Doctor Strange #1.MU
Numer: Doctor Strange #1.MU
Tytuł: Brak
Wydawnictwo: Marvel Comics 2017
Data wydania: Kwiecień 2017
Scenariusz: Chip Zdarsky
Rysunki: Julian Lopez
Tusz: Scott Hanna
Kolory: Frank D’Armata
Litery: Cory Petit
Okładka: Chip Zdarsky
Asystent redaktora: Allison Stock
Redaktor: Darren Shan
Redaktor wykonawczy: Nick Lowe
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Peryferia San Diego. Superbohaterowie i sojusznicze potwory bronią miasta przed kolejną falą stworów z kosmosu. Posługujący się resztkami magii Doctor Strange strzałą z zaczarowanym grotem teleportuje jedną z z bestii, ratując życie schwytanemu przez nią Googamowi. Nie ma jednak pojęcia, gdzie przeniósł istotę.
Nowy York. 3 dni później. Googam przychodzi do Sanctum Sanctorum. Drzwi otwiera mu Wong. Wściekły gość wpada do pracowni Strange’a, któremu towarzyszy bibliotekarka Zelma. Googam chce zabić magika, ponieważ ten upokorzył go na oczach ojca, Gooma, wtrącając się do jego walki. Gospodarz proponuje mu, że wspólnie znajdą i pokonają zaginionego Leviathona. Googam przystaje na ten plan.
5 godzin później Strange, kierujący wypożyczonym mu przez Spider-Mana samolotem Parker Industries, i lecący obok niego Googam zbliżają się do Nunavut w Kanadzie, gdzie skierował ich magiczny kompas. Kiedy Stephen rozmawia z Pająkiem przez telefon, samolot zostaje trafiony przez energetyczne pociski. Googam chwyta maszynę i pomaga jej wylądować, ratując Strange’owi życie.
Po tym wypadku egzotyczny duet natrafia na poszukiwanego stwora. Podekscytowany Googam rzuca się w wir walki, a działający zgodnie z planem Strange połyka magicznego grzyba, dzięki któremu powiększa się do rozmiarów wrogiego potwora. Wspólnie usiłują poskromić Leviathona. Po tym, jak działanie grzyba przemija, Googam ratuje strąconego z grzbietu potwora Strange’a przed upadkiem z wysokości.
Na szczycie góry Strange wymyśla, jak zagonić monstrum w pułapkę. Googam zabiera ich na upatrzone miejsce. Pędzący w ich stronę Leviathon wpada pod lód. Kiedy Googam otwiera paszczę szamoczącej się bestii, Strange wrzuca jej do gardła grzybek, który robi z niej miniaturkę. Mężczyzna wyciąga z wody Googama, który trzymając w ręku zmniejszonego stwora, pokazuje, że darował mu życie i nie potrzebuje już aprobaty ojca. Strange dziękuje mu za ten gest i za współpracę. Obaj podają sobie ręce.
Po chwili w pobliżu ląduje samolot, którym przyleciał po nich Spider-Man, nie ukrywający, że bardzo martwił się losem Strange’a. Niestety obciążony lód zapada się i maszyna tonie. Zawstydzony swoim brakiem wyobraźni Pająk obiecuje zadzwonić po pomoc.
Autor: Dawidos