Secret Empire #2
Numer: Secret Empire #2
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2017
Data wydania: Lipiec 2017
Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Andrea Sorrentino & Rod Reis
Tusz: Andrea Sorrentino & Rod Reis
Kolory: Andrea Sorrentino & Rod Reis
Litery: Travis Lanham
Okładka: Mark Brooks
Asystent redaktora: Alanna Smith
Redaktor: Tom Brevoort
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Tajne Imperium
Streszczenie
Po ataku Hydry działacze Underground organizują w zniszczonym Las Vegas akcje ratownicze. Śmierć tak wielu ludzi utwierdza Black Widow w przekonaniu, że Kapitan Ameryka musi umrzeć. Tymczasem pod kopułą Darkforce na Manhattanie, Luke Cage i Iron Fist, szukając w aptece zapasów, zostają zaatakowani przez demony. Z opresji ratuje ich Jessica Jones. W trójkę udają się do przepełnionego szpitala, gdzie pełne ręce roboty ma Claire Temple.
Warunki na wyspie są katastrofalne – nie ma zasilania, szerzą się choroby, brakuje jedzenia i pitnej wody, panuje tłok. Jedynym źródłem światła odpędzającym złe moce jest słabnąca coraz bardziej Dagger. Gdzie indziej banda szabrowników usiłuje ograbić kościół z leków. Kingpin interweniuje i zabija napastników. Biorąc ludzi ze świątyni pod swoją opiekę, mówi, aby po wszystkim nie zapomnieli, kto zapewnił im bezpieczeństwo.
Mount. Black Widow zwołuje zebranie ruchu oporu, aby znaleźć ochotników do przeprowadzenia zamachu na Steve’a Rogersa. Kiedy twierdzi, że nie mają innego wyjścia, hologram Tony’ego Starka puszcza wszystkim nagranie Ricka Jonesa zgrane z dysku Shauna Lucasa. W pośmiertnej wiadomości Jones wyjaśnia, że za przemianę Capa odpowiada Kobik, która znalazła się pod złym wpływem Red Skulla. Tłumaczy, że po jej rozpadzie Erik Selvig ukrył odłamki Kosmicznego Sześcianu w różnych miejscach z dala od Hydry. Na koniec prosi, żeby herosi nie tracili nadziei. Stark uważa, że dzięki skradzionym danym od Ricka ma szansę odnaleźć te fragmenty. Hawkeye popiera ten pomysł, jednak Widow dalej upiera się przy zabójstwie Kapitana.
Po przemowie do narodu w związku z pacyfikacją Las Vegas pochmurny Cap rozmawia na osobności z Baronem Zemo. Przyznaje, że to nie on zlecił atak na miasto, tylko Madame Hydra, której dał wolną rękę do działania, dzięki czemu reszta członków Rady, którzy nie są tego świadomi, nie kwestionuje już jego przywództwa. Zemo wyraża podziw dla jego decyzji. Rogers zleca przyjacielowi misję odnalezienie kawałków Sześcianu za wszelką cenę. Tymczasem Hawkeye stara się przekonać do swojego planu Black Widow, w której po śmierci Bucky’ego Barnesa coś pękło. Nie może jej jednak obiecać, że w razie porażki pomoże jej w zamachu. Po pocałunku Natasha ogłusza Clinta i ucieka z Mount na motocyklu.
Z chwilą odzyskania przytomności Hawkeye powiadamia Tony’ego o dezercji Black Widow. W tej sytuacji Stark mówi, że muszą przyspieszyć swoją akcję. Wyjawia, że znalazł sposób na namierzenie części Kobik i zebrał do tego ekipę w składzie: Hercules, Ant-Man, Quicksilver i Mockingbird. Clint uważa, że Selvig nie mógł ukryć fragmentów Sześcianu na terytorium Hydry. Ant-Man twierdzi, że zna kogoś, kto pomoże im opuścić kraj. Całej rozmowie przysłuchuje się ukryty w szybie Spider-Man (Miles Morales).
Dzień później. Black Widow dociera do kryjówki w Kolorado. Spider-Man dołącza do niej, argumentując, że skoro według wizji Ulyssesa Caina to on ma zabić Capa, nadszedł czas, aby zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem. Okazuje się, że wraz z nim przybyli inni młodzi działacze Undeground (Champions), którzy chcą pomóc Widow, nie popierając jednak planowanego przez nią zabójstwa. Natasha wita ich w nowym Red Roomie. Tymczasem w Montanie ekipa Starka wpada do przydrożnego zajazdu, gdzie Scott Lang prowadzi ich do człowieka, który ma pomóc im przekroczyć granice – Sama Wilsona.
Las, środek nocy. Młoda kobieta zostaje napadnięta przez trzech super-łotrów z Serpent Society. Kiedy zwyrodnialcy zaczynają ją katować, skryty w cieniu mężczyzna przychodzi jej na ratunek i bez większego wysiłku pokonuje napastników. Kobieta, chwytając jego dłoń, pyta, kim jest. Wybawiciel, noszący mundur z czasów II wojny światowej, przedstawia się jako Steve Rogers i wyznaje, że szuka drogi do domu.
Recenzja
Każda akcja wywołuje reakcję. To nie tylko jedna z zasad dynamiki Newtona, ale i sztuki wojennej, w której atak jednej strony konfliktu spotyka się z kontratakiem przeciwnika. Taki scenariusz wydarzeń ma właśnie miejsce w drugiej części historii o panowaniu Hydry i opozycji wobec jej totalitarnych rządów – w odpowiedzi na krwawe represje zarządzone przez faszystowski reżim podziemny ruch oporu postanawia położyć wszystko na jednej szali, aby odrąbać bestii głowę.
W następstwie piekła zgotowanego Las Vegas wolnościowe podziemie przestaje być monolitem i na skutek różnicy zdań między parą jego przywódców (Hawkeye i Black Widow) ws. kierunku dalszych działań dochodzi w nim do rozłamu. Taki zabieg nada interakcjom pozytywnych postaci dynamiki a całej akcji dramaturgii. Poza tym pozwoli czytelnikom śledzić walkę z Hydrą Capem i jego poplecznikami z dwóch ciekawych perspektyw.
Fantastycznie, że nie zwlekano z odtajnieniem wiadomości Ricka Jonesa, dzięki czemu bohaterowie szybko odkrywają prawdę o motywach zdradzieckiego Kapitana Ameryki i mogą od razu brać się do roboty. W serca wstępuje nadzieja, że crossover nie powieli błędów znanych z opowieści o II wojnie domowej superbohaterów, w której upłynęło wiele wody w Wiśle, zanim twórcy doszli do sedna sprawy.
Ostatnio dano nam posmakować rzeczywistości Stanów Zjednoczonych opanowanych przez Hydrę, teraz zaproszono nas do przyjrzenia się temu, jak żyją mieszkańcy zamkniętego w mrocznym wymiarze Manhattanu, całkowicie odizolowanego od reszty kraju. Brud, smród i ubóstwo, rozumiane dosłownie i w przenośni, chyba najlepiej oddają panujące tam warunki. Świetny pomysł z Dagger, której wyjątkowa natura ratuje nieszczęśników przed totalną zagładą. Defenders w roli ostatniej deski ratunku oraz wspaniałomyślny Kingpin to z pewnością motywy, które nie przeszkodzą w promocji najnowszych tytułów poświęconych tym postaciom.
Wypada jeszcze wspomnieć o postawie głównego antybohatera. Autor, trafnie przewidując, że po jatce w Las Vegas posypią się na Kapitana gromy (de facto na Marvela), zawczasu przygotował linię obrony. Jaką? Otóż winę za masakrę scedował na Madame Hydra, choć nie ma co ukrywać, że nietrudno było przewidzieć, co zrobi mentorka Rogersa, gdy ten da jej wolną rękę. Nie zmienia to jednak faktu, że koniec końców Cap i tak ponosi odpowiedzialność za to, co się stało. O skazaniu Jonesa na śmierć nic więcej nie powiedziano, więc na chwilę obecną jego egzekucja obciąża sumienie Steve’a. W każdym razie Cap źle się z tym wszystkim czuje i liczy, że da się jeszcze wszystko odwrócić. Wielowymiarowość tej postaci poprawia odbiór całej kontrowersyjnej historii.
Najprawdopodobniej z myślą o fanach zdegustowanych lejtmotywem tego crossoveru przygotowano finał tego komiksu, który wprowadza na scenę nowego niespodziewanego gracza. Jakie jest wyjaśnienie tej tajemnicy? Trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale już można przejrzeć zamiary twórców, którzy sygnalizują, że dobro ostatecznie zatriumfuje, a uznany autorytet nie zostaje na zawsze pogrzebany. Piąteczka – ocena byłaby celująca, ale rysunki głównego artysty, Andrea Sorrentino, choć klimatyczne, przez swoją chropowatość utrudniały trochę kontakt z komiksem, w którym chciałoby się chłonąć każdy szczegół.
Ocena:
Autor: Dawidos