażdżyć siły wroga i gdy zwycięstwo jest już w zasięgu ręki, zjawia się Black Panther z apelem o natychmiastowy odwrót. Nagle potężny podmuch energii zmiata rebeliantów z pola bitwy i ich oczom ukazuje się schodzący po schodach Kapitolu opancerzony Kapitan Ameryka.
Recenzja
Dla takich właśnie komiksów warto być fanem Marvela. Przedostatni rozdział – pierwotnie miał to być finał całej historii, ale podzielono go na dwa odcinki, co zresztą stało się już tradycją przy wydawaniu wielkich crossoverów – perfekcyjnie łączy najważniejsze elementy układanki i tworzy z nich epickie widowisko przez duże ”E”. Twórcy dają zabłysnąć wcześniej zniewolonym lub zepchniętym do defensywy superbohaterom, co sprawia, że imperium Hydry, choć początkowo niezwyciężone, zaczyna wreszcie chwiać się w posadach. Co ja mówię, jest już bliskie upadku, ale bliskie robi tu akurat wielką różnicę…
Oznaczony dziewiątka komiks przynosi w końcu odpowiedź na pytanie, które nurtowało czytelnika tej miniserii niemal od jej samego początku – kim jest wędrujący przez tajemniczy las i cierpiący na amnezję Steve Rogers? Duchem? Dobrym ”ja” Kapitana Ameryki? Przybyszem z alternatywnego wymiaru? Pudło, pudło, pudło! Chociaż drugi strzał był najbliższy prawdy z pewnego punktu widzenia, jak rzekłby Obi-Wan Kenobi z ”Gwiezdnych Wojen”. Na stronach tego komiksu dowiesz się, drogi czytelniku, nie tylko kim jest ten poczciwy zarośnięty nieszczęśnik, ale czym jest ten cały przeklęty las!
Kolejna dobra wiadomość – po raz pierwszy na łamach tej miniserii pojawia się dorosły Spider-Man, który większość dramatycznych wydarzeń w USA przeczekał za granicą, zmuszony bronić ostatniego szańca swojej firmy, o czym można poczytać w równolegle wydanych numerach z jego flagowego tytułu. Po powrocie do zniewolonej ojczyzny Pająk oficjalnie dołącza do przymierza superbohaterów stających do otwartej walki z Hydrą. Walki zaiste spektakularnej, dzięki której jest na co popatrzeć, jak na przykład wtedy, gdy zmęczony rolą marionetki Thor Odinson z ”hukiem” obraca się przeciwko obecnym mocodawcom.
Świetnie wypadła też wolta Taskmastera i Black Anta, którzy czując, co się świeci, zaczynają myśleć o własnych 4 literach (ach, ci pragmatyczni najemnicy). Z kolei udręczona Sharon Carter dostaje wreszcie szansę odegrania się za dawne i świeże krzywdy. Wszystko to stoi w kontrze do twardej postawy Hydra Capa, który przestaje iść na jakiekolwiek kompromisy i staje się dyktatorem pełną gębą. W prawdziwej historii walka ze wszystkimi nigdy dobrze się nie kończyła i tu nie ma wyjątku od tej reguły, aczkolwiek pierwszoplanowy antybohater ma pewnego asa w rękawie, którego z pomocą Arnima Zoli (urzeczonego jego bezwzględną tyranią) wyciąga popisowo pod koniec niniejszego komiksu.
Poprzedzający finał zeszyt zyskuje na atrakcyjności jeszcze z jednego powodu – zespołu rysowników, do którego dołączył Joe Bennett. Jego przejrzyste rysunki wnoszą pożądaną jakość, jakiej miejscami brakowało warstwie wizualnej tego crossoveru. Dobrym przykładem jest tu sekwencja z Baronem Zemo, Winter Soldierem i Black Pantherem walczącymi na pokładzie lotniskowca (przy okazji pada tu odpowiedź na pytanie, gdzie też podziała się armia super-łotrów, którzy pomogli Hydrze podbić Amerykę). Krótko mówiąc, za bardzo nie ma się do czego przyczepić (i tak ma być!), no może do pewnych skrótów fabularnych takich jak brak zmiany haseł przez lidera Hydry, co naraziło jego flotę na wrogie przejęcie.
Czas zatem na ostateczne starcie. Pytanie za 100 pkt. – jak cała plejada superbohaterów poradzi sobie z chodzącym po ziemi ”bogiem”? 5,5 pajączka.
Ocena:
Autor: Dawidos