Numer: Original Sin #8
Tytuł: The One Who Watches
Wydawnictwo: Marvel Comics 2014
Data wydania: Październik 2014
Scenariusz: Jason Aaron
Rysunki: Mike Deodato
Tusz: Mike Deodato
Kolory: Frank Martin
Litery: VC’s Chris Eliopoulos
Okładka: Julian Totino Tedesco
Pomocnik redaktora: Jake Thomas
Redaktor: Tom Brevoort & Will Moss
Redaktor naczelny: Axel Alonso
Naczelny dyrektor kreatywny: Joe Quesada
Wydawca: Dan Buckley
Producent wykonawczy: Alan Fine
Cena: $4.99
Przedruk PL: Brak

Streszczenie

Kilka dni temu. Księżyc. Nick Fury pyta Uatu, kto zabrał mu jedno z jego oczu i złupił jego bazę. Watcher poprzez wizję uświadamia przybyszowi, że obserwuje od samego początku jego pozostającą w ukryciu działalność.

Teraz. Księżyc. Dr. Midas planuje zawładnąć nieograniczoną mocą emanującą z kryjówki zmarłego Watchera. Kiedy rozkazuje córce Exterminatrix i grupce Mindless Ones zbezcześcić ciało Uatu, zostaje namierzony przez Fury’ego, który odstrzeliwuje mu prawą rękę. Na rozkaz przywódcy Mindless Ones rzucają się na Fury’ego, aby rozszarpać go na strzępy.

Kilka dni temu. Księżyc. Fury nie ma zamiaru tłumaczyć się przed Watcherem ze swoich wyborów, które pozwoliły przetrwać ludzkości. Jeszcze raz żąda wyjawienia tożsamości sprawcy napadu. Gdy pyta, kogo ma zabić w następnej kolejności, Uatu odpowiada, że zna odpowiedź na to pytanie.

Teraz. Księżyc. W przeciwieństwie do ojca Exterminatrix ma wrażenie, że moc skumulowana w kryjówce Watchera doprowadzi ich do zguby. Kobieta zabiera odstrzeloną rękę Midasa i dezerteruje z pola bitwy. Tymczasem walkę Fury’ego z Mindless Ones przerywa obcesowo Orb, który znając na wskroś słabości pułkownika uszkadza jego zbroję i żąda zwrócenia oczu Watchera. Swoje roszczenia argumentuje tym, że Uatu wszystko przewidział za życia i wybrał ich na swoich następców.

Kilka dni temu. Księżyc. Fury domaga się, by Watcher powiedział, kto ukradł mu oko. Uważa, iż jego skrywające tyle tajemnic oczy są potężnym narzędziem – mogą bardzo pomóc w ochronie Ziemi bądź doprowadzić do straszliwej katastrofy, jeśli trafią w złe ręce. Uatu twierdzi, że widział zbyt wiele i ktoś powinien go zastąpić. Przyzywa swoją moc, chcąc wymusić na Furym podjęcie obrony koniecznej.

Teraz. Księżyc. Jedno z upuszczonych przez Fury’ego oczu Uatu owija się wokół szyi Orba. Z pomocą Nickowi, bitemu niemiłosiernie przez Mindless Ones, przychodzą Black Panther i inni uczestnicy śledztwa w sprawie morderstwa Watchera. W ferworze walki, w reakcji na żądanie Dr. Strange’a, Fury przyznaje, że to on zabił Uatu. Winter Soldier namawia starego przyjaciela do poddania się. Fury prosi go, by dał mu dokończyć ostatnią misję i zabierając jedno z oczu rusza do konfrontacji z Midasem, który rośnie w siłę, czerpiąc energię z tego miejsca. Tymczasem drugie oko Uatu wszczepia się w ciało Orba, który jęczy z bólu z powodu tej przymusowej symbiozy. Temu zdarzeniu przypatrują się biernie ziomkowie nieżyjącego Watchera.

Kilka dni temu. Księżyc. Po zastrzeleniu Watchera dręczony wyrzutami sumienia Fury zabiera jego drugie oko i przysięga, że wykorzysta je w słusznym celu.

Teraz. Księżyc. Kiedy Midas dopytuje o okoliczności śmierci Watchera, Fury zdradza, iż Uatu zaplanował swój koniec i pozwolił się zabić. Przystawiając oko denata do skóry Midasa, Nick sprawia, iż złoczyńca przyswaja zbyt dużą ilość energii. Wskutek „przeładowania” Midasa bazą na Księżycu wstrząsa potężna eksplozja. Wybuchowi przyglądają się z daleka superbohaterowie, inni Watcherzy i żona Uatu.

Później. Avengers dokonują oględzin miejsca eksplozji. Na podstawie znalezionych śladów biologicznych Kapitan Ameryka stwierdza, że Nick Fury i Dr. Midas nie żyją. Dla dobra sprawy Black Panther i Dr. Strange nie wyjawiają Rogersowi, czym zajmował się Nick Fury w „wolnym czasie”. Steve pozostaje w głębokiej nieświadomości co do istotnych faktów z życia swego przyjaciela z czasów wojny. Bohaterów na Księżycu podgląda jakaś tajemnicza postać w kapturze.

Ziemia. Exterminatrix wieszczy, że śmierć jej ojca oznacza koniec jego imperium. Postanawia, że stworzy Nowe Imperium Midasa krok po kroku w odróżnieniu od rodzica, która stał się zbyt niecierpliwy, chciwy i żądny absolutnej władzy. Tymczasem Orb z wszczepionym w klatkę piersiową okiem Uatu przypatruje się bezczynnie młodej kobiecie, która będąc w afekcie jest bliska zamordowania swojego chłopaka.

Kosmos. Członkowie byłej grupy śledczej wracają do domu. Wśród nich brakuje Winter Soldiera, który przejął po Furym funkcję samozwańczego strażnika Ziemi. Jego pierwszą ofiarą jest nieznanej rasy kosmita – zwiadowca mający ocenić, czy inwazja na planetę ludzi ma szansę powodzenia.

Na powierzchni Księżyca skuty łańcuchami Nick Fury musi zaakceptować swoje nowe wcielenie – biernego i niewidzialnego obserwatora Ziemi zwanego The Unseen.

Recenzja

W ostatnim numerze serii odpowiedź na najważniejsze pytanie crossoveru – o tożsamość mordercy Uatu The Watchera – zostaje udzielona językiem niepozostawiającym żadnych wątpliwości. Z chwilą, gdy wyjawiono obecność drugiego oka ofiary w kryjówce Nicka Fury’ego, dla wielu było wiadomo, kto pociągnął za spust pistoletu, który pozbawił życia długowiecznego obserwatora Ziemi. Sądzę, iż o wiele ważniejszym zagadnieniem był motyw sprawcy tego strasznego czynu. W świetle wydarzeń finałowej części tej tragicznej historii jestem zadowolony z konwencji, w jakiej przedstawiono koniec Watchera, który okazał się inicjatorem własnego upadku, by Nick Fury miał możliwość stanąć do równej konfrontacji z rosnącym w siłę Midasem i jego poplecznikami.

Podzielam jednak pogląd wielu czytelników, którzy uznali, że crossover nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Była wyjątkowa szansa na stworzenie komiksowej wersji kryminalnej historii z prawdziwego zdarzenia, pełnej misternie utkanych wątków i umożliwiającej iście reformatorskie przebudowanie struktury całego uniwersum. A wyszła co najwyżej kolejna ciekawa opowiastka z bardzo bujnego i pełnego cudacznych przygód życia Nicholasa Fury’ego, który wszedł na jeszcze wyższy poziom wtajemniczenia – w tym miejscu odsyłam do uważnej lektury ostatnich stron tego zeszytu.

Sporym rozczarowaniem było dla mnie zmarginalizowanie roli Avengers w ostatniej bitwie między siłami dobra, a zła. Spider-Man w ogóle został pozbawiony uczestnictwa w tym wiekopomnym widowisku, a czołowych superherosów w rodzaju Kapitana Ameryki ustawiono na pozycjach dzieci zagubionych we mgle, które nawet nie wiedzą, o co tak naprawdę walczyły.

Kilka zwrotów akcji przyjąłem z uznaniem i aprobatą – dezercja Exterminatrix (słuszna, dobrze rokująca na przyszłość koncepcja), przemiana Orba (ciutkę przekomiczna scena, ale efektowna pod względem wizualnym) oraz ostateczny los Nicka Fury’ego (z jednej strony jest to niespotykany dla człowieka awans cywilizacyjny, z drugiej rodzaj pokuty i kary, w której najgorsze jest poczucie bezczynności, jaką musi odczuwać skazany, który do tej pory prowadził niezwykle aktywny tryb życia).

Czujne oko czytelników zza oceanu wychwyciło pewien graficzny błąd popełniony przez twórców komiksu. Mianowicie w jednej ze scen na Księżycu widzimy Thora dzierżącego swój młot. Można pomyśleć, że „zaklęcie” wypowiedziane przez Nicka Fury’ego przestało działać i syn Odyn odzyskał prawo do używania tego szlachetnego oręża. Kilka stron dalej możemy jednak zobaczyć, jak zdesperowany Thor bezskutecznie usiłuje podnieść swoją broń, którą dopiero co trzymał w dłoni! Takie błędy zdarzają się wszędzie (w kinie, telewizji, mediach), wszyscy jesteśmy ludźmi, więc wielkiej poruty bym tu nie robił. Podałem to tylko jako ciekawostkę, a nie zarzut dużego kalibru, wymierzony w autorów.

Podsumowując, historia Original Sin miała swoje dobre strony, jednak nigdy nie zbliżyła się do poziomu poprzednich crossoverów wydawnictwa, które miały w sobie pewien magiczny urok, dzięki któremu rzesze czytelników do dziś je pamiętają. Tu niestety tej magii zabrakło, choć nie zmienia to faktu, że wszyscy, którzy śledzą rozwój uniwersum Marvela, nie mogą pominąć lektury dzieła Aarona i Deodato. Jakby nie patrzeć, trochę ta historia namieszała w życiu marvelowskich postaci.

Ocena:

Autor: Dawidos