Doctor Strange: Damnation #1
Numer: Doctor Strange: Damnation #1
Tytuł: Damnation, Part 1
Wydawnictwo: Marvel Comics 2018
Data wydania: Kwiecień 2018
Scenariusz: Nick Spencer & Donny Cates
Rysunki: Rod Reis
Tusz: Rod Reis
Kolory: Rod Reis
Litery: Travis Lanham
Okładka: Rod Reis
Asystent redaktora: Kathleen Wisneski
Redaktor: Nick Lowe
Redaktor naczelny: C.B. Cebulski
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Doctor Strange używa swoich magicznych zdolności, aby odbudować i przywrócić do życia zniszczone podczas ostatniej wojny Las Vegas. Thor jest zaniepokojona tym faktem, uważa, że to magia zbyt potężna nawet jak na Strange’a. Magik odpowiada, że jakkolwiek wysoka byłaby cena, warto ją zapłacić.
Całe miasto jest poruszone tym cudem, rodziny i przyjaciele znowu mogą się spotkać, mimo że niektórzy z nich ponieśli śmierć. Radość nie trwa jednak długo, bo nagle z ziemi wyrasta wielka, czarna budowla przypominająca wieżę. Stojąca przed nim upiorna postać zaprasza do Hotelu Inferno. Strange wchodzi do budynku, wewnątrz znajduje się kasyno, w którym za wykidajło robi demon Asmodeusz. Potwór łapie Strange’a i zaprowadza go do szefa… Mephista. Władca Piekła w swój specyficzny, przepełniony kłamstwami sposób opowiada czarnoksiężnikowi, że został oszukany, bo w jednej chwili całe przesycone grzechem miasto było domeną Piekła, a potem nagle zostało z niego wyrwane.
Podczas gdy w mieście zaczynają się dziać dziwne i dość niepokojące rzeczy, Strange odkrywa, że Mephisto w skarbcu kasyna więzi ludzkie dusze. Władca Piekła proponuje zakład: jeśli wygra, dusza Strange’a będzie jego, natomiast jeśli przegra, piekielne kasyno wróci do piekielnej otchłani i skarbiec zostanie opróżniony. Stephen nie wie jednak, że używając swojej mocy Mephisto zmienia przebywających w mieście Avengerów – Czarną Panterę, Falcona, Hawkeye’a, Thor i Kapitan Marvel – w twory przypominające Ghost Riderów.
Wong ogląda telewizję, gdy nagle słyszy, że ktoś lub coś drapie w drzwi. Okazuje się, że to widmowy pies – Bats. Wong oznajmia, że jest uczulony, i zamyka drzwi przed nosem ducha. Jednak to go wcale nie zniechęca, bezcielesny pies przechodzi przez drzwi i oświadcza, że to było nieuprzejme. Po chwili dodaje, że Doktor potrzebuje pomocy Wonga i że coś złego wydarzyło się w Las Vegas. Chwilę później Wong obserwuje Strange’a i oznajmia, że widzi arogancję i pychę. Mephisto ma swoją armię, więc siły dobra też jej potrzebują. Wong pokazuje Batsowi kandydatów: łowcę – Blade’a, rycerza – Moon Knighta, zabójczynię – Elsę Bloodstone, porządek – Dr. Voodoo i Man-Thinga, pięść – Iron Fista i jeźdźca – Ghost Ridera.
Recenzja
Pierwszy zeszyt miniserii o rozpętanym na ulicach Las Vegas piekle zapowiada się dość nijako. Uczynienie Mephista głównym złym nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, bo w końcu to on jest naczelnym złem w uniwersum Marvela. Jednak pomysł z piekielnym kasynem, w którym gromadzone są dusze ludzi, wydaje się być ciekawym pomysłem.
Zaskoczeniem dla mnie jest to, w jaki sposób Nick Spencer i Donny Cates piszą samego Strange’a, do tej pory uważałem go za człowieka rozważnego i myślącego przyszłościowo. Tu jest arogancki, okazuje pychę, bo nie dba o to, jakie konsekwencje może mieć ożywienie całego miasta. Może to zrobić i chce to zrobić, a co ten czyn zapoczątkuje jest już kwestią mniej istotną. Niemniej jednak ciekawy jestem, jak to się dalej potoczy. No i plus za widmowego psa! Póki co: 3 pajączki.
Ocena:
Autor: Dengar