Numer: Doctor Strange: Damnation #3
Tytuł: Damnation, Part 3
Wydawnictwo: Marvel Comics 2018
Data wydania: Maj 2018
Scenariusz: Nick Spencer & Donny Cates
Rysunki: Szymon Kudranski
Tusz: Szymon Kudranski
Kolory: Dan Brown
Litery: Travis Lanham
Okładka: Rod Reis
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Wcześniej. Wong dyskutuje z kimś przez magiczne lustro, gdy nagle przerywa mu pukanie. Okazuje się, że to Blaze informujący go, że zespół jest gotowy do akcji. Podczas rozmowy Wong przyznaje, że to, o co prosi Johnny’ego, to ogromne ryzyko, lecz Blaze oświadcza, że jeśli ten plan może powstrzymać Mephista, to muszą to zrobić. Dodaje, że mu ufa.

Teraz. Podczas gdy Voodoo i pozostali próbują uwolnić Blade’a spod ciężaru magicznego młota Thora, Wong walczy z Ghost Strangem. Strange już ma zaatakować swojego przyjaciela Pokutnym Spojrzeniem, gdy nagle płomienie nad jego czaszką zmieniają kolor na niebieski. Bats przejmuje kontrolę nad ciałem Ghost Strange’a. Tymczasem Thor wzywa swój młot, jednocześnie uwalniając łowcę wampirów. Sam Blade, trzymając się magicznej broni, mknie ku byłej bohaterce, aby wbić jej ostrze miecza w oczodół. Po chwili do łowcy dołącza reszta drużyny i stają do walki z Ghost Avengers.

W końcu do akcji wkracza Ghost Rider, który na swoim motorze wjeżdża po wieży Mephista i wpada do jego gabinetu. Momentalnie Władca Piekieł zdejmuje z niego klątwę , przez co Blaze staje się na powrót zwykłym człowiekiem, po czym wyrzuca go przez okno. Johnny spada na ulicę i umiera.

Recenzja

To był dość szybki numer, to znaczy szybko się go czytało. Powiedziałbym, że nawet za szybko. Zacząłem się rozkręcać, a tu już TO BE CONTINUED. To, że szybko i dobrze się czytało, nie oznacza wcale, że powinniście się drodzy czytelnicy spodziewać fajerwerków. Na pewno do pozytywnych zaskoczeń należy zaliczyć… no było nie było, zabicie Blaze’a. Również jestem ciekawy, z kim dyskutował Wong na początku numeru, czyżby krył jakiegoś asa w rękawie?

Dla fanów Pająka rozczarowanie, Scarlet Spidera jest tu dość mało, pojawia się zaledwie na kilku kadrach i mówi tyle, co nic. Hmm… tak teraz pomyślałem, skoro Johnny nie żyje, to znaczy, że plan Wonga wziął w łeb? Co teraz zrobią? Jak pokonają Mephista?

Wizualnie dość dobrze Szymon Kudranski robi robotę, chociaż Mephisto w jego wykonaniu – moim zdaniem! – jest do kitu. W sumie Blaze też nie wygląda zbyt rewelacyjnie. Tak czy siak jest dość dobrze. Ocena: 3,5.

Ocena:

Autor: Dengar