Avengers & X-Men: AXIS #3
Numer: Avengers & X-Men: AXIS #3
Tytuł: The Red Supremacy: Chapter 3 – Good News for Bad People
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Grudzień 2014
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Leinil Francis Yu
Tusz: Gerry Alanguilan
Kolory: Matt Milla, Laura Martin & Edgar Delgado
Litery: Chris Eliopoulos
Okładka: Jim Cheung & Justin Ponsor
Asystent redaktora: Jake Thomas
Redaktor: Tom Brevoort, Daniel Ketchum & Will Moss
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $3.99
Przedruk PL: Brak
Streszczenie
Deadpool odciąga osłabionego Iron Mana na bezpieczną odległość, podczas gdy banda super-łotrów przystępuje do ofensywy skierowanej przeciwko Red Skullowi i maszynom z serii Stark Sentinels. Carnage wraz z Hobgoblinem wyrywa oko jednemu z robotów, który zostaje potem dobity przez Doktora Dooma, Lokiego i Magneto. Automat pada na ziemię z dymiącą głową. Loki przestrzega Magneto przed Doomem, który jego zdaniem może knuć przeciwko ich sprawie. Tymczasem Quentin Quire coraz bardziej opada z sił, blokując bez przerwy telepatię Red Onslaughta. Regenerujący się po odniesionych obrażeniach Genesis podtrzymuje go na duchu i prosi o jeszcze trochę cierpliwości.
Mystique staje przed Red Skullem pod postacią Kapitana Ameryki, odwracając jego uwagę od Enchantress, która rzuca na niego urok zakochania się w jej osobie. W tym czasie Carnage, Sabretooth, Jack O’Lantern i Absorbing Man uszkadzają głowę drugiego robota z linii Stark Sentinels. Bezgranicznie posłuszny swej „pani” Red Skull ostrzega Amorę przed upadającym kolosem. Choć Absorbing Man wybija dziurę w jego pancerzu, chwila nieuwagi sprawia, że Enchantress traci kontrolę nad poczynaniami Red Skulla, który zapowiada srogą zemstę na wszystkich swoich adwersarzach.
Magneto wydostaje Scarlet Witch i Dr. Strange’a z wnętrza zniszczonej maszyny, aby ci jeszcze raz spróbowali wspólnie rzucić zaklęcie Inwersji, które pozwoli uwięzionemu w umyśle Red Skulla profesorowi Charlesowi Xavierowi odzyskać kontrolę. Deadpool, pytając o możliwość przyjęcia go do Avengers, podłącza zasilanie do zbroi Iron Mana. W tej chwili Red Onslaught przełamuje blokadę nałożoną przez Quire’a i przejmuje władzę nad poczynaniami super-łotrów.
Spragniony rozlewu krwi Carnage skacze w kierunku odprawiających rytuał Scarlet Witch i Dr. Strange’a. Genesis odpędza seryjnego zabójcę. Red Skull zmusza Strange’a do wyłączenia swej świadomości, zaś Deadpool powstrzymuje Sabretootha przed skrzywdzeniem Genesisa. Kiedy do walki powraca „doładowany” Iron Man, Doktor Doom namawia Scarlet Witch do dokończenia recytacji zaklęcia z nim w parze.
Pięć minut później. Superherosi wydostają się z „magazynów” Sentinels. Po najemnikach Magneto nie ma śladu, z wyjątkiem rozradowanego Deadpoola. Havok podnosi z ziemi ciało nieprzytomnego Red Skulla, który powrócił do ludzkiej postaci. Mutanci pragną go obudzić, żyjąc nadzieją, że to Charles Xavier jest teraz jego osobowością. Kapitan Ameryka (Sam Wilson) stanowczo oponuje, podnosząc kwestię wielkiego ryzyka takiego działania. Avengers chcą zabrać Skulla do wieży i postawić go przed wymiarem sprawiedliwości, natomiast X-Men żądają wydania więźnia im, by mogli przenieść go do szkoły i poddać wnikliwej obserwacji. Zirytowany Havok zabiera głos, mówiąc, że jako jeden z dowódców Avengers nie musi słuchać ani rozkazów Wilsona ani Starka. Przybyły statkiem Steve Rogers próbuje załagodzić sytuację, obiecując, że Avengers zrobią wszystko co w ich mocy, by oswobodzić Xaviera, jeśli ten rzeczywiście żyje w ciele Skulla. Przemieniony w dorosłego siłacza Genesis doradza X-Men zaprzestanie oporu, twierdząc, że ich ukochany mentor jest wciąż martwy. Havok zgadza się ustąpić, ale ku zdziwieniu Wasp rezygnuje z członkostwa w Uncanny Avengers i wraca na łono mutantów. W atmosferze kompletnego braku zaufania rozstaje się z ukochaną, która jako ostatnia wsiada na pokład odrzutowego samolotu Avengers.
Recenzja
Koniec I Aktu przynosi ze sobą wielką niewiadomą. Z grubsza plan superbohaterów został zrealizowany zgodnie z założeniem, ale jego niespodziewane efekty poznamy w kolejnym odcinku historii, kiedy rozpocznie się Inversion, czyli II Akt tego crossoveru, wnoszący rewolucyjne zmiany w rozwój jego głównych bohaterów i będący interpretacją podtytułu: AXIS.
Obsadzenie najgorszych zbrodniarzy i zwyrodnialców w roli wybawicieli nie było może nowatorskim posunięciem (bo z podobnym paradoksem zetknęliśmy się tu i ówdzie), ale zaiste stanowiło motyw nadający akcji komiksu specyficzną dynamikę. Nie co dzień widzi się Carnage’a zajadle walczącego z żywym wcieleniem czystej nienawiści, a więc uczucia, w którym lubuje się także umysł seryjnego zabójcy, Cletusa Kasady’ego. Pewien zwrot akcji sprawia, że super-złoczyńcy odzyskują swoje naturalne oblicze i wtedy też powraca urok klasycznej walki dobra ze złem.
Atutem komiksu jest udana próba zagospodarowania potencjału niemalże każdej przewijającej się w kadrach postaci (patrz – Quentin Quire, który stanowi dobry przykład tej wcielonej w życie koncepcji). Znakomicie scharakteryzowany jest Doktor Doom, któremu obca jest myśl bycia szeregowym żołnierzem w armii Magneto, a wręcz uważa się za nadwornego inscenizatora rozgrywających się na wyspie Genosha wydarzeń.
W finale dochodzi do rozpadu kruchego sojuszu Avengers i X-Men, a co więcej ci mutanci, którzy kolaborowali z drużyną Kapitana Ameryki zrywają z nią współpracę w poczuciu bycia oszukanymi i wracają do swoich zmutowanych braci i sióstr. To koniec Uncanny Avengers/Avengers Unity Squad/Avengers Unity Division, przynajmniej w znanej dotychczas formie. To jednocześnie początek unifikacji rozproszonych po różnych grupach X-Men. Przyznam, że ten ukazany na ostatnich stronach komiksu spór przykuł moją uwagę nawet bardziej niż trwająca 3 zeszyty walka z Red Skullem.
W którą stronę podąży teraz fabuła crossoveru? Na podstawie przecieków medialnych można sformułować dość wyczerpującą odpowiedź na to pytanie, ale znacznie lepiej będzie zobaczyć dalszy rozwój wydarzeń na własne oczy. Na razie poziom utrzymuje się powyżej przeciętnej, czyli mogę zaofiarować 4 pajączki.
UWAGA: Brak obecności Spider-Mana. Komiks zrecenzowany w drodze wyjątku.
Ocena:
Autor: Dawidos